Trwa ładowanie...
Praca dla ciebie
Przejdź na

Szczegóły ograniczenia praw imigrantów

0
Podziel się:

Brytyjskie media ujawniają coraz więcej szczegółów planowanego ograniczenia praw imigrantów. Zmiany zapowiedziała królowa Wielkiej Brytanii podczas przemówienia w Parlamencie

Brytyjskie media ujawniają coraz więcej szczegółów planowanego ograniczenia praw imigrantów. Zmiany zapowiedziała królowa Wielkiej Brytanii podczas przemówienia w Parlamencie.

Proponowana w programie zmiana ustawy imigracyjnej pod groźbą wysokich kar ma nałożyć na właścicieli mieszkań obowiązek sprawdzania, czy lokator przebywa legalnie w Wielkiej Brytanii. Imigranci nie będą mieli automatycznego dostępu do publicznej służby zdrowia NHS. Jeśli znajdują się w Wielkiej Brytanii od niedawna, to będą traktowani jak goście i zobowiązani do pokrycia części kosztów leczenia, bądź będą musieli zadbać, by zrobił to rząd kraju, z którego pochodzą.

Imigranci będą mieli prawo do zapomogi dla bezrobotnych przez okres do sześciu miesięcy, jeśli nie szukają aktywnie pracy, bądź nie mogą wykazać, że mają obiecującą perspektywę jej uzyskania. Rząd wyda też wytyczne dla władz lokalnych nakazujące priorytetowe traktowanie miejscowej ludności w przydziale mieszkań kwaterunkowych.

Pracodawcy zatrudniający nielegalnych imigrantów będą karani wyższymi grzywnami niż obecnie. Łatwiej też będzie deportować imigrantów, którzy popadli w konflikt z prawem. Rząd chce bowiem położyć kres praktyce nadużywania zapisu o prawie do życia rodzinnego, zawartego w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, którym posługują się imigranci skazani za pospolite przestępstwa dla uniknięcia deportacji. Powołują się na konwencję, gdy mają partnera z prawem pobytu w Wielkiej Brytanii.

"Priorytetem rządu jest umocnienie gospodarki, w tym zmniejszenie deficytu finansów. Rząd będzie promował ideę sprawiedliwego społeczeństwa, w którym nagradzani są ludzie ciężko pracujący (...). Celem nowelizacji ustawy imigracyjnej jest zapewnienie, że Wielka Brytania przyciąga ludzi gotowych wnieść społeczny wkład i odstrasza tych, którzy tego nie chcą" - powiedziała Elżbieta II.

Zdaniem komentatorów wprowadzenie niektórych z tych rozwiązań może okazać się trudne w praktyce, ponieważ będzie oznaczało podzielenie imigrantów na dwie kategorie: tych, którzy zasługują na świadczenia (właściwych imigrantów) i tych, którym one nie przysługują (czasowych gości). Innym niezamierzonym skutkiem zmian prawa może być wzrost biurokracji i kosztów, ponieważ np. NHS będzie musiała sprawdzać status imigrantów i rozliczać płatne usługi.

Zgodnie z rządowym programem od 2016 roku podstawowa państwowa emerytura w Wielkiej Brytanii będzie miała stałą, jednakową dla wszystkich stawkę - 144 funtów tygodniowo. Obecnie jest to 107 funtów, ale do tego dochodzą dodatki w zależności od stanu majątkowego emeryta. Od 2026 roku będzie wprowadzony podwyższony wiek emerytalny -67 lat.

Tradycyjne otwarcie nowej sesji parlamentu przez głowę państwa obfituje w symbolikę uświęconą tradycją i jest wyrazem układu sił między monarchą, parlamentem i władzą sądową; do czasu utworzenia Sądu Najwyższego najwyższym organem sądowym w Wielkiej Brytanii była Izba Lordów.

Podczas środowej uroczystości, po raz pierwszy od 17 lat Elżbiecie II i księciu Filipowi towarzyszył następca tronu książę Walii Karol wraz z małżonką księżną Kornwalii Kamilą, dla której środowa uroczystość była pierwszą, w której uczestniczyła. Odczytywane to jest przez komentatorów jako sygnał, że publiczna rola księcia Walii będzie rosła.

Wprawdzie mowa tronowa królowej została napisana jeszcze przed wyborami lokalnymi z 2 maja, w których sukces odniosła partia UKIP, to treść przemówienia odbierana jest w szczególny sposób, ze względu na sukces partii Nigela Farage'a. Partia Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (UKIP) chce bowiem ograniczenia napływu imigrantów i wystąpienia Wielkiej Brytanii z UE.

Rząd, który przygotował przemówienie Elżbiety II, chciał pokazać opinii publicznej oraz prawicowej prasie, że broni się przed perspektywą dużego napływu imigrantów z Rumunii i Bułgarii w związku z otwarciem dla nich unijnego rynku pracy z początkiem 2014 roku - twierdzą eksperci.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)