Trwa ładowanie...
Zaloguj
Praca dla ciebie
Przejdź na
oprac. KB
|
aktualizacja

Praca. Polki zarabiają średnio o 9 proc. mniej od mężczyzn. Prawdziwa luka jest jednak dużo wyższa

8
Podziel się:

Polki zarabiają faktycznie o 20 do nawet 30 proc. mniej niż mężczyźni na tych samych stanowiskach – dowodzą eksperci. W czasie pandemii częściej padają też ofiarą zwolnień. Wielu pracodawców woli zatrzymać mężczyznę, bo ten raczej nie pójdzie na zwolnienie, gdy dziecko jest chore lub wymga opieki.

Praca. Polki zarabiają średnio o 9 proc. mniej od mężczyzn. Prawdziwa luka jest jednak dużo wyższa
Pensje kobiet są średnio o 20 a nawet 30 proc. niższe niż mężczyzn (money.pl, Rafał Parczewski)

Według danych GUS nieskorygowana luka płacowa, różnicująca wynagrodzenia tylko ze względu na płeć, wynosi w Polsce 9 proc. i jest jedną z niższych w Europie.

Jednak część ekspertów rynku pracy uważa, że dane te nie odzwierciedlają rzeczywistości i gdy porówna się kobiety i mężczyzn w podobnym wieku, o podobnych kwalifikacjach i na podobnych stanowiskach, skorygowana luka płacowa uwzględniająca te czynniki wynosi ok. 20 proc. Tak wynika z szacunków Instytutu Badań Strukturalnych.

Według Bilansu Kapitału Ludzkiego, projektu badawczego Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości i Uniwersytetu Jagiellońskiego jest jeszcze gorzej, bo dystans pomiędzy płacami kobiet i mężczyzn wynosi ok. 30 proc.

Zobacz także: PPK nie tak popularne, jak zakładał rząd. Polacy nie chcą oszczędzać na emeryturę?

Kobieta zajmuje się rodziną, potem pracą

"Kobiety na ogół zarabiają mniej, ale kluczowe jest, jak policzymy różnice: czy tylko zapytamy o zarobki i porównamy odpowiedzi obu płci, czy porównamy, ile godzin pracuje się w tygodniu, czy na cały etat, czy w niepełnym wymiarze, w jakich zawodach, czy w sektorze publicznym, czy prywatnym" – mówi w wywiadzie dla PAP, dr Szymon Czarnik z UJ, analityk Bilansu Kapitału Ludzkiego.

Polki nie tylko gorzej są wynagradzane do mężczyzn, ale są również mniej aktywne od nich zawodowo. Częściej też pracują w niepełnym wymiarze, a pandemia przysporzyła im jeszcze więcej obowiązków związanych z domem i opieką nad dziećmi.

"Jeśli spojrzymy na bezrobocie, tu nie ma dużej różnicy pomiędzy kobietami a mężczyznami. Są natomiast duże dysproporcje we wskaźniku zatrudnienia: w przypadku mężczyzn pracuje 63 proc. całej populacji, w przypadku kobiet 47 proc. W dużej mierze wynika to z faktu, że kobiety częściej zajmują się domem i dziećmi, poza tym pięć lat wcześniej mogą przechodzić na emeryturę" – powiedział z kolei agencji prasowej ekspert Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych Łukasz Komuda.

Mniejsze wymagania i częstrza utrata pracy

Z badań dra Czarnika wynika również, że kobiety mają też niższe oczekiwania płacowe niż mężczyźni i na pytanie o minimalną kwotę, za jaką podjęłyby pracę, podają wartości średnio o 17-20 proc. niższe niż panowie.

Jak podkreślają eksperci, pandemia pogłębia tylko te nierówności. "Kobiety, które znalazły się w uprzywilejowanej grupie zdalnych pracowników, muszą się jednocześnie zajmować pracą zawodową, domem i dziećmi. To obarczyło je dodatkowym stresem" – zauważa Komuda.

Dodał też, że im słabsza jest koniunktura na rynku, tym pozycja kobiet również bardziej niepewna. "W dalszym ciągu pokutuje przekonanie, że kobieta zajdzie w ciążę, pójdzie na urlop, żeby zająć się dzieckiem, jest mniej dyspozycyjna. Przy rekrutacji pracodawca, mając do wyboru kobietę i mężczyznę, jest bardziej skłonny, by zatrudnić mężczyznę, a z kolei przy redukcji zatrudnienia, by zwolnić kobietę" - stwierdził ekspert FISE.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(8)
Bernard+
3 lata temu
Ile kobiet pracuje jako górnicy pod ziemią ? Czy górnik ma zarabiać tyle samo co pani sekretarka dyr. Kopalni? Czy wiecie, że wykaz prac wzbronionych kobietom zawiera aż 200 pozycji? Czy te prace za ciężkie i zbyt szkodliwe dla zdrowia mają być opłacane tak samo jak lekkie i przyjemne prace, które w komfortowych warunkach wykonują kobiety? Już w szkołach zawodowych chłopcy są dyskryminowani bo muszą podnosić ciężary do 16kg a dziewczyny tylko do 10kg, bo takie są przepisy BHP.
Kaooool
3 lata temu
Gdyby tak było że kobiety są tańsze i wykonują ta samą pracę to nie było by pracy dla facetów. W wolnym rynku przecież każdy woli mieć tańszego pracownika. Skończcie z tym równouprawnieniem a lepiej skupcie się na solidnej wykonanej pracy.
Zaraz zaraz
3 lata temu
Jak zrównacie obydwu płciom wiek emerytalny to wtedy zrównajcie również płace. Na razie to widzę równanie tylko w jedną stronę. Jak to mówią feminizm kończy się tam gdzie trzeba wnieść lodówkę na trzecie piętro albo wsiadać do szalupy ratunkowej. Hola hola!
Internauta
3 lata temu
Przeprowadźcie na dużą skalę anonimowe badanie czy pracownicy wolą mieć szefów mężczyzn czy kobiety oraz czy lepiej pracuje się im w zespole męskim czy kobiecym. Przestaniecie się dziwić tym bezowocnym statystykom. Woda jest mokra, niebo niebieskie a kobiety nie potrafią abstrahować od swojego stosunku do ludzi wokół. Mężczyźni potrafią pracować tylko i wyłącznie z nastawieniem na cel, co paradoksalnie jest komfortowe dla zespołu. W tym, między innymi, tkwi tajemnica szybszych karier mężczyzn. Do tego dodajmy większe zdolności do abstrakcyjnego myślenia i kreatywności. Ale komu ja to mam mówić.
Zbigniew
3 lata temu
Logiczne ze kobiety w każdej pracy fizycznej powinny zarabiać znacznie mniej skoro mężczyzn obowiązują dokładnie 2,5 krotnie wyższe normy wysiłkowe dopuszczalnych obciążeń. Kobiety w ruchu ciągłym maksymalne obciążenie 12kg , mężczyźni 30kg. Żadnej nie wolno podnieść 50kg :) i nie da rady :) a facet musi :) I jakoś nie widzę narzekań z naszej strony że nie zarabiamy 2,5 razy więcej niz kobiety. Za to widzę narzekania kobiet że zarabiają trochę mniej mimo iż wykonują dużo mniej pracy :)