Trwa ładowanie...
Zaloguj
Praca dla ciebie
Przejdź na

Praca w Wielkiej Brytanii. Pogotowie ratunkowe werbuje polskich pracowników

0
Podziel się:

Pogotowie działające w czterech hrabstwach ma 220 nieobsadzonych etatów dla ratowników i techników oraz 70 stanowisk pracy dla ich pomocników.

Praca w Wielkiej Brytanii. Pogotowie ratunkowe werbuje polskich pracowników
(Andrzej Stawinski/REPORTER)

Jedna z największych w Anglii publicznych służb pierwszej pomocy i ratownictwa medycznego South Central Ambulance Service (SCAS) szuka pracowników w Polsce - informuje we wtorek agencja Press Association.

Pogotowie działające w czterech hrabstwach (Berkshire, Buckinghamshire, Hampshire i Oxfordshire) ma 220 nieobsadzonych etatów dla ratowników i techników oraz 70 stanowisk pracy dla ich pomocników. Rzecznik SCAS cytowany przez agencję Press Association (PA) przyznał, że braki zatrudnienia firma uzupełnia pracownikami kierowanymi przez agencje

_ - Szukamy ratowników medycznych w Polsce, gdzie ich przygotowanie do zawodu, kwalifikacje i doświadczenie są bardzo zbliżone do naszych i odpowiadają naszym wysokim profesjonalnym standardom _ - cytuje agencja rzecznika SCAC.

Zaznaczył on, że proces rekrutacji nie zakończył się i dlatego nie wie, ilu Polaków zostanie zatrudnionych. Oprócz kwalifikacji medycznych znaczenie ma także znajomość angielskiego. Obok Polski w grę wchodzą także inne kraje.

Związek zawodowy UNISON tłumaczy brak rąk do pracy w pogotowiu ratunkowym coraz gorszymi warunkami pracy i stresem. Związek uważa, że ściąganie pracowników z zagranicy jest tylko doraźnym rozwiązaniem, a długofalowe wyjście z sytuacji to zwiększenie nakładów na szkolenia.

_ - UNISON sądzi, że odpowiedzią na rosnące potrzeby publicznej służby zdrowia powinno być zwiększenie zakresu szkoleń, a nie werbowanie pracowników zagranicą, by pozbawiać służby zdrowia innych krajów wykwalifikowanego personelu _ - uważa działaczka związku Sarah O'Donoghue.

_ - Rosnące zapotrzebowanie na usługi ratownicze oznacza wzrost obciążenia pracą. Pracownicy zostają na służbie po zakończeniu zmiany, zdarza się, że nie biorą przerwy na posiłek i pracują bardzo intensywnie. Trudno się dziwić, że są fizycznie wyczerpani i nie mają czasu na życie prywatne _ - dodaje.

Według Iana Teague'a z ekipy oświatowej SCAC, na jedno miejsce na uniwersyteckich kierunkach studiów ratowniczych zgłasza się ok. 15. kandydatów, jednak maleje liczba absolwentów zgłaszających się do pracy w pogotowiu.

Czytaj więcej w Money.pl
Premier Francji wysyła wojsko na ulice miast Żołnierze pojawią się w dzielnicach handlowych, centrach miast i na dworcach - zapowiada premier Manuel Valls.
Ten kraj najlepiej radzi sobie z dżihadem W ciągu niespełna dwóch lat w Hiszpanii rozpracowano osiem sieci zajmujących się werbowaniem dżihadystów, którzy potem byli wysyłani na front do Syrii i Iraku.
Gospodarka USA rośnie. W jakim tempie? To ważne dane dla banku centralnego USA.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)