Wstęp
Zagadnienia związane z przedawnieniem roszczeń dotyczących dochodzenia od pracodawcy odszkodowań związanych z wypadkami przy pracy chorobami zawodowymi i prarazawodowymi nie doczekały się dotychczas kompleksowego opracowania.
W literaturze przedmiotu i w orzecznictwie sądowym przedawnienie tych roszczeń przyjmowane są na podstawie ukształtowanego jeszcze w latach 60-tych orzecznictwa Sądu Najwyższego, które nie jest aktualne, z uwagi na to, że kształt tych poglądów powstawał przed uchwaleniem Kodeksu pracy, a zatem w stanie prawnym, w którym nie obowiązywał art. 300 K.p.
W późniejszych rozstrzygnięciach Sądu Najwyższego widać wyraźnie wzorowanie się na tych wcześniejszych ukształtowanych poglądach, bez bliższego, szczegółowego analizowania ich słuszności w aktualnym stanie prawnym.
Zagadnienia te odgrywają bardzo istotną rolę dla pracowników poszkodowanych w wypadkach przy pracy, wskutek chorób zawodowych czy parazawodowych.
W miarę kształtowania się wykładni prawa odpowiadającej pryncypiom demokratycznego państwa prawa kwestia poprawności wykładniowej w tym zakresie zajmuje kluczową pozycję z tego względu, iż powody formalne i błędne nieaktualne wykładnie mogą skutecznie pozbawiać poszkodowanych pracowników należnych im odszkodowań.
Niniejszy artykuł jest próbą odmiennego, od dotychczasowego kierunku wykładni Sądu Najwyższego, spojrzenia na przedawnienie tych roszczeń, właśnie ze względu na potrzebę szerzenia poglądów zgodnych z aktualnym stanem prawnym i zasadami sprawiedliwości, opartymi na przesłankach wynikających z Konstytucji RP.
Poszkodowany w wypadku przy pracy, w razie nie ustalenia okoliczności i przyczyn wypadku w przewidzianej procedurą formie, ma prawo sam wystąpić do sądu pracy z żądaniem takiego ustalenia.
Podstawą prawną roszczenia jest art. 189 Kodeksu postępowania cywilnego, przy czym roszczenie o to ustalenie będące sprawą związaną ze stosunkiem pracy, nie podlega przedawnieniu na podstawie art. 291 § 1 K. p. _ (por. wyrok SN z dnia 16 marca 1999 r. II UKN 510)98, OSNP z 2000 r. Nr 9, poz. 366). _
Dotychczasowy kierunek wykładni Sądu Najwyższego
Wedle ukształtowanego jeszcze w latach 60-tych poglądu orzecznictwa Sądu Najwyższego, dochodzenie roszczeń pozaustawowych związanych z wypadkiem przy pracy lub chorobą zawodową ma charakter roszczenia o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym i do takiej sytuacji stosuje się art. 442 § 1 Kodeksu cywilnego przez art. 300 K. p.
Zgodnie z art. 442 § 1 K.c. roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym przedawnia się z upływem lat dziesięciu od dnia zdarzenia wyrządzającego szkodę, chociażby poszkodowany dowiedział się o szkodzie tuż przed upływem tego terminu _ (por. wyrok SN z dnia 21 czerwca 2001 r. II UKN 435/00, OSNP z 2003 r. Nr 8, poz. 206). _
_ _
Sąd Najwyższy uważa, iż na podstawie art. 189 K.p.c., poszkodowany może żądać ustalenia, że pozwany ponosi odpowiedzialność za mogące nastąpić w przyszłości skutki wypadku przy pracy _ (por. wyrok SN z dnia 28 października 1999 r. II UKN 176/69, OSNP z 2001/3/80). _
Interes prawny może polegać na przerwaniu wyrokiem sądowym biegu przedawnienia określonego w art. 442 § 1 zdanie drugie Kodeksu cywilnego.
W stanie faktycznym sprawy, pracownik który uległ wypadkowi przy pracy 28.02. 1996 r. zażądał ustalenia, że pracodawca jest odpowiedzialny za wszystkie skutki wypadku przy pracy, któremu powód uległ w dniu 28 lutego 1996 r., a które mogą się ujawnić w przyszłości.
Sąd Najwyższy podzielił pogląd dotychczasowego orzecznictwa do art. 189 K.p.c., zgodnie z którym w sprawie o naprawienie szkody wynikającej z uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia zasądzenie określonego świadczenia nie wyłącza jednoczesnego ustalenia w sentencji wyroku odpowiedzialności pozwanego za szkody mogące powstać w przyszłości z tego samego zdarzenia _ (por. uchwałę 7 sędziów SN z dnia 17 kwietnia 1979 r. III PZP 34/69, OSNCP z 1970 r. Nr 12, poz. 217). _
Ustalenie takiej odpowiedzialności pracodawcy może mieć miejsce zarówno w wyroku zasądzającym określone wymagalne już świadczenie np. pracodawca został zobowiązany do wypłacenia poszkodowanemu w wypadku przy pracy pracownikowi odszkodowania pozaustawowego w określonej kwocie i równocześnie w tym samym rozstrzygnięciu sąd ustalił na podstawie art. 189 K.p.c. prawo pracownika do ewentualnego dalszego odszkodowania, czy renty wyrównawczej w razie ujawnienia się w przyszłości dalszych szkód związanych z tym wypadkiem przy pracy.
Możliwe jest także, samoistne dochodzenie takiego ustalenia na podstawie art. 189 K.p.c. Z punktu widzenia interesu poszkodowanego, chodzi jedynie o to, aby pozew w takiej sprawie był złożony do sądu przed upływem 10 lat licząc od dnia wypadku przy pracy albo uznania choroby zawodowej.
Ustalenie na podstawie art. 189 K.p.c. przyszłych zobowiązań pracodawcy musi być dokonane w sentencji wyroku a nie wyłącznie w jego uzasadnieniu _ (por. orzeczenie SN z dnia 30 sierpnia 1985 t. IV PR 163/85, OSNCP z 1986 r. Nr 5, poz. 83). _
Sąd Najwyższy, mimo przyjętej linii orzeczniczej, dostrzegał jednak ułomność swego kierunku wykładniowego, o czym świadczy np. _ uchwała 7 sędziów z 29.11.1996 r. II PZP 3/96, OSNP z 1997 r. Nr 14, poz. 249 _, w której stwierdzono, że dziesięcioletni termin przedawnienia z art. 442 § 1 zd. 2 K.c. dla dochodzenia zadośćuczynienia z tytułu choroby zawodowej spowodowanej zatrudnieniem, które ustało przed dniem 1 stycznia 1990 r. biegnie od daty ustania tego zatrudnienia, z tym, że skorzystanie z zarzutu przedawnienia może być uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Prawidłowy pogląd wykładniowy
Moim zdaniem, przyjęta przez orzecznictwo sądowe koncepcja przedawnienia roszczeń z tytułu wypadków przy pracy lub chorób zawodowych dochodzonych na podstawie przepisów prawa cywilnego, a w szczególności stosowanie w tym zakresie przedawnienia roszczeń z art. 442 § 1 K.c. nie jest rozwiązaniem obecnie poprawnym.
Instytucja przedawnienia roszczeń ma oczywiście na celu rozwiązania terminowe skracające do rozsądnych rozmiarów możliwość dochodzenia danych roszczeń, aby nie tworzyć zbyt długotrwałych stanów niepewności prawnej, nie może jednak nie przystawać do istoty roszczeń ze stosunku pracy związanych z wypadkami i chorobami wynikającymi z warunków pracy.
Szczegółowa analiza art. 291 Kodeksu pracy, pozwala na stwierdzenie, iż wszystkie roszczenia ze stosunku pracy objęte są kompleksowym rozwiązaniem przewidzianym w tym przepisie.
Gramatyczna budowa art. 291 K.p. wskazuje, że ustawodawca wyklucza stosowanie do roszczeń z zakresu prawa pracy instytucji przedawnienia przewidzianych w prawie cywilnym.
Zważywszy, ze roszczenia odszkodowawcze dochodzone od pracodawcy w związku z wypadkiem przy pracy lub chorobą zawodową albo parazawodową, są roszczeniami wynikającymi ze stosunku pracy, to w konsekwencji przedawnienie tych roszczeń następuje na podstawie art. 291 § 1 K.p., mimo stosowania w sposób pomocniczy niektórych przepisów prawa cywilnego przez art. 300 K.p.
Rozwiązanie to jest adekwatne do istoty tych roszczeń a w szczególności do swoistych instytucji prawa pracy, jakim są wypadek przy pracy i choroba zawodowa. Przedawnienie roszczeń, w tych warunkach, łączone jest z momentem wymagalności roszczenia, od którego biegną trzy lata, w czasie których pracownik może dochodzić swych praw.
Rozwiązanie to czyni problematykę dochodzenia tych roszczeń przejrzystą i terminowo jasną, eliminując sztuczne niekiedy zabiegi sięgania do klauzuli generalnej z art. 8 K.p., poprzez twierdzenie, że korzystanie z instytucji przedawnienia może być uznane za sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.
Poszkodowany pracownik winien pamiętać, kiedy następuje moment wymagalności roszczenia związanego z wypadkiem przy pracy lub chorobą zawodową albo parazawodową i powinien zachować owe trzy lata przyznane mu przez art. 291 § 1 K.p.
W świetle art. 291 § 1 K.p. roszczenia ze stosunku pracy ulegają przedawnieniu z upływem 3 lat od dnia, w którym roszczenie stało się wymagalne. Wymagalność roszczenia polega na tym, że pracownik ma prawo skierować pozew do sądu w sprawie żądania odszkodowania.
W zakresie biegu terminu przedawnienia o jednorazowe odszkodowane należne na podstawie poprzedniej ustawy wypadkowej z 1975 r. ukształtował się jednoznaczny pogląd, że bieg terminu przewidzianego w art. 291 § 1 K.p. rozpoczyna się od dnia, w którym pracownik dowiedział się o doznaniu stałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu albo jego zwiększeniu.
Moment taki należy do ustaleń faktycznych. Może nim być dzień, w którym pracownik dowiedział się o kalectwie np. utracie ręki, bądź też w którym dowiedział się ze źródeł kompetentnych o istocie swego schorzenia jako konsekwencji wypadku przy pracy lub choroby zawodowej.
Może to być także dzień, w którym orzeczono o stopniu uszczerbku na zdrowiu _ (por. uchwałę 7 sędziów SN z 17.10.1984 r. III PZP 29/84, OSNCP z 1985 r. Nr 2-3, poz. 21). _
Analizując art. 291 K.p. trzeba postawić sobie pytanie, jaki jest zakres pojęcia „roszczenie ze stosunku pracy”. W orzecznictwie sądowym zwykło się charakteryzować tę problematykę od strony procesowej a mianowicie na tle art. 476 § 1 K.p.c. który określa strukturę spraw z zakresu prawa pracy.
Przez sprawy z zakresu prawa pracy, przepis ten uznaje sprawy:
- o roszczenia ze stosunku pracy lub z nim związane,
- o ustalenie istnienia stosunku pracy, jeżeli łączący strony stosunek prawny, wbrew zawartej miedzy nimi umowie, ma cechy stosunku pracy,
- o roszczenia z innych stosunków prawnych, do których z mocy odrębnych przepisów stosuje się przepisy prawa pracy,
- o odszkodowania dochodzone od zakładu pracy na podstawie przepisów o świadczenia z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych.
Zasadnicze pytanie sprowadza się do tego, czy wedle obecnie obowiązującego stanu prawnego roszczenia z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej dochodzone od pracodawcy są w rozumieniu art. 291 § 1 K.p. roszczeniami ze stosunku pracy, czy też nie?
Pozytywna odpowiedź na to pytanie pozwoliłaby na uznanie, że roszczenia te podlegają przedawnieniu wedle zasad określonych w art. 291 § 1 Kodeksu pracy a nie wedle art. 442 Kodeksu cywilnego.
Roszczenie ze stosunku pracy
Odszkodowanie dochodzone od pracodawcy w związku z wypadkiem przy pracy lub chorobą zawodową błędnie jest nazywane w orzecznictwie sądowym roszczeniem opartym na przepisach prawa cywilnego, co od razu sugeruje, jakoby podstawowymi przepisami prawa materialnego były regulacje cywilnoprawne a tylko ubocznie znajdowało zastosowanie prawo pracy.
Tymczasem jest odwrotnie. Roszczenie takie jest klasycznym roszczeniem ze stosunku pracy, ponieważ jego źródło wywodzi się z faktu nawiązania głównie umowy o pracę oraz naruszenia przez pracodawcę jego obowiązków w zakresie bezpieczeństwa i higieny pracy.
Prawo pracy w art. 242 K.p. przyznaje pracownikowi generalne uprawnienie dochodzenia roszczeń ze stosunku pracy, nie precyzując zakresu tego prawa. Tylko niektóre z roszczeń są wyraźnie wskazane, np. w art. 99 K.p.
Nie oznacza to jednak wyłączenia możliwości dochodzenia roszczeń w innych wyraźnie nie sprecyzowanych przypadkach. Ochrona zdrowia i życia pracownika, jako element treści stosunku pracy zobowiązuje pracodawcę do zapewnienia pracownikowi bezpiecznych i higienicznych warunków pracy, szczegółowo sprecyzowanych w przepisach bhp.
Nie wywiązanie się z tego obowiązku rodzi po stronie pracownika prawo dochodzenia roszczeń odszkodowawczych, gdyż to prawo pracownicze ma obecnie charakter podmiotowy.
Zakres dochodzenia roszczeń odszkodowawczych z tego tytułu jest ograniczony jednie możliwością zindywidualizowania określonego świadczenia _ (zob. T. Wyka „Ochrona zdrowia i życia pracownika jako element treści stosunku pracy”, Warszawa 2003 r. str. 250-253 i powołaną tam literaturę). _
Dochodzenie takiego odszkodowania przez pracownika jest więc roszczeniem ze stosunku pracy. Fakt, iż w części, w zakresie dochodzenia tych roszczeń stosujemy przepisy Kodeksu cywilnego o czynach niedozwolonych wynika jedynie stąd, że kwestii tych Kodeks pracy nie reguluje i dlatego przez art. 300 K.p. sięgamy do Kodeksu cywilnego.
Oznacza to jednak nadal roszczenie ze stosunku pracy, do którego uzupełniająco stosujemy pewne regulacje cywilnoprawne. Nawet zasądzone już odszkodowanie lub renta wyrównawcza, przy zastosowaniu przepisów Kodeksu cywilnego, pozostają nadal zobowiązaniami wynikającymi ze stosunku pracy, do których znajdować będą zastosowanie przepisy prawa pracy.
W wyroku z 10 grudnia 1997 r. II UKN 395/97, Sąd Najwyższy stwierdził, że zobowiązanie pracodawcy do wypłaty renty uzupełniającej pracownikowi poszkodowanemu w wypadku przy pracy, jest zobowiązaniem wynikającym ze stosunku pracy w rozumieniu art. 231§ 2 K.p.
W uzasadnieniu dodano, że stosunek pracy jest stosunkiem prawnym o złożonej strukturze i treści wykraczającej poza pojęcie stosunku świadczenia pracy, wynikające z art. 22 § 1 K.p.
Na treść stosunku pracy składa się ogół wzajemnych praw i obowiązków jego podmiotów. Niektóre z nich mają charakter potencjalny w takim znaczeniu, że nie musza zrealizować się w każdym stosunku pracy.
Do takich należy odpowiedzialność za wypadki przy pracy i odpowiednio także za choroby zawodowe. W konsekwencji, odpowiedzialność pracodawcy za skutki wypadku przy pracy lub choroby zawodowej jest odpowiedzialnością ze stosunku pracy.
W rozstrzygnięciu tym Sąd Najwyższy rozważał kwestię podmiotu zobowiązanego do wypłacania renty wyrównawczej z tytułu wypadku przy pracy, stwierdzając że do tej należności znajduje zastosowanie art.231 § 2 K.p., co oznacza, że obowiązek wypłacania renty wyrównawczej spoczywa solidarnie na zakładach pracy uczestniczących w przejęciu w rozumieniu tego przepisu _ (zob. wyrok SN z 10.12.1997 r. II UKN 395/97, OSNP z 1998 r. Nr 20, poz. 615). _
Stosowanie Kodeksu cywilnego do roszczeń ze stosunku pracy
Z art. 300 K.p. wynika, że w sprawach nie unormowanych przepisami prawa pracy do stosunku pracy stosuje się odpowiednio przepisy Kodeksu cywilnego, jeżeli nie są one sprzeczne z zasadami prawa pracy.
Przepis ten reguluje ściśle warunki, jakie musza być łącznie spełnione, aby można było do stosunku pracy (roszczenia ze stosunku pracy) zastosować przepisy Kodeksy cywilnego , są to:
a) istnienie rzeczywistej luki konstrukcyjnej w przepisach prawa pracy,
b) niesprzeczność regulacji cywilistycznej z podstawowymi i pozostałymi zasadami prawa pracy,
c) zastosowanie przepisów Kodeksu cywilnego w sposób odpowiedni, to znaczy z uwzględnieniem właściwości prawa pracy.
Analizując dopuszczalność zastosowania do roszczeń odszkodowawczych z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej przepisów Kodeksu cywilnego trzeba zbadać, czy proponowany do zastosowania przepis nie spowoduje naruszenia któregokolwiek z wymienionych powyżej trzech warunków.
Bez głębszych analiz jasno widać, że stosowanie do roszczeń odszkodowawczych dochodzonych od pracodawcy z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej albo parazawodowej instytucji przedawnienia przewidzianej w art. 442 § 1 K.c. jest sprzeczne z warunkiem a) i tym samy z art. 300 K.p. z dwóch powodów.
Po pierwsze, przepisy Kodeksu cywilnego mogą być stosowane tylko w sprawach nie uregulowanych w prawie pracy. Zagadnienie przedawnienia roszczeń ze stosunku pracy jest uregulowane w art. 291 i nast. K.p., co tym samym wyłącza możliwość stosowania przepisów Kodeksu cywilnego.
Odszkodowanie dochodzone od pracodawcy z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej albo parazawodowej jest roszczeniem ze stosunku pracy, tym samym kwestia przedawnienia tych roszczeń wynika z art. 291 § 1 K.p., co wyłącza stosowanie art. 442 § 1 K.c.
Sądy optując za stosowaniem art.442 § 1 K.c. stoją na stanowisku, że przedawnienie roszczeń z tytułu czynu niedozwolonego jest regulacją szczególną w stosunku do ogólnych zasad przedawnienia.
Przyjmują więc, że art. 442 § 2 K.c. jako szczególny, wyłącza art. 120 K.c. i analogicznie art. 442 § 2 K.c. jako szczególny przepis o przedawnieniu roszczeń wyłącza stosowanie przepisu ogólnego, jakim jest art. 291 § 1 K.p.
Tym sposobem rozumując, w miejsce art. 291 § 1 K.p. stosują art. 442 § 1 K.c. Jest to jednak zasadniczy błąd, gdyż ta zasada może być stosowana wówczas, gdy chodzi o przepisy regulujące stosunek pracy określonej kategorii pracowników, jak to wyraźnie stanowi art. 5 K.p.
Oznacza to, że wyłączenie ogólnych postanowień Kodeksu pracy w zakresie problematyki przedawnienia roszczeń mogłoby mieć miejsce tylko wówczas, gdyby odrębna ustawa regulująca stosunek pracy określonej kategorii pracowników, przewidywała inne zasady przedawnienia roszczeń pracowników objętych przepisami tej ustawy.
W rozumieniu art. 5 K.p., Kodeks cywilny nie jest przepisem regulującym stosunek pracy określonej kategorii pracowników, wobec tego nieuprawnione jest stosowanie w relacji Kodeks pracy – Kodeks cywilny zasady wynikającej z art. 5 K.p.
Stosunek przepisów Kodeksu pracy do przepisów Kodeksu cywilnego nie jest objęty tą zasadą, lecz wyłącznie regulacją art. 300 K.p.
Zależności tej zdaje się nie dostrzegać SN w swoich dotychczasowych rozstrzygnięciach, posługując się właśnie zasadą lex specialis derogat legi generali, bez uwzględnienia treści art. 300 K.p. _ (zob. uchwałę SN z 29.11.1996 r. II PZP 3/96, OSNP z 1997 r. Nr 14, poz. 249, czy wyrok z 21.06.2001 r. II UKN 435/2001, OSNP z 2003 r. Nr 8, poz. 206.) _
Po drugie, art. 300 K.p. ustanawia regułę, że nie wszystkie przepisy Kodeksu cywilnego mogą być stosowane w stosunkach pracy ale tylko takie, które nie są sprzeczne z zasadami prawa pracy.
Z działu czternastego Kodeksu pracy o przedawnieniu roszczeń wynika, że ustawodawca kompleksowo uregulował tę problematykę i dlatego tylko w sytuacji określonej w art. 291 § 3 K.p. dopuszcza stosowanie przepisów Kodeksu cywilnego, czemu dał wyraz w sposób gramatycznie wyraźny.
Wyłącza to stosowanie innych regulacji cywilistycznych dotyczących przedawnienia roszczeń ze stosunku pracy, a zatem wykluczone jest uzupełniające stosowanie przepisów Kodeksu cywilnego.
Z tego względu, w zakresie terminu przedawnienia roszczeń odszkodowawczych dochodzonych od pracodawców z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej mają zastosowanie wyłącznie art. 291 i następne Kodeksu pracy a stosowanie art. 442 § 1 K.c. jest tym samym niedopuszczalne.
Wyłączeniu art. 442 § 1 K.c. nie stoi na przeszkodzie stosowanie innych regulacji Kodeksu cywilnego dotyczących czynów niedozwolonych, ponieważ te zagadnienia nie są uregulowane przepisami prawa pracy i nie są sprzeczne z zasadami prawa pracy.
Po trzecie, trzeba pamiętać o tym, ze instytucja przedawnienia roszczeń strukturalnie w Kodeksie cywilnym dzieli się na ogólne zasady przedawnienia roszczeń (w szczególności art. 118 K.c.) oraz szczególne zasady przedawnienia roszczeń, do których zalicza się właśnie art. 442 § 1 K.c.
W myśl zasady, iż przepis szczególny wyłącza stosowanie przepisu ogólnego, jeśli stosujemy przepisy dotyczące czynów niedozwolonych, to wówczas, stosujemy nie ogólne zasady przedawnienia, lecz szczególne zasady przedawnienia roszczeń.
W taki sposób poprawnie postępujemy na gruncie przepisów Kodeksu cywilnego, względnie regulacji szczególnych w stosunku do tego kodeksu.
Inaczej rzecz wygląda w przypadku Kodeksu pracy, którego przepisy o przedawnieniu roszczeń z jednej strony są w istocie regulacją szczególną, jednakże wobec specyficznego sposobu stosowania przepisów Kodeksu cywilnego w stosunkach pracy niepoprawne jest stosowanie prostej analogii w zakresie pojecia art. 291 K.p. jako przepisu ogólnego i art. 442 § 1 K.c. jako przepisu szczególnego w stosuhnmku do przedawnienia roszczeń z czynu niedozwolonego.
Na przeszkodzie takiemu sposobowi postępowania leży treść art. 300 K.p., który przewiduje specyficzne warunki stosowania przepisów Kodeksu cywilnego w stosunkach pracy.
Z tego właśnie powodu, roszczenia pozaubezpieczeniowe z tytułu wypadku przy pracy lub choroby zawodowej a także roszczenia z tytułu choroby parazawodowej oparte na delikcie pracodawcy będą podlegały przedawnieniu na zasadach przewidzianych art. 291 § 1 K.p. a nie na zasadzie przewidzianej w art. 442 § 1 K.c.
Po czwarte, nie można zasadnie bronić tezy, iż odpowiedzialność deliktowa jest immanentnie związana z terminem przedawnienia określonym w art. 442 § 1 K.c., skoro w art. 291 § 3 K.p. wyraźnie wskazano jedyny przypadek w jakim do przedawnienia roszczeń znaleźć mogą zastosowanie przepisy Kodeksu cywilnego.
Dotyczy to przypadku, gdy pracownik umyślnie wyrządził pracodawcy szkodę. Do innych stanów faktycznych znajdują zastosowanie wyłącznie przepisy Kodeksu pracy.
W konsekwencji, deliktowa odpowiedzialność pracodawcy z tytułu wypadku przy pracy, choroby zawodowej, czy choroby parazawodowej objęta będzie przedawnieniem roszczeń przewidzianym w art. 291 § 1 K.p.
Eliminując graniczny 10 letni termin, przewidziany w art. 442 § 1 K.c. na rzecz trzyletniego przedawnienia roszczeń z art. 291 § 1 K.p. , dokonujemy ujednolicenia zasad dochodzenia odszkodowania z tytułu wypadku przy pracy, choroby zawodowej i choroby parazawodowej.
Wbrew pozorom, 10 letni termin przedawnienia roszczeń z art. 442 § 1 K.c. bynajmniej nie był rozwiązaniem korzystniejszym od zasad przedawnienia roszczeń z art. 291 § 1 K.p. W tym ostatnim przepisie zasadnicze znaczenie odgrywa bowiem dzień, w którym roszczenie stało się wymagalne. Od tego dnia dopiero biegnie, ów trzyletni termin przedawnienia.
Wymagalność roszczenia o odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy a zwłaszcza choroby zawodowej, lub parazawodowej ma znamienne znaczenie dla poszkodowanego pracownika, jeśli zważyć, że szereg chorób charakteryzuje się tzw. okresami utajenia choroby.
Oznacza to, że skutki zdrowotne narażenia zawodowego powstają dopiero po pewnym indywidualnie określonym czasie, licząc od zakończenia narażenia zawodowego.
Dopiero w momencie ujawnienia się negatywnych skutków tego narażenia, możemy mówić o wymagalności roszczenia o odszkodowanie i od tego momentu zaczyna biec trzyletni termin przedawnienia roszczeń.
Zakończenie
Poprawna wykładnia art. 291 K.p. w związku z art. 300 K.p. prowadzi do wniosku, że roszczenia pozaubezpieczeniowe związane z wypadkiem przy pracy albo chorobą zawodową a także roszczenia odszkodowawcze dotyczące chorób parazawodowych ulegają 3 letniemu przedawnieniu na zasadach przewidzianych w art. 291 § 1 K.p.
Wskazany kierunek wykładni zapewnia realność dochodzenia roszczeń, eliminując nonsensowne przypadki, kiedy to wskutek okresu utajenia choroby i upływu 10 lat od zaprzestania narażenia zawodowego, pracownik był pozbawiony możliwości dochodzenia odszkodowania z tytułu narażenia zawodowego.
Zainteresowanych szerszą argumentacja tych zagadnień odsyłam do artykułów: T. Nycz „Przedawnienie roszczeń związanych z wypadkiem przy pracy lub chorobą zawodową” (1)(2)(3) Atest Ochrona Pracy 10/2003, 11/2003 i 12/2003.ę