Koronawirus w marcu sparaliżował polską gospodarkę. Dotknęło to m.in. pracowników zagranicznych, także tych z Ukrainy. Polskie media relacjonowały exodus Ukraińców, którzy gromadzili się przy granicy, by tylko zdążyć przed zamknięciem jej na dobre. Przeczytać o tym możecie w reportażu dziennikarza money.pl Konrada Bagińskiego dla WP Magazynu.
Tytuł jego reportażu - "Żegnaj Polsko, może kiedyś wrócimy" - sugerował, że pracownicy z sąsiadującego z Polską być może zdecydują się po czasie zawitać nad Wisłę. I tak rzeczywiście się stało. Szybciej, niż można było się spodziewać. ZUS wyliczył, że tylko w lipcu 2020 roku przybyło 22 tys. pracowników zza granicy. Pod koniec sierpnia w ZUS-ie było zarejestrowanych 658,2 tys. cudzoziemców - o 30 tys. więcej niż w lipcu.
Ponad 40 proc. Ukraińców chce pozostać w Polsce
Raport "Ukraińcy na polskim rynku pracy - doświadczenia i perspektywy" Grupy Impel wskazuje, że dwie trzecie (67 proc.) Ukraińców jest zadowolonych z życia w Polsce. Autorzy raportu podkreślają, że ten odsetek mógłby być jeszcze wyższy, gdyby nie pandemia właśnie. W wyniku SARS-CoV-2 53 proc. ankietowanych odczuło pogorszenie zadowolenia.
To jednak wcale nie oznacza, że w Polsce żyje im się źle. Chęć pozostania nad Wisłą na stałe zadeklarowało 41 proc. zapytanych.
- Szukają więc pracodawców, którzy im to ułatwią. Poczucie bezpieczeństwa i przynależności dają im przede wszystkim legalne formy zatrudnienia, co przekłada się na ich zadowolenie z pobytu w Polsce i skłania ich do pozostania na dłużej - mówi Edyta Olko, prezes zarządu spółki Sanpro Synergy, firmy outsourcingowej pomagającej znaleźć Ukraińcom pracę w Polsce.
- Ich satysfakcja i chęć mieszkania w naszym kraju na stałe pozytywnie wpływa na rynek pracy, przynosząc gospodarce i pracodawcom wiele korzyści. Najlepiej świadczy o tym fakt, że prawie połowa decyduje się na skomplikowaną i długotrwałą procedurę uzyskania kart pobytu - ocenia Olko, cytowana w komunikacie prasowym.
Jak praca, to przede wszystkim długoterminowa
Pozostaniu w Polsce sprzyja też stabilizacja zawodowa. Dlatego 54 proc. ankietowanych podejmuje w naszym kraju pracę długoterminową. Co czwarty (25 proc.) natomiast pracuje okresowo w ciągu roku. Bardzo małym zainteresowaniem z kolei cieszy się samozatrudnienie (9 proc.) i praca dorywcza (6 proc.).
Czytaj: Dodatek covidowy wciąż nie wszystkim jest wypłacany. Pierwsi lekarze idą do sądu po odszkodowania
Ukraińcy w Polsce starają się przede wszystkim o kartę pobytu. O ten dokument upoważniający do przebywania w Polsce stara się niemal połowa badanych (48 proc.). Mniej niż co trzeci (31 proc.) wystarał się o wizę, a co piąty (21 proc.) - o paszport biometryczny.
Jak możemy wyczytać, obywatele Ukrainy przede wszystkim chwalą sobie poziom życia, zarobki i legalny pobyt w Polsce.
Problemy napotykane w Polsce
Oprócz wspomnianych wcześniej plusów pewne rzeczy utrudniają życie Ukraińcom nad Wisłą. Jakie? Przede wszystkim brak własnego mieszkania lub pokoju. Z tym problemem zmaga się co trzeci ankietowany (33 proc.).
Niewiele mniej (32 proc.) wskazało na oddalenie od rodziny, które nie wpływa pozytywnie na ich komfort psychiczny. Kolejnymi dwoma najczęściej wymienianymi powodami są obawa przed zamknięciem granic i brakiem możliwości jej płynnego przekroczenia (27 proc.).
Ukraińcy emigrują przede wszystkim w celach zarobkowych. Jednak w sąsiadujących z Polską Cechach i Niemczech mogą zarobić jeszcze więcej.
- Oczywiście najważniejsze pozostają względy finansowe, wysokość wynagrodzenia, regularne podwyżki i wytyczona ścieżka rozwoju zawodowego. Równie ważne stają się czynniki pozapłacowe: pomoc w zorganizowaniu życia w Polsce dla cudzoziemca i jego rodziny, zachęta i pokazywanie możliwości udziału w projektach integracyjnych i międzykulturowych - tłumaczy Edyta Olko.
- Ważne jest zapewnienie bezpiecznych warunków pracy oraz możliwość skorzystania z różnego rodzaju benefitów np. w postaci prywatnej opieki medycznej. Pracodawcy powinni myśleć nie tylko o zadowoleniu pracownika z zarobków, ale również o jego poczuciu dobrobytu i satysfakcji z innych aspektów życia - dodaje.
Raport został przygotowany przez Grupę Impel na podstawie badania ankietowego przeprowadzonego w okresie sierpień-wrzesień 2020.