Sposobów na omijanie prawa pracodawcy znają wiele. Jednym z nich jest choćby przejmowanie zadłużonej firmy za pieniądze przez niewypłacalnego przedsiębiorcę. Jeśli nie ma środków, nie ma też czym zapłacić pracownikom. Zwalnia ich więc bez zachowania okresu wypowiedzenia i bez wypłacenia pensji. Ale... - Zgodnie z przepisem art. 86 §1 Kodeksu pracy pracodawca jest obowiązany wypłacać wynagrodzenie w miejscu, terminie i czasie określonych w regulaminie pracy lub w innych przepisach prawa pracy - tłumaczy Łukasz Berg, Kancelaria Adwokacka Adw. Tomasza Posadzkiego w Gdańsku. - Zdarza się jednak, że pracodawca nie wywiązuje się z powyższego obowiązku. Dla pracownika bez znaczenia pozostaje z jakich przyczyn pracodawca spóźnia się z zapłatą należnego wynagrodzenia.
Szukaj ratunku
- Najprostszym sposobem na wyegzekwowanie od pracodawcy należnego pracownikowi wynagrodzenia jest złożenie skargi do Państwowej Inspekcji Pracy - radzi prawnik Łukasz Berg. - Zgodnie przepisem z art. 11 pkt. 7 ustawy z dnia 13.04.2007 r. o Państwowej Inspekcji Pracy (Dz. U. z 2007 r. Nr 89, poz.589), w razie stwierdzenia naruszenia przepisów prawa pracy lub przepisów dotyczących legalności zatrudnienia właściwe organy Państwowej Inspekcji Pracy są uprawnione odpowiednio do nakazania pracodawcy wypłaty należnego wynagrodzenia za pracę, a także innego świadczenia przysługującego pracownikowi; nakazy w tych sprawach podlegają natychmiastowemu wykonaniu. Warto w tym miejscu podkreślić, że pracodawca niewypłacający w ustalonym terminie wynagrodzenia za pracę lub innego świadczenia przysługującego pracownikowi albo uprawnionemu do tego świadczenia członkowi rodziny pracownika czy też pracodawca bezpodstawnie obniżający wysokość tego wynagrodzenia lub świadczenia albo dokonujący bezpodstawnych potrąceń podlega na
podstawie przepisu art. 282 par. 1 pkt 1 Kodeksu pracy karze grzywny od 1 000 zł do 30 000 zł.
Nie bój się sądu
- Pracownik może również dochodzić zapłaty należnego mu wynagrodzenia przed sądem pracy - mówi prawnik Łukasz Berg. - Koniecznym w takiej sytuacji jest przygotowanie oraz wniesienie pozwu o zapłatę.
Dodatkowo warto wskazać, że w myśl przepisu art. 55 par.1(1) Kodeksu pracy pracownik może rozwiązać umowę o pracę bez wypowiedzenia, gdy pracodawca dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków wobec pracownika. W takim przypadku pracownikowi przysługuje odszkodowanie w wysokości wynagrodzenia za okres wypowiedzenia, a jeżeli umowa o pracę została zawarta na czas określony lub na czas wykonania określonej pracy - w wysokości wynagrodzenia za okres 2 tygodni. Sąd Najwyższy wielokrotnie podkreślał, że niewypłacenie wynagrodzenia za pracę w ustalonym terminie stanowi wystarczającą przyczynę rozwiązania przez pracownika umowy o pracę bez wypowiedzenia w trybie art. 55 par.1 (1) Kodeksu pracy. Oświadczenie pracownika o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowiedzenia powinno nastąpić na piśmie, z podaniem przyczyny uzasadniającej rozwiązanie umowy. Rozwiązanie przez pracownika umowy o pracę bez wypowiedzenia nie może nastąpić jednak po upływie 1 miesiąca od uzyskania przez pracownika wiadomości o
okoliczności uzasadniającej rozwiązanie umowy.
Warto wiedzieć, że nieuzasadnione rozwiązanie przez pracownika umowy o pracę bez wypowiedzenia na podstawie art. 55 par.1(1) Kodeksu pracy usprawiedliwia żądanie od pracownika odszkodowania, niezależnie od tego, czy pracodawca poniósł szkodę.
ml/AS