Choć poprzeczka regularnie idzie w górę, chętnych na kierownicze stanowiska nie brakuje. Po czym poznać, że ma się niezbędne umiejętności do kierowania zespołem?
- Najłatwiej mają urodzeni liderzy - uważa Izabela Kielczyk, psycholog biznesu i coach wyższej klasy menedżerskiej. - To osoby, które od dziecka wykazywały cechy przywódcze, były wybierane do klasowego samorządu, podporządkowywały sobie rówieśników, zostawały reprezentantami grupy - tłumaczy. Jakie mają cechy? - Charakteryzuje je charyzma i pewność siebie. Badania dowodzą, że menedżerowie zajmujący wysokie stanowiska, nawet jeżeli nie mają racji, są przekonani, że ich opinia jest słuszna - dodaje Kielczyk. Jej zdaniem również dorośli nieświadomie rozwijają w sobie cechy lidera w trakcie pozazawodowej działalności.
- Świetnym przykładem jest organizowanie wyjazdu ze znajomymi, w trakcie którego rozdziela się obowiązki między przyjaciół. Niby nic wielkiego, ale jak to się stało, że po pierwsze, grupa się podporządkowała, a po drugie, było wiadomo, komu co zlecić? Zadziałała intuicja i talent przywódczy - mówi Kielczyk.
Bycia szefem można się nauczyć
A co z osobami, które nie urodziły się szefami, ale mają aspiracje nimi zostać? Na początek dobra wiadomość, menedżerem może zostać każdy, bez względu na typ osobowości. Różnica będzie widoczna w stylu zarządzania. Ekstrawertycy, którzy świetnie odnajdują się w grupie, są aktywni i wykazują tendencje do dominacji, będą żywiołowymi przełożonymi, których zaletą jest charyzma i umiejętność motywowania zespołu. Za to ich przeciwieństwo, czyli introwertycy, osoby spokojne, wyważone, niepchające się przed szereg, będą stawiały na analizowanie i metodykę.
Obojętnie, na jaki styl zarządzania się ktoś zdecyduje, kilka cech i umiejętności będzie bezwzględnie od tej osoby wymaganych. - Od menedżerów oczekuje się samoświadomości. Muszą znać swoje mocne i słabe strony, żeby umiejętnie omijać pułapki i zminimalizować ryzyko poniesienia porażki - wylicza Kielczyk. - Kolejna na liście jest kreatywność i umiejętność zmieniania zdania. Nie chodzi o brak zdecydowania, ale o to, żeby ślepo nie ufać raz obranym rozwiązaniom. Ważna jest również pasja i wizja dotycząca tego, co się robi, pozytywne nastawienie, słuchanie i wyciąganie wniosków z tego, co mówi otoczenie, oraz indywidualizm. Dzisiejszy lider ma być pewny swoich decyzji, reprezentować określone wartości, którym jest wierny. Nie powinien również bać się podejmowania ryzyka - zamyka listę Kielczyk.
Eksperci szacują, że na wykształcenie w sobie wymienionych cech i umiejętności pracownik szeregowy potrzebuje minimum roku. Osobie, która objęła stanowisko kierownicze, a ma pewne braki, przy intensywnej pracy nad sobą może wystarczyć nawet pół roku. - Tak szybki rozwój osobisty wymaga jednak wsparcia przełożonych, mentoringu i kilku spotkań z coachem. Chodzi głównie o zbudowanie poczucia pewności siebie i zniwelowanie strachu przed podejmowaniem decyzji - przekonuje Kielczyk.