Trwa ładowanie...
Zaloguj
Praca dla ciebie
Przejdź na
oprac. Martyna Kośka
|
aktualizacja

Praca zdalna w kodeksie. Pracodawca będzie mógł skontrolować pracownika w domu

34
Podziel się:

Pracodawca będzie mógł skontrolować pracownika wykonującego obowiązki z domu. Taka wizyta może zaskoczyć i być źródłem dyskomfortu, więc pracujący zdalnie mogą mieć nadzieję, że firma nie będzie z tego uprawnienia korzystała. Co jeszcze przewiduje propozycja nowelizacji Kodeksu pracy?

Praca zdalna w kodeksie. Pracodawca będzie mógł skontrolować pracownika w domu
Pracodawca zyska nowe uprawnienie: prawo do kontroli wykonywania pracy przez pracownika (Pixabay)

W wakacje resort pracy zapowiedział, że praca zdalna zostanie uregulowana w Kodeksie pracy. Wtedy odpowiedzialna za pracę była Marlena Maląg, później obszar ten przeszedł do ministerstwa, na czele którego stoi Jarosław Gowin, ale potrzeba uregulowania pracy wykonywanej z domu pozostaje aktualna. Nic dziwnego: zarówno wiele firm, jak i pracowników zapowiada, że nawet gdy warunki epidemiczne pozwolą na powrót do biura, to chcą pozostać przy pracy zdalnej.

Maksymilian Graś, partner w warszawskiej kancelarii Graś i Wspólnicy dotarł do projektu nowelizacji Kodeksu Pracy, który w najbliższym czasie ma trafić pod obrady Sejmu. Aktualnie projekt jest w fazie konsultacji społecznych. Jego opinię publikuje serwis "Fakt".

Co wynika z projektu?

Pracę zdalną trzeba skonsultować

Zasady pracy zdalnej mają zostać określone w regulaminie, po konsultacji z przedstawicielami pracowników. W regulaminie trzeba będzie określić również zasady porozumiewania się pracodawcy z pracownikiem wykonującym pracę zdalną, w tym sposób potwierdzania obecności pracownika wykonującego pracę zdalną na stanowisku pracy, a także sposób i formę kontroli wykonywania pracy przez pracownika wykonującego pracę zdalną.

Zobacz także: Praca zdalna. Co z wypadkami i ekwiwalentem? "To są kwestie sporne"

Jeśli u pracodawcy działają związki zawodowe, to zasady wykonywania pracy zdalnej będą określane w porozumieniu zawieranym między pracodawcą i zakładową organizacją związkową.

Niezależnie od tego, czy pracownik przyjeżdża do biura czy pracuje z domu, pracodawca musi go wyposażyć w odpowiedni sprzęt. Jeśli pracownik będzie wykorzystywał swój sprzęt, zyska prawo do ekwiwalentu pieniężnego z tego tytułu. Wysokość ekwiwalentu określają pracodawca i pracownik w porozumieniu, biorąc pod uwagę w szczególności normy zużycia materiałów i narzędzi, ich udokumentowane ceny rynkowe oraz ilość wykorzystanego na potrzeby pracodawcy materiału i jego ceny rynkowe.

Z wizytą u pracownika

Choć w wielu firmach praca zdalna z powodzeniem sprawdza się od marca (a w licznych przypadkach znacznie dłużej), nie wszyscy pracodawcy są zadowoleni z wysyłania pracowników do domu. Najbardziej boją się tego, że nie mają bieżącej kontroli nad pracownikami i podejrzewają, że ci pracują mniej wydajnie niż pod czujnym okiem szefa czy menadżera.

Ustawodawca chce wyjść naprzeciw tym obawom i przewiduje, że pracodawca będzie mógł skontrolować pracownika w domu. To nie żart! Zanim jednak wyobrazimy sobie scenę, w której ubrany w poplamione dresy pracownik otwiera drzwi przedstawicielowi firmy, a podkład muzyczny stanowi krzyk dzieci, doprecyzujmy.

Ustawodawca zastrzegł, że czynności kontrolne nie będą mogły naruszać prywatności pracownika i jego rodziny ani utrudniać korzystania z pomieszczeń domowych, w sposób zgodny z ich przeznaczeniem. Czy można się więc spodziewać kontroli w czasie rodzinnego śniadania? Z jednej strony – to zgodne z planowanymi przepisami, o ile owo śniadanie wypada w godzinach pracy. Z drugiej – prawdopodobieństwo kontroli nie wydaje się duże i jeśli w ogóle, to będzie dotyczyło pracowników, których praca pozostawia wiele do życzenia.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(34)
Jani
3 lata temu
Rozumiem, że pracodawca zapewni mi ergonomiczne biurko i fotel oraz zapłaci za lokal, który ma póki co za friko.
Małomiejski
3 lata temu
Nie istnieje taki coś jak pracodawca bo on nic nie daje kupuje czas od pracownika ludzie kiedy to do was dotrze?
Koko
3 lata temu
Jestem z Katowic... Zdalnie pracuję z domku w Bieszczadach... Zapraszam szefa na kontrole :)
Księgowa
3 lata temu
Czyli pracodawca musi płacić MÓJ CZYNSZ jak za najem biura !
Tyle
3 lata temu
A kto go bez nakazu wpuści do domu buahhhhhhhhhhh
...
Następna strona