Trwa ładowanie...
Praca dla ciebie
Przejdź na

Najnowsze dane o pracy. Jest najgorzej od pięciu lat

0
Podziel się:

Zwalnianych na bruk przybywa w całym kraju, ale są rejony szczególnie dotknięte kryzysem. Sprawdź.

Najnowsze dane o pracy. Jest najgorzej od pięciu lat
(Edyta Strzelec/Reporter)

_ Szacunkowa stopa bezrobocia rejestrowanego (na podstawie liczby pracujących z końca stycznia) wyniosła w lutym 2013 roku 14,4 proc. i w porównaniu do stycznia 2013 roku wzrosła o 0,2 punktu procentowego _ - poinformowało na swojej stronie Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej. Jak zaznaczono - _ w analogicznym okresie ubiegłego roku odnotowano identyczny wzrost natężenia bezrobocia (z poziomu 13,2 proc. do poziomu 13,4 proc.) _. Donald Tusk powiedział, że jego politycznym celem numer jeden jest teraz to, by bezrobocie w Polsce pod koniec roku było niższe niż na początku 2013.

_ - Sądzę, że w całym roku nie przekroczy 15 proc. W marcu spodziewam się stabilizacji, być może nastąpi lekki spadek - _powiedział na briefingu wiceminister pracy Jacek Męcina.

W lutym 2013 roku wzrost stopy bezrobocia (w granicach od 0,1 do 0,3 punktu) odnotowano we wszystkich województwach. Najsłabszy wzrost natężenia bezrobocia odnotowano w województwach: lubuskim, podkarpackim, podlaskim, świętokrzyskim.

Liczba bezrobotnych w końcu lutego 2013 roku wyniosła 2 337,4 tys. osób (na podstawie meldunków nadesłanych przez wojewódzkie urzędy pracy) i w porównaniu do końca stycznia 2013 roku wzrosła o 41,6 tys. osób (o 1,8 proc.). Dla porównania w analogicznym okresie ubiegłego roku (luty 2012 - styczeń 2012) odnotowano wzrost liczby bezrobotnych o 46,4 tys. (o 2,2 proc.). Zatem notowana w lutym br. dynamika wzrostu liczby bezrobotnych była słabsza, niż przed rokiem.

Bezrobocie najwyższe od pięciu lat

Premier Donald Tusk powiedział w Sejmie, że jego politycznym celem numer jeden jest teraz to, by bezrobocie w Polsce pod koniec roku było niższe niż na początku 2013. W tym kontekście podkreślił wagę spółki Polskie Inwestycje Rozwojowe, której szefa powołano w czwartek.

_ Na pewno w tym roku to, co będzie dla mnie najważniejsze to jest praca. Nie mam żadnych wątpliwości, że to jest także kwestia szukania pieniędzy _ - powiedział Tusk dziennikarzom, pytany jaki jest teraz jego najważniejszy polityczny cel.

Jak ocenił, _ w zamęcie _ spowodowanym wnioskiem o konstruktywne wotum nieufności dla rządu autorstwa PiS zniknęła bardzo ważna dla niego informacja o tym, że _ kończy się kolejny etap przygotowania do pracy programu Inwestycje Polskie _. Premier przypomniał, że powołany został szef spółki Polskie Inwestycje Rozwojowe - Mariusz Grendowicz. Grendowicz jest ekonomistą, pracował m.in. w Citigroup, ING oraz w ABN Amro Polska. Od marca 2008 do sierpnia 2010 roku był prezesem BRE Banku.

_ - Bardzo nam zależało na tym, aby człowiek, który będzie decydował o tym, jak wydawać miliardy złotych, był absolutnie z najwyższej półki. Amator nie może zarządzać projektem, który będzie decydował o dziesiątkach miliardów złotych _ - powiedział premier.

Jak podkreślił Tusk, dla niego politycznym celem jest to, by bezrobocie w Polsce pod koniec roku było niższe niż na początku 2013. _ To jest dzisiaj mój cel numer jeden, abyśmy w październiku, listopadzie mogli sobie powiedzieć, że bezrobocie jest mniejsze niż było w marcu _ - oświadczył premier.

Bezrobotnych przybywa w całym krajuWzrost liczby bezrobotnych w lutym 2013 roku miał miejsce we wszystkich województwach i oscylował w przedziale od 0,6 proc. (400 osób) w województwie lubuskim do 2,8 proc. (4,6 tys. osób) w województwie wielkopolskim. Wyższy wzrost bezrobocia notuje się na obszarach z dużymi aglomeracjami miejskimi, czyli - oprócz woj. wielkopolskiego - w województwach małopolskim, mazowieckim, dolnośląskim, łódzkim, pomorskim i śląskim. Wynika to z faktu usytuowania w nich przedsiębiorstw, które w obliczu trudnej sytuacji gospodarczej niejednokrotnie decydują się na ograniczanie zatrudnienia.

Warto zauważyć, że zarówno w 2012 r., jak i w pierwszych miesiącach bieżącego roku, ok. trzykrotnie wyższy wzrost bezrobocia częściej dotyczył mężczyzn, niż kobiet. Z jednej strony może być to efekt zwolnień w sekcjach zatrudniających głównie mężczyzn, np. budownictwie, ale też może być wynikiem przewagi kobiet wśród aktywizowanych bezrobotnych.

Z sygnałów otrzymanych z urzędów pracy wynika, że wzrost bezrobocia był spowodowany rejestracją osób po zakończeniu udziału w aktywnych formach przeciwdziałania bezrobociu, jak również po zakończeniu umów na czas określony, bądź po rozwiązaniu umów o pracę z przyczyn dotyczących zakładu pracy. W pewnej mierze do wzrostu liczby bezrobotnych przyczynił się też okresowy spadek zapotrzebowania na prace sezonowe.

Przybywa też miejsc pracy, ale...Liczba wolnych miejsc pracy i wolnych miejsc aktywizacji zawodowej zgłoszonych przez pracodawców do urzędów pracy w lutym 2013 roku (na podstawie meldunków wojewódzkich urzędów pracy) wyniosła 81,6 tys. i w porównaniu do stycznia 2013 roku wzrosła o 17,5 tys., czyli o 27,4 proc. Liczba zgłoszonych w lutym br. wolnych miejsc pracy była o 34,1 proc. wyższa niż przed rokiem.

Ponadto należy podkreślić, że z porównania ofert pracy zgłoszonych w lutym w latach 2011-2013 w bieżącym roku było ich najwięcej. W lutym 2012 roku pracodawcy zgłosili do urzędów pracy 60,8 tys. wolnych miejsc pracy (tj. o 24 proc. więcej niż w styczniu 2012 roku), a w lutym 2011 r. zgłosili 50,7 tys. ofert (o 8,7 proc. więcej niż w styczniu 2011 r.). Z pewnością fakt ten wiązać należy również z przeznaczeniem wyższych środków na aktywizację bezrobotnych, w tym również z uruchomieniem rezerwy Ministra Pracy.

Wzrost liczby wolnych miejsc pracy i wolnych miejsc aktywizacji zawodowej w lutym 2013 roku w porównaniu do stycznia 2013 roku odnotowano w piętnastu województwach i zamykał się on w przedziale od 12,3 proc. w województwie wielkopolskim (wzrost o 600 ofert) do aż 97,4 proc. w województwie lubelskim (wzrost o 2,1 tys. ofert). Jedynie w województwie śląskim miał miejsce nieznaczny spadek w porównaniu do stycznia br. liczby zgłoszonych wolnych miejsc pracy (o 8 proc., czyli o 800 ofert).

Czytaj więcej w Money.pl
4,5 tys. osób straciło pracę. W miesiąc Od początku roku ogłoszono upadłość 166 firm, tj. o 13 proc. więcej, niż w tym samym okresie ubiegłego roku (147 upadłości).
Dwunastogodzinny dzień pracy? Tak rząd chce nam pomóc Resort Władysława Kosiniaka-Kamysza szykuje kolejny pakiet zmian w prawie pracy. Staniemy się pracownikami na żądanie .
_ Rząd jest przejęty rosnącym bezrobociem _ W styczniu liczba bezrobotnych zbliżyła się do 2,3 mln i 14,2 procent, najwyższego poziomu od marca 2007 roku.
Bezrobocie w Polsce rośnie. Osiągnie 15 procent? Według szacunków resortu bez pracy jest obecnie 2,3 mln Polaków.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)