"Niemcy ciągle za mało wiedzą o swoich polskich sąsiadach, choć nie uważają już ich za leniwych" -pisze w swoim wydaniu internetowym dziennik Die Welt. Gazeta cytuje wypowiedź politologa Nielsa Gatzke'go udzieloną agencji dpa. Sukces zmiany wizerunku przypisuje on polskim pracownikom od momentu wejścia Polski do UE. Jak twierdzi ekspert na łamach dziennika ,,ogólnie Niemcy jeszcze ciągle mają poczucie wyższości wobec Polaków, a co za tym idzie w 2013, w roku wyborów parlamentarnych, należy spodziewać się ożywienia antypolskich uprzedzeń i stereotypów przez środowiska skrajnie prawicowe. Jak informuje Die Welt Gatzke spędził dwa lata pracując nad projektem Regionalnego Centrum Edukacji, Integracji i Demokracji (RAA) ,,Perspektywa" przeciwko uprzedzeniom wobec Polski w obrocie gospodarczym.
Program był wspierany przez niemiecki MSZ. <>-powiedział Gatzke. Jego zespół opublikował właśnie książkę ,,Problemy z Polakami?" i pracuje nad podręcznikiem do szkoleń. Na potrzeby publikacji przeprowadzono liczne sondy między innymi wśród mieszkańców sąsiadującego z Polską Pomorza Przedniego, a wyniki zostały poddane analizie i ocenie kilku polskich i niemieckich instytutów.
Ludność Niemiec to 82 miliony. Dzięki Polakom
Tymczasem jak podaje Handelsblatt oraz monachijski dziennik Süddeutsche Zeitung systematycznie wzrasta liczba mieszkańców Niemiec o cudzoziemskim pochodzeniu, w tym z Polski: ,,To nie przyrost naturalny, a imigranci stoją za drugim z rzędu wzrostem liczby mieszkańców Niemiec, mimo tego, że2012 był kolejnym rokiem, w którym ilość zgonów przewyższała ilość urodzin. Według szacunków Federalnego Urzędu Statystycznego liczba mieszkańców Niemiec na koniec 2012 przekroczyła 82 miliony. To o 200 tysięcy więcej, niż na początku ub. roku. Większość imigrantów pochodzi z Europy wschodniej, oraz ze szczególnie dotkniętych kryzysem państw południowej Europy. Według szacunków dokonanych na podstawie danych za pierwsze osiem miesięcy ub. roku, do Niemiec przeprowadziło się co najmniej 340 tysięcy osób więcej osób, niż opuściło to państwo". Handelsblatt precyzuje: ,,liczba imigrantów z UE powiększyła się o 24 procent, do 306 tysięcy. Większości to osoby pochodzące z Polski, Rumunii, Bułgarii i Węgrzech". Jak informuje SZ
jest to wynik nie notowany od 1995 roku.
Agnieszka Rycicka
red. odp. Bartosz Dudek