Trwa ładowanie...
Zaloguj
Praca dla ciebie
Przejdź na
oprac. KBB
|
aktualizacja

Firmy chcą zatrudniać. Wiosna napawa przedsiębiorców optymizmem

15
Podziel się:

Duzi i średni pracodawcy planują wzrost zatrudnienia w drugim kwartale roku. Więcej jest firm, które chcą rekrutować, niż planujących zwolnienia. To najlepsze wyniki od wiosennego lockdownu w 2020 roku.

Firmy chcą zatrudniać. Wiosna napawa przedsiębiorców optymizmem
W dużych i średnich firmach panuje optymizm - chcą zatrudniać. (Unsplash.com)

Prawie co piąta firma zatrudniająca powyżej 250 pracowników ma w planach na najbliższe miesiące wzrost zatrudnienia. Ta grupa optymistów jest wśród dużych przedsiębiorstw prawie dwukrotnie większa niż wśród ogółu pracodawców – pisze "Rzeczpospolita", analizując wyniki kwartalnego barometru agencji zatrudnienia ManpowerGroup.

Wynika z nich, że jedynie 3 proc. firm planuje zwolnienia. Jednocześnie co dziesiąty z ankietowanych pracodawców przymierza się do zwiększania liczby pracowników w II kwartale. To najlepszy wynik od wiosny zeszłego roku, gdy w plany firm uderzył pierwszy lockdown.

Zobacz także: Zawodowcy. Makijażystą może być również mężczyzna. Grunt to podejście do ludzi

Przedstawiciele ManpowerGroup podkreślają, że wzrost prognoz zatrudnienia widać zarówno w ujęciu kwartalnym, jak i rocznym.

Poprawie koniunktury na rynku pracy w II kwartale powinno sprzyjać ożywienie w pracach sezonowych, szczególnie w budownictwie. Prawie co piąta firma budowlana zamierza w najbliższych tygodniach rekrutować nowych pracowników. Ożywienie i wzrost zainteresowania zatrudnianiem nowych pracowników widać też m.in. w e-commerce.

"Rp" pisze, że najlepsza sytuacja jest w dużych i firmach. Za to małe częściej planują zwolnienia (4 proc.) niż wzrost zatrudnienia (2 proc.). Mikrofirmy stanowią dużą część pracodawców w branży restauracyjno-hotelarskiej, która jako jedyna ma ujemną prognozę netto zatrudniania w II kwartale. To tam najczęściej (8 proc.) pracodawcy planują zwolnienia pracowników.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(15)
Obserwator
3 lata temu
Firmy szukają ludzi do pracy, oczywiście najniższa krajowa reszta pod stołem. Życie w tym kraju nie należy do łatwych. Oczywiście nie mogę narzekać jakoś spektakularnie na swoje i małżonki zarobki. Jednak człowiek im starszy tym robi się mniej dokładny. Nieraz myślałem o zmianie pracy, zderzenie z rzeczywistością gdy na rozmowach o pracę nawet nie oferowali 1/3 moich obecnych zarobków. Czyli powinnien się przekwalifikować i tak robię tylko w nowym fachu także pensja głodowa bo nie mam doświadczenia. Szczerze współczuję ludziom, którzy mają problemy z znalezieniem dobrze płatnej pracy.
Olek
3 lata temu
Ogarnia mnie pusty śmiech. Firmy MŚP zwalniają lub tną wynagrodzenia, twierdząc, że trzeba zaciskać pasa. Ja również niebawem tego doświadczę, szefuncio mi to oznajmił. Kto myśli o założeniu rodziny, o zakupie mieszkania 50 m2, o normalnym życiu? Perspektywa coraz bardziej się oddala, ale podobno należę do roszczeniowego pokolenia (mam 30 lat) i nie potrafię zarobić na siebie i innych. Zarabiam ok 4000 netto, tłumacz po studiach, pracownik dużej agencji tlumaczeniowej w Polsce.
MMM
3 lata temu
BZDURA!!!
OCZYWISTE
3 lata temu
oczywiście że chcą zatrudniać korzystając z faktu ze wielu ludzi jest pod ścianą bo straciło pracę. I można im zaoferować głodową pensję. To się nazywa niewolnictwo. Wojny czy lockdowny po to są organizowane by zlikwidować nadmierne oczekiwania tych, których się wyzyskuje.
żarty jakieś
3 lata temu
i co te firmy jak przyjdziesz na rozmowę to dopiero no wiesz pan kryzys jest to mogę ubezpieczyć na 1/2 etatu a wie pan najlepiej na 1/4 etatu i wtedy WYCHODZĘ