Trwa ładowanie...
Zaloguj
Praca dla ciebie
Przejdź na
CHE
|

Ile właściwie zarabiają górnicy? Najwięcej dostaną pracownicy przed 40-tką. Niektórzy zgarną nawet 11 tys. zł

16
Podziel się:

Kiedyś baronowie PRL-u, dziś ciężko pracująca klasa robotnicza. Pracują w ciężkich warunkach, choć mogą także liczyć na wcześniejszą emeryturę. Ile właściwie warta jest praca pod ziemią? Odpowiadamy, jak zarabiają polscy górnicy.

Ile właściwie zarabiają górnicy? Najwięcej dostaną pracownicy przed 40-tką. Niektórzy zgarną nawet 11 tys. zł
Górnik najwięcej zarobi przed 40. rokiem życia. Później będzie już tylko gorzej (East News, Dominik Gajda)

Nawet 37,5 godziny pracy pod ziemią każdego tygodnia. Życie górników do łatwych nie należy, a wcześniejszej emerytury (najwcześniej w wieku 55 lat) w dobrym zdrowiu nie doczeka każdy. Początkujący "hawierz" może zarobić zaledwie 3,5 tys. zł brutto. Są jednak miejsca, gdzie po partu latach pracownik otrzyma nawet 11 tys. zł - wynika z danych serwisu wynagrodzenia.pl. Gdzie dokładnie leży górnicze eldorado?

Nikogo nie zaskoczy, że znajdziemy je na Górnym Śląsku. To właśnie w 88-tysięcznym Jastrzębiu Zdroju górnicy zarobią najwięcej. Mediana, czyli najczęściej występująca pensja w tej kopalni wynosi aż 7,5 tys. zł. Dla porównania - o 2,5 tys. mniej zarobi się w kopalni rybnickiej. Najwyższa pensja nie przekracza tam nawet 6 tys. zł (5 tys. 890 zł).

Rybnik jest jednak wyjątkiem od reguły. To na Śląsku górnicy zarobią najwięcej (średnio 7,5 tys. zł). O wiele mniej intratne warunki panują z kolei w Małopolsce, gdzie średnio otrzymają 1,5 tys. zł mniej na koniec każdego miesiąca. Nie wszędzie wydobycie opłaca się w równym stopniu. Na tym jednak nie koniec.

Wiele zależy również od stażu pracy górnika. Najmniej zarobią początkujący, ale również starzejący się pracownicy. Na najwyższe wynagrodzenie mogą liczyć mężczyźni przed 40-tką (przedział wiekowy 36-40). Najlepsi z nich zarobią nawet 9,5 tys. zł. Średnia pensja w tym wieku sięga blisko 6 tys. zł. Pracownik między 41. i 50. rokiem życia zarobi nawet 1,5 tys. zł mniej.

Zobacz także: Kopalnia Turów oraz Nord Stream 2. Krytyka polskiej dyplomacji i "rozczarowująca wypowiedź" Joe Bidena

Ile zarabiają górnicy? Praca w kopali to także dodatki do pensji

Górnicy, którzy zjeżdżają pod ziemię od 15 lat mogą także spodziewać się, że ich pensja urośnie o 60 proc. Z okazji takiego jubileuszu pracownik dostanie też jednorazową nagrodę w wysokości 75 proc. miesięcznego wynagrodzenia, a za 20 lat pracy – 100 proc.

Górnicy mogą jednak liczyć także na inne dodatki. W grudniu na pracownik czekają słynne 14-tki. Według ekspertów mogą one wywindować pensje do ponad 13 tys. zł. Górnik może również w ciągu roku odebrać nawet 8 ton węgla bezpłatnie.

Szacuje się, że w samych kopalniach pracuje ponad 134 tys. osób. Według GUS średnia pensja górnika to 7 tys. 180 zł.

Górnicze świadczenia. Ile wynoszą?

Górnicy mogą za to liczyć na wcześniejsze emerytury. Dotyczy to pracowników w wieku 55 lat z przynajmniej 20-letnim stażem w przypadku kobiet i 25-letnim dla mężczyzn. Wysokość emerytury górniczej zależy z kolei od kwoty bazowej i zaliczonego okresu składkowego.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Sedlak&Sedlak
KOMENTARZE
(16)
zainteresowan...
3 lata temu
czy wy wiecie jak wygląda wogole praca w kopalni kilkaset metrów pod ziemią, za żadne pieniądze nie chciał bym tam pracować, to ciężka praca w trudnych warunkach, wszędzie pył węglowy a człowiek wygląda ja murzyn, oni tym wszystkim oddychaja i truja swój organizm, oczywiście powinno się rozróżnić typowego górnika pracującego pod powierzchnią od Pani pracującej przy biurku (która też właśnie uważana jest za górnika), gdzie ta sprawiedliwość? Ci co mówią że węgiel to zło niech zrezygnuje z korzystania energii elektrycznej bo głównie pochodzi z węgla zobaczymy co wtedy zrobi aby byc Eko ( niech sobie założy panele fotowoltaiczne, może latem da radę przetrwac ale niech spróbuje to zrobić zimą - ciekawe czy da radę wyprodukować tyle energii aby starczyło na bieżące zużycie energii plus ogrzewanie ) wielu ludzi myśli że prąd jest poprostu z gniazdka, że wystarczy postawić wyłącznie na energetykę wiatrowa i słoneczna, ale skąd wziąć ten prąd noca lub też kiedy wiatraki będą stać bo nie będzie wiatru, tego typu energia jest nie przewidywalna, obecne instalacje generujace energię z węgla są to jednostki zmodernizowane pod kątem ochrony środowiska - wysokosprawne instalacje odpylania odsiarczania odazotowania spalin itd zgadzam się że te instalacje emitują CO2 to czy ma to wpływ na klimat trudno powiedzieć w jak dużym stopniu - oceany też mają wpływ na CO2 i jakoś nikt nie próbuje z nimi walczyć, tu chodzi wyłącznie o kasę, wiele wskaźników jest tak dopasowane aby pokazać że np Polska jest największym emiterem w UE a wcale tak nie jest - wystarczy popatrzeć na Niemcy, podsumowujac: cały świat spała paliwa kopalne i europa nie wplynie na zmiany klimatu, trzeba rozwijać nowe technologie wytwarzania energii ale robić to z głową a nie niszczyć Polski przemysl zamykając jeden sektor gospodarki zamykamy też inne przynależne gałęzie...
Tj502
3 lata temu
Nie wiem skąd dziennikarz wziął te dane ale ja pracuję 11 lat i dostaje około 3200 zł netto.
Autmex
3 lata temu
Oni "zarabiają" po 11 tys. zł tyle, że na co najmniej połowę tej kwoty to reszta społeczeństwa musi się złożyć!!!! Oni trochę zarabiają, resztę dostają jako dotacja!!! Tak to trzeba rozumieć!!!
Polak
3 lata temu
I nagonka na górników. Kwoty celowo podają brutto żeby było niby dużo. Ja im nie zazdroszczę. Takie pieniądze to na górze zarobię.
Juzek
3 lata temu
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że branża przynosi straty a węgiel jako źródło energii jest nieopłacalny. Żeby oni wypracowali chociaż połowę swojej pensji to byłoby super.