Od 2012 roku za bezpieczeństwo m.in. na dworcach i w pociągach odpowiadać będzie nowa policja kolejowa. Oznacza to likwidację Straży Ochrony Kolei. Policjantów będzie trzykrotnie mniej niż strażników, zmiany kosztować będą blisko 170 milionów złotych.
Funkcjonariusze SOK ostrzegają, że to pogorszy stan bezpieczeństwa. Strona rządowa odpowiada, że wręcz przeciwnie.
Projekt opracowany przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przewiduje, że na potrzeby nowej służby zatrudnionych zostanie tysiąc osób. Tymczasem w tej chwili nad bezpieczeństwem na kolei czuwa ponad 3 tysiące funkcjonariuszy SOK.
Rzecznik prasowy SOK starszy inspektor Paweł Boczek uważa, że mniejsza liczba funkcjonariuszy oznacza, że będzie mniej bezpiecznie.
- _ Liczby mówią same za siebie. Musimy pamiętać, że ochrona na kolei to nie tylko dworce i pociągi. To także trakcje, czy odcinki mało uczęszczanych tras _ - powiedział Money.pl Boczek. Dlatego, zdaniem rzecznika SOK, efektem zmian mogą być m.in. kradzieże trakcji powodujące uciążliwe, wielogodzinne opóźnienia pociągów.
Podstawowe zadania Straży Ochrony Kolei to:
1. kontrola przestrzegania przepisów porządkowych na obszarze kolejowym, w pociągach i innych pojazdach kolejowych
2. ochrona życia i zdrowia ludzi oraz mienia na obszarze kolejowym, w pociągach i innych pojazdach kolejowych.
MSWiA odpiera zarzuty. Rzeczniczka ministerstwa Małgorzata Woźniak powiedziała Money.pl, że tysiąc policjantów, którzy mają tylko chronić pasażerów i mienie kolejowe, w zupełności wystarczy.
- _ Musimy pamiętać, że funkcjonariusze SOK mają w swoich obowiązkach także zadanie niezwiązane z pilnowaniem bezpieczeństwa. Tymczasem nowa policja tym tylko będzie się zajmowała _ - tłumaczy Woźniak. Dodaje, że chodzi też o ułatwienie dla pasażerów. Bo ludzie słabiej kojarzą SOK, tymczasem policjant jest osobą do które łatwiej i szybciej się zwrócą.
Sporną kwestią są też kompetencje funkcjonariuszy SOK. Wg MSWiA policjanci lepiej spełnią swoją funkcję, bo mają większe uprawnienia.
Także Piotr Boczek potwierdza, że częstym problemem w sprawnym funkcjonowaniu SOK jest brak uprawnień. -_ Kiedy np. zatrzymamy kogoś w pociągu, musimy wezwać patrol policji, albo dostarczyć taką osobę do najbliższego posterunku. Dlatego na kolei bezpieczniej byłoby, gdyby SOK zwyczajnie miała więcej uprawnień, a nie musiała dodatkowo angażować policji czy straży granicznej _ - mówi Boczek.
Kto będzie mógł zostać _ kolejowym policjantem _
Nabór przeprowadzony zostanie jak na każdy inny policyjny etat. O przyjęcie do służby, po zaliczeniu postępowania kwalifikacyjnego, będą więc mogli starać się także dotychczasowi funkcjonariusze SOK-u. - _ Ale przecież gdyby ktoś chciał być policjantem, to wstąpiłby do policji nie do SOK. Dlatego nie mam pewności, czy tym sposobem nie stracimy zbyt wielu doświadczonych ludzi _ - dodaje Paweł Boczek.
Okresy pracy w SOK będzie wliczony do służby w policji. Były funkcjonariusz SOK-u nie uzyska jednak automatycznie uprawnień do emerytury policyjnej.
Od 2001 roku Straż Ochrony Kolei jest częścią PKP Polskich Linii Kolejowych S.A., która zarządza infrastrukturą kolejową. W SOK-u pełni służbę ok. 3 tys. funkcjonariuszy.
Dla tych, którzy stracą pracę MSWiA proponuje też inne rozwiązanie. Strażnicy SOK-u, którzy nie przejdą do policji kolejowej będą mogli otrzymać licencję pracownika ochrony fizycznej I lub II stopnia na preferencyjnych zasadach, czyli po obowiązkowych badaniach, ale bez konieczności odbywania szkoleń i zdawania egzaminu.
Zgodnie z nowymi przepisami Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. użyczy policji kolejowej m.in. pomieszczeń dla zatrzymanych. Za utrzymanie aresztów i izb zatrzymań zapłaci już policja.
Dodatkowo na zarządców obszarów kolejowych i przewoźników kolejowych zostanie nałożony obowiązek ochrony tych obiektów, urządzeń lub transportów, które są ważne z punktu widzenia interesu gospodarczego państwa. Piotr Boczek uważa, że jednym ze sposobów na to będzie zatrudnianie firm ochroniarskich, które - jak podkreśla - nie mają wszystkich odpowiednich do tego rodzaju służby uprawnień.
Nowe przepisy przewidują też bezpłatne przejazdy kolejowe dla umundurowanych i nieumundurowanych funkcjonariuszy policji w czasie pełnienia służby. Do tej pory ze zniżek mogli korzystać jedynie policjanci w mundurach.
Projekt nowych przepisów - ustawy o zmianie ustawy o transporcie kolejowym oraz niektórych innych ustaw - przyjęła Rada Ministrów. Teraz trafi pod obrady Sejmu.
Koszty zmian:
Raport Money.pl