Trwa ładowanie...
Zaloguj
Praca dla ciebie
Przejdź na

Zarabiaj piciem drinków i noszeniem modnych ubrań

0
Podziel się:

To może być praca marzeń: trendsetter musi chodzić po imprezach ubrany w najnowsze kolekcje i popijać kolorowe drinki. Jakie są ciemne strony bycia promotorem marki?

Zarabiaj piciem drinków i noszeniem modnych ubrań

Mają przede wszystkim znać się na najnowszych trendach, wyglądać tak, żeby każdy im zazdrościł i bywać w najmodniejszych miejscach. Patrzysz na trendsettera i myślisz: chcę mieć takie ubrania i napić się takiego drinka jak ten fajny gość. I tym sposobem on wykonał swoją pracę. I zarobił.

Kim właściwie jest trendsetter? Według definicji firmy Streetcom, która zajmuje się tzw. marketingiem szeptanym, to człowiek który _ dobrze orientuje się co i gdzie się dzieje, co jest aktualnie na topie. Ma szerokie grono znajomych, którzy liczą się z jego zdaniem _. I tym sposobem trendsetter wyznacza i kreuje nowe trendy.

- _ To musi być zwierzak socjalny, ktoś kto uwielbia imprezy, ma bardzo wielu znajomych, łatwo nawiązuje kontakty i wyróżnia się z tłumu. Dodatkowo ta osoba nie może mieć problemu z tym, że jest często fotografowana, nawet kiedy o tym nie wie _ - mówi w rozmowie z iWoman.pl Robert Serek, redaktor naczelny magazynu VICE.

ZOBACZ TAKŻE * * [

Chcesz poznać gwiazdy? Zostań statystą, ale uważaj ]( http://www.iwoman.pl/popkultura/film/chcesz;poznac;gwiazdy;zostan;statysta;ale;uwazaj,244,0,690164.html )* * Dobry trendsetter musi też być aktywny w internecie. - _ Ostatnio wielu autorów blogów modowych to trendsetterzy. Jak jakiś blog zyskuje rozgłos okazuje się, że jest łakomym kąskiem marketingowy. W cenie jest też aktywność na portalach społecznościowych i posiadanie tabunów znajomych _ - dodaje Robert Serek. Wszystko po to, żeby swoim przykładem zainspirować do konkretnych zakupów jak najwięcej osób.

Na imprezę w godzinach pracy

Na czym dokładnie polega praca? Na przykład na chodzeniu na imprezy kulturalne, wydarzenia społeczne, happeningi, ale i prywatne spotkania. A na nich trzeba umiejętnie promować daną markę. - _ W Polsce to bardzo często telefony komórkowe, albo odzieży. Podobne zjawisko jest wśród celebrytów. Może i Kuba Wojewódzki uwielbia trampki firmy Converse, ale wątpię czy lubi je aż tak, żeby cały czas w nich chodzić _ - dodaje Robert Serek.

Trendsetterzy kreują więc modę. Choć zdaniem stylisty Tomasza Jacykowa temat jest problematyczny. - _ To jest odwieczny i nierozwiązywalny problem, czy źródłem trendu jest tzw. moda ulicy, czy to, co proponują projektanci _- mówi w rozmowie z iWoman.pl Tomasz Jacyków i dodaje - _ Pewne natomiast jest, że kreacje pokazywane na wybiegach, są w następnej kolejności obnoszone przez trendsetterów, a później odwzorowywane przez sieciówki, takie jak: H&M, Zara, KappAhl czy C&A. _

Rozstrzelone zarobki_ _

Zawód nie jest może finansowym szczytem marzeń, ale zarobić się da. Według danych portalu moja-pensja.pl w Polsce promotor marki (trendsetter) zarabia średnio 3169 zł brutto, czyli na rękę dostaje prawie 2280 zł. Różnice w zarobkach mogą być jednak bardzo duże, bo co dziesiąty przedstawicieli tego zawodu otrzymuje wynagrodzenie w wysokości mniejszej niż 1535 zł. Natomiast najwyższe płace na jakie mogą liczyć promotorzy marki (trendsetterzy) to zarobki rzędu 6286 zł.

Jednak dochody są przede wszystkim nieregularne. - _ Ciężko z tego wyżyć, jako głównego źródła dochodu, bo czasami eventów jest mniej, czasami więcej. Poza tym po kryzysie finansowym budżety reklamowe zostały mocno ograniczone i teraz na przykład jedyną ofertą dla trendsettera jest na własność telefon wartości dwóch tysięcy złotych. Owszem, zdarza się za jednym zamachem zarobić kilka pensji miesięcznych, ale to bardzo rzadkie przypadki _- mówi Robert Serek.

Wbrew pozorom nie jest łatwo zostać trendsetterem. Przede wszystkim dlatego, że nie ma szansy na pracę w małych i średnich miastach. Poza tym to raczej agencje reklamowe i PR-owe monitorują rynek w poszukiwaniu wyróżniających się jednostek. Nie można raczej wysłać CV na takie stanowisko.

Często bywa tak, że jakiś organizator imprez, albo DJ gromadzi wokół siebie coraz więcej ludzi i to jego wydarzenia stają się coraz popularniejsze. A on sam wpada w oko agencji i tak może rozpocząć się współpraca.

Znamy to wierzymy

Praca trendsetterów jest o tyle cenna, że to właśnie rekomendacje znajomych są dla nas najważniejszym źródłem informacji przy podejmowaniu decyzji. Cytowana w raporcie interaktywnie.com firma badawcza Nielsen przepytała przeszło 25 tysięcy osób w 50 krajach świata – w tym również w Polsce – czyim rekomendacjom wierzymy przed podjęciem decyzji o zakupach. Na pierwszym miejscu były właśnie opinie bliskich znajomych (90 proc.). A na dalszych m.in. : opinie internautów (70 proc.), strony producentów i marek (70 proc.) i artykuły prasowe (69 proc.).

Poza tym trendsetterzy trafiają do wybranej grupy docelowej. To zupełnie co innego niż billboard, czy reklama w telewizji, która jest dla mas. To precyzyjnie przygotowane uderzenie w bardzo konkretną grupę docelową, np. nastolatków bawiących się w dyskotekach. - _ I myślę, że to będzie wzrastający trend. Pamiętajmy, że nie mówimy o wielomilionowych kampaniach, ale o wydatku rzędu kilku - kilkunastu tysięcy, a takie pieniądze na "strzał" w konkretną grupę zawsze się znajdą _- dodaje naczelny magazynu VICE.

Czy trendsetter to oszust? Czasami można się poczuć naciągniętym przez takiego fajnego kolegę, który opowiada o zaletach swojego nowego telefonu. Bo to od klienta i typu kampanii zależy, czy promotor marki ujawni, że na tym zarabia, czy też sprawdzając na nowym smartphonie rachunek bankowy będzie twardo przekonywał, że w życiu nie chodził w tak wygodnych butach.

    *
    *
    *
    *
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)