Prawie co piąta firma zatrudniająca powyżej 250 pracowników ma w planach na najbliższe miesiące wzrost zatrudnienia. Ta grupa optymistów jest wśród dużych przedsiębiorstw prawie dwukrotnie większa niż wśród ogółu pracodawców – pisze "Rzeczpospolita", analizując wyniki kwartalnego barometru agencji zatrudnienia ManpowerGroup.
Wynika z nich, że jedynie 3 proc. firm planuje zwolnienia. Jednocześnie co dziesiąty z ankietowanych pracodawców przymierza się do zwiększania liczby pracowników w II kwartale. To najlepszy wynik od wiosny zeszłego roku, gdy w plany firm uderzył pierwszy lockdown.
Przedstawiciele ManpowerGroup podkreślają, że wzrost prognoz zatrudnienia widać zarówno w ujęciu kwartalnym, jak i rocznym.
Poprawie koniunktury na rynku pracy w II kwartale powinno sprzyjać ożywienie w pracach sezonowych, szczególnie w budownictwie. Prawie co piąta firma budowlana zamierza w najbliższych tygodniach rekrutować nowych pracowników. Ożywienie i wzrost zainteresowania zatrudnianiem nowych pracowników widać też m.in. w e-commerce.
"Rp" pisze, że najlepsza sytuacja jest w dużych i firmach. Za to małe częściej planują zwolnienia (4 proc.) niż wzrost zatrudnienia (2 proc.). Mikrofirmy stanowią dużą część pracodawców w branży restauracyjno-hotelarskiej, która jako jedyna ma ujemną prognozę netto zatrudniania w II kwartale. To tam najczęściej (8 proc.) pracodawcy planują zwolnienia pracowników.