Zbieranie danych biometrycznych przez pracodawców może służyć ochronie bezpieczeństwa, ale nie mierzeniu czasu pracy - uważa Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych. Przy pomocy tak zdobytej wiedzy można bowiem poznać np. stan zdrowia pracownika.
Zdaniem GIODO, Wojciecha Wiewiórowskiego kwestia przetwarzania danych pracowników i kandydatów do pracy przez pracodawców jest jednym z częstszych zastrzeżeń zgłaszanych do przepisów o ochronie danych osobowych. Środowiska biznesowe chcą zliberalizowania obowiązujących regulacji, a sam dr Wiewiórowski uważa, że przepisy, choć restrykcyjne, to chronią przede wszystkim pracowników. Dziś GIODO i prawnicy z całej Polski będą dyskutować m.in. na ten temat na konferencji naukowej w jednej ze stołecznych prywatnych uczelni.
W polskim prawie ochrony danych osobowych nie ma generalnej regulacji dotyczących danych biometrycznych. Dlatego - zdaniem GIODO - należy kierować się zapisaną w ustawie zasadą adekwatności, czyli mogą być zbierane tylko takie dane, które są odpowiednie do celu, który ma być osiągnięty.
- _ To oznacza, że jeżeli celem jest gromadzenie informacji o czasie pracy pracownika, to niestety dokonywanie tego przy pomocy danych biometrycznych moim zdaniem nie jest wystarczającą podstawą do tego, żeby ingerować w dane na tyle istotne, jak dane biometryczne _ - podkreśla Wiewiórowski.
Dodaje jednak, że już ochrona mienia może być wystarczającym uzasadnieniem dla zbierania danych biometrycznych. - _ Jeżeli mówimy o dostępie do pomieszczeń, w których znajdują się materiały promieniotwórcze, materiały wybuchowe, do skarbców itp., to kwestia dokładnej identyfikacji osoby jest tutaj jak najbardziej usprawiedliwionym celem do zbierania danych biometrycznych _ - tłumaczy GIODO. Podkreśla jednak przy tym, że w takich sytuacjach należy identyfikować w taki sam sposób nie tylko pracowników, ale wszystkie osoby, które mają dostęp do takich pomieszczeń.
GIODO _ upiera się _, że zbieranie danych biometrycznych powinno być badane w szczególny sposób. _ - Przede wszystkim dlatego, że przeciętna osoba nie ma pojęcia, co z takimi danymi można zrobić _ - wyjaśnia.
Jak zaznacza Wiewiórowski, np. na podstawie skanu tęczówki oka można poznać sytuację zdrowotną danej osoby. _ - Może się nagle okazać, że dana, która jest zbierana na potrzeby bezpieczeństwa, może być zbierana przez pracodawcę do zupełnie innych celów _ - przestrzega Wiewiórowski.
Podkreśla też, że obecne przepisy dotyczące ochrony danych osobowych umożliwiają przetwarzanie tylko bardzo ograniczonego zakresu danych. Są one wprost wymienione w kodeksie pracy. Środowiska biznesowe chcą poluzowania tych zapisów.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
Szef może kontrolować dostęp do portali społecznościowych Może go ograniczać, a także kontrolować zamieszczane przez pracowników treści. | |
Wypadek w pracy - kiedy pracodawca płaci odszkodowanie Osoba, który uległa wypadkowi podczas pracy może domagać się dodatkowego odszkodowania od pracodawcy. | |
Odpowiedzialność pracowników za mienie firmy Zwolnienie dyscyplinarne i odszkodowanie za szkody - takie sankcje może stosować pracodawca okradziony przez podwładnych. |