Pójdę na chorobowe, wówczas szef nie będzie mógł mnie zwolnić z pracy - to powszechne przekonanie, jednak nie do końca prawdziwe. Są sytuację, gdy pracodawca może pożegnać się z osobą przebywającą na tzw. L4. Pracownik na chorobowym jest z zasady chroniony przed wypowiedzeniem umowy o pracę. Warto jednak podkreślić, że zakaz wypowiedzenia nie oznacza, że pracodawca nie może rozstać się z chorującym pracownikiem w inny sposób. Prawo przewiduje bowiem możliwość rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia.
Chroniony czy nie?
Z takiej furtki pracodawca może skorzystać tylko w dwóch przypadkach. Po pierwsze, jeśli niezdolność pracownika do pracy wskutek choroby trwa dłużej niż 3 miesiące (przy założeniu, że pracownik był zatrudniony u tego pracodawcy krócej niż przez 6 miesięcy). Po drugie, jeśli niezdolność pracownika do pracy wskutek choroby trwa dłużej niż łączny okres pobierania z tego tytułu wynagrodzenia i zasiłku oraz pobierania świadczenia rehabilitacyjnego przez pierwsze 3 miesiące. Przy założeniu, że pracownik był zatrudniony u danego pracodawcy co najmniej 6 miesięcy lub jeżeli niezdolność do pracy została spowodowana wypadkiem przy pracy albo chorobą zakaźną.
W tym przypadku pracodawca może zwolnić dopiero po tym, kiedy po wyczerpaniu okresu zasiłkowego (182/270 dni) pracodawca otrzymał prawo do świadczenia rehabilitacyjnego i pobiera je przez okres dłuższy niż 3 miesiące. Czyli w sumie, dopiero po 9 lub 12 miesiącach choroby.
- Warto tutaj wyraźnie zaznaczyć, że pracodawca nie może rozwiązać umowy o pracę bez wypowiedzenia, jeżeli nieobecność pracownika spowodowana była sprawowaniem opieki nad dzieckiem. Ochrona pracownika w tym wypadu trwa tak długo, jak pobiera on zasiłek z tego tytułu - wyjaśnia mec. Anna Brykczyńska z Kancelarii Adwokackiej Brykczyńscy i Partnerzy na stronach HRNews.pl
Po pomoc do sądu
Pracownicy powinni pamiętać o jeszcze jednej możliwości. Jeżeli firma ogłosi upadłość lub znajdzie się w stanie likwidacji to zwolnienie lekarskie nie będzie chroniło ich przed otrzymaniem wypowiedzenia. Co zrobić jednak w przypadku, kiedy pracownik prosperującej firmy niesłusznie otrzyma wypowiedzenie w momencie przebywania na tak zwanym L4?
Kodeks Pracy w artykule 44 daje mu możliwość złożenia odwołania do sądu pracy. Jeżeli sąd ustali, że wypowiedzenie umowy o pracę (zawartej na czas nieokreślony) nie jest uzasadnione, bądź narusza przepisy o wypowiadaniu umów o pracę to wówczas możliwe jest wydanie orzeczenia o bezskuteczności wypowiedzenia. W przypadku gdy umowa uległa już rozwiązaniu, sąd może zdecydować o przywróceniu pracownika do pracy na poprzednich warunkach lub o odszkodowaniu.
W ciąży lepiej
Choć nie wszyscy o tym wiedzą, pracownikowi, który podjął pracę w wyniku przywrócenia na stanowisko, przysługuje wynagrodzenie za czas pozostawania bez pracy. Wynagrodzenie przysługuje jednak nie więcej niż za 2 miesiące, a jeśli okres wypowiedzenia wynosił 3 miesiące, to nie więcej niż za 1 miesiąc. Inaczej przedstawia się sytuacja osób w wieku przedemerytalnym, kobiet w ciąży lub będących na urlopie macierzyńskim. W ich przypadku wynagrodzenie przysługuje za cały czas pozostawania bez pracy.
ES/ AK/WP.PL