W Portugalii w zeszłym roku ubyło około 200 tysięcy miejsc pracy. Eksperci ostrzegają, że bezrobocie to tykająca bomba zegarowa.
Przewodniczący krajowego Instytutu Zatrudnienia i Doskonalenia Zawodowego Octávio Oliveira ujawnił, że w ciągu zaledwie roku portugalski rynek pracy rekordowo się skurczył. Zlikwidowano 200 tysięcy etatów, a sto tysięcy osób pozostaje długotrwale bezrobotnych i zdanych na pomoc państwa.
Drugie tyle znalazło inne zatrudnienie, korzysta z programów kształcenia zawodowego oferowanych przez urzędu pracy lub emigrowało za chlebem - podkreślił Oliveira. Zwłaszcza emigracja młodych, wykształconych osób staje coraz poważniejszym problemem w Portugalii.
Obecnie bezrobocie w tym kraju bije historyczne rekordy. Zbliża się już do 18 procent i - zdaniem rządu - w tym roku jeszcze wzrośnie.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Cypryjski bank wprowadza restrykcje Bank centralny nałożył dziś serię ograniczeń. Chodzi między innym o wysokość przelewów | |
Dziennie pracę traci 560 osób. Dlaczego? Według danych urzędu, w ciągu ostatniego roku w Portugalii zostało zamkniętych łącznie 205 tys. miejsc pracy. W porównaniu do wcześniejszego roku liczba etatów na portugalskim rynku pracy zmalała o blisko 4 proc. | |
Nowe dane o bezrobociu. Jest już bardzo źle Szacunkowa stopa bezrobocia na koniec stycznia wyniosła 14,2 proc. - poinformowało Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. |