Trwa ładowanie...
Praca dla ciebie
Przejdź na

Brak zdolności do pracy a przyczyna zewnętrzna wypadku przy pracy

0
Podziel się:

W artykule omówiono problematykę przyczyny zewnętrznej wypadku przy pracy w aspekcie braku zdolności pracownika do wykonywanej pracy jako samoistnie przyczyny zewnetrznej zdarzenia wypadkowego.

Problematyka wypadków przy pracy stanowi zagadnienia łączące kwestie stricte prawa pracy i ubezpieczeń społecznych. Szczególnie skomplikowany jest tryb postępowania w sprawie dochodzenia roszczeń związanych z wypadkiem przy pracy, dlatego każde rozstrzygnięcie sądowe w tym zakresie wydane zwłaszcza przez SN warte jest wnikliwej analizy.

W wyroku z dnia 7 lutego 2006 r., I UK 192/05, Monitor Prawa Pracy 2006/5/269, SN stwierdził:
1. W związku z ustanowionym w art. 229 § 4 K.p. zakazem dopuszczania pracownika do pracy bez aktualnego orzeczenia lekarskiego za zewnętrzną przyczynę wypadku można przyjąć dopuszczenie do pracy bez przeprowadzenia badań kontrolnych lub na podstawie orzeczenia lekarskiego wydanego po upływie terminu obowiązującego do przeprowadzenia tych badań albo w przypadku oczywistej błędności tego orzeczenia. O oczywistej błędności zaświadczenia lekarskiego można twierdzić tylko wówczas, gdy łatwo dostrzec jego wady lub braki, bez wnikania w zawartą w nim, zastrzeżoną dla lekarzy ocenę merytoryczną.

2. W razie skierowania do pracy pracownika, u którego w kontrolnych badaniach lekarskich nie ujęto przeciwwskazania do jej wykonywania, a błędu tej oceny nie można ustalić bez wiadomości medycznych, stwierdzenie wypadku przy pracy wymaga ustalenia istnienia przyczyny zewnętrznej.

Sąd Najwyższy kontynuuje dotychczasową linię orzeczniczą, zgodnie z którą naruszenie dopuszczenia do pracy pracownika nie posiadającego orzeczenia o zdolności do pracy może stanowić przyczynę zewnętrzną wypadku przy pracy.

Podzielając ten pogląd jak słuszny, Sąd Najwyższy dokonuje jednak podziału stanu faktycznego na dwie odmienne okoliczności uzasadniające bądź nie uzasadniającego uznania przyczyny zewnętrznej wypadku przy pracy.

Po pierwsze stwierdza, że znamiona przyczyny zewnętrznej wypadku przy pracy wyczerpie sytuacja, w której dopuszczenie pracownika do pracy doszło w braku w ogóle istnienia orzeczenia o zdolności do pracy.

W takim przypadku, w myśl art. 229 § 4 K.p. pracodawca ewidentnie narusza ustawowy zakaz zatrudniania, co w skutkach prawnych daje podstawę domniemania, że pracownik do pracy nie był zdolny a skoro zaistniało zdarzenie powodujące uraz, to oznacza istnienie związku przyczynowo-skutkowego między dopuszczeniem do pracy niedozwolonej a zaistniałym urazem.

Z punktu widzenia nagłości takiego zdarzenia przyjąć trzeba, że każdego dnia wykonywania pracy przez pracownika naruszony był art. 229 § 4 K.p., toteż przesłanka nagłości zdarzenia została spełniona, w momencie zaistnienia negatywnego skutku zdrowotnego, czyli urazu.

Po drugie, SN uważa za przyczynę zewnętrzną zdarzenia wypadkowego przypadek, kiedy to pracownik posiadał zdolność do danej pracy orzeczoną przez właściwego lekarza, ale wydane orzeczenie lekarskie było w momencie wypadku przeterminowane, czyli nieaktualne.

Po trzecie, SN uważa, że przesłanka przyczyny zewnętrznej występuje także wówczas, gdy pracownik posiadał orzeczenie lekarskie o zdolności do wykonywania pracy, ale orzeczenie to było oczywiście błędne, bez konieczności wnikania w zastrzeżoną dla lekarzy ocenę medyczną.

Ten przypadek może zaistnieć w sytuacji np. wydania zaświadczenia o zdolności do pracy przez lekarza nieuprawnionego do wykonywania profilaktycznych badań lekarskich pracowników.

W powołanym rozstrzygnięciu Sąd Najwyższy stoi na stanowisku, że w razie skierowania do pracy pracownika, u którego w kontrolnych badaniach lekarskich nie ujęto przeciwwskazania do jej wykonywania, a błędu tej oceny nie można było ustalić bez wiadomości medycznych, stwierdzenie wypadku przy pracy wymaga ustalenia przyczyny zewnętrznej.

Uzasadniając ten ostatni pogląd, Sąd Najwyższy uznał, że aby przyczyną wypadku przy pracy mógł być sam fakt dopuszczenia pracownika do pracy, pracodawca musie wiedzieć, że pracownik jest osobą do pracy niezdolną.

Przesłankę tej wiedzy spełnia sytuacja braku orzeczenia, przeterminowania orzeczenia, bądź oczywistej jego wadliwości. Błędne natomiast orzeczenie o zdolności pracownika do pracy, za co ponosi odpowiedzialność lekarz, nie spełnia tej przesłanki, jeśli jego błędność nie ma charakteru oczywistego.

Z zaprezentowanym ostatnim poglądem nie sposób się zgodzić.

O ile poprawne jest kwalifikowanie bezpodstawnego dopuszczenia do pracy jako samoistnej przyczyny wypadku przy pracy, o tyle odmowa uznania wypadku tylko z tego powodu, że wydane zaświadczenie o zdolności do pracy było z medycznego punktu widzenia błędne, nie daje podstaw do takiej kwalifikacji, wobec tego, iż pracodawca nie był świadom tej okoliczności – nie jest uzasadnione.

Przeciwko takiemu twierdzeniu przemawia szereg istotnych okoliczności.

Profilaktyczne badania lekarskie pracowników maja na celu przeciwdziałanie nieprawidłowemu postępowaniu pracodawcy w zakresie dopuszczenia pracownika do pracy. System badań profilaktycznych może przeciwdziałać szkodliwemu wpływowi warunków pracy na zdrowie pracownika, ale oczywiście nie zawsze musi.

Wynika to stąd, że jeśli pracownik uzyska np. zdolność do pracy na rok, to nie musi oznaczać jego rzeczywistej zdolności do pracy po upływie np. połowy tego okresu, gdyż na zdolność psychofizyczną pracownika do pracy, wpływ mają różne okoliczności.

Niemniej jednak słusznie uznaje się, że brak dopełnienia obowiązków w zakresie profilaktycznych badań lekarskich w następstwie czego doszło do urazu, stanowi samoistną przyczynę zewnętrzną wypadku przy pracy.

W tych warunkach, naruszanie art. 229 § 4 K.p. stanowi oczywiste domniemanie, iż pracownik został bezprawnie, a więc bezpodstawnie z medycznego punktu widzenia, dopuszczony do pracy, a zatem uraz jest następstwem takiego dopuszczenia.

W przypadku natomiast, gdy orzeczenie o zdolności do pracy jest formalnie poprawne, jednakże jego treść jest z medycznego punktu widzenia błędna, SN takiej sytuacji nie kwalifikuje jako przyczyny zewnętrznej zdarzenia wypadkowego, uznając że wówczas musi zaistnieć dla uznania wypadku jakaś inna przyczyna zewnętrzna.

W takim rozumowaniu brak jest dostatecznych przesłanek dla poparcia prezentowanej tezy. Sąd Najwyższy uważa, że o fakcie oczywistej błędności orzeczenia dopuszczającego pracownika do pracy, pracodawca musi wiedzieć.

Oznacza to, że podmiot zatrudniający jest świadom błędnego dopuszczenia pracownika do pracy. Rozważmy jednak przypadek odmienny, otóż pracodawca nie jest świadomy tego, że pracownikowi nie wolno wyjeżdżać w podróż służbową, przy założeniu takiego zapisu w karcie leczenia pacjenta, przy czym lekarz uprawniony sporządzając orzeczenie przez pomyłkę zapomina dopisać zastrzeżenie w wystawionym orzeczeniu o zdolności do pracy.

W następstwie niewłaściwych, niedopuszczalnych zdrowotnie warunków egzystencji pracownika a więc normalnych warunków, które dla przeciętnego pracownika nie stanowią przeciwwskazania, dochodzi od urazu w postaci zawału serca.

Mamy zatem taka sytuację, że pracownik nie powinien pracować w terenie, pracodawca nieświadomy tego faktu wysyłał go na delegacje, w następstwie czego doszło do zawału serca i SN uważa, że nie było wypadku przy pracy. Z takim twierdzeniem nie można się zgodzić.

Dla celów uznania zdarzenia za wypadek przy pracy muszą zaistnieć, oprócz urazu, trzy okoliczności, a mianowicie:

  • zdarzenie nagłe,
  • spowodowane przyczyną zewnętrzną,
  • pozostające w związku z pracą.

Zarówno przesłanka nagłości zdarzenia, jak i przyczyny zewnętrznej ma charakter obiektywnego wystąpienia i dla jej zaistnienia świadomość po stronie pracodawcy nie ma żadnego znaczenia.

Można oczywiście rozdzielić skutki prawne dwóch stanów faktycznych.

Pierwszy, to taki kiedy pracodawca wbrew art. 229 § 4 K.p. dopuszcza pracownika do pracy, naruszając ten przepis, co może stanowić niezależnie od odpowiedzialności ubezpieczeniowej z tytułu wypadku przy pracy, także odpowiedzialność pracodawcy o charakterze deliktowym, czyli odpowiedzialność pozaubezpieczeniową.

Druga sytuacja polega na tym, że pracodawca dopuszcza pracownika do pracy niedozwolonej z medycznego punktu widzenia i czyni to w sposób nieświadomy. Odpowiedzialność deliktowa może w tej sytuacji obciążać lekarza wystawiającego orzeczenie o zdolności do pracy.

Okoliczność ta nie ma i nie może mieć jednak żadnego znaczenia dla celów zaistnienia przyczyny zewnętrznej zdarzenia, polegającej de facto na dopuszczeniu pracownika do pracy, do której wykonywania nie powinien być dopuszczony.

Z punktu widzenia zaistnienia przyczyny zewnętrznej w postaci dopuszczenia pracownika do pracy niedozwolonej medycznie – jak widać – świadomość po stronie pracodawcy nie ma żadnego znaczenia.

Drugi, znacznie ważniejszy argument, polega na tym, że przyjmując tezę SN za słuszną sankcjonujemy formalną ochronę pracownika w stosunkach pracy a eliminujemy ochronę opartą na przesłankach materialnych.

Szeroko pojęta ochrona pracownika w czasie zatrudnienia wymaga spełnienia szeregu wymagań, których konstrukcja z pozoru może być oceniana jako formalna. Jednakże wymagania formalne zmierzają, zgodnie z ratio legis ustawodawcy, do rzeczywistej, czyli materialnej ochrony zdrowia i życia pracownika.

Wypada w tym miejscu przypomnieć, że przekształcenia normatywne przepisów prawa pracy a w ślad za tym także wykładnia, ewoluują od 1990 r. w kierunku postrzegania i traktowania pracownika w stosunkach pracy jako rzeczywistego podmiotu, któremu przysługuje pełnia praw, w każdym przypadku naruszeń prawa względem niego (por. T. Nycz „Znaczenie wejścia Polski do UE dla bezpieczeństwa i ochrony zdrowia pracownika - wybrane zagadnienia”, Monitor Prawa Pracy z 2004 Nr 5 str. 132 i nast.)

Ubezpieczenie wypadkowe wynikające z przepisów ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (Dz. U. z 1983 r. Nr 30, poz. 144, z późn. zm. oraz z 2002 r. Nr 78, poz. 713), jak również z przepisów obecnie obowiązującej ustawy z dnia 30 października 2002 r. (Dz. U. Nr 199, poz. 1673, z późn. zm. oraz z 2005 r. Nr 164, poz. 1366) – ma na celu stworzenie systemu ochronnego niosącego pomoc pracownikom, którzy ulegli wypadkom przy pracy lub doznali choroby zawodowej.

Ratio legis tych ustaw polega na objęciu ubezpieczeniem wszystkich wypadków zaistniałych w czasie zatrudnienia, pod warunkiem wyczerpania znamion definicyjnych wypadku przy pracy lub choroby zawodowej, czyli po spełnieniu wymaganych okoliczności faktycznych.

Niektóre z tych okoliczności, jak formalny brak orzeczenia o zdolności do pracy mogą, już z formalnego punktu widzenia wyczerpywać pojęcie przyczyny zewnętrznej wypadku przy pracy, jeżeli pracodawca wbrew oczywistemu ustawowemu zakazowi dopuścił pracownika do pracy, do której wykonywania pracobiorca nie posiadał formalnego orzeczenia lekarskiego.

Rozciągnięcie ochrony ubezpieczeniowej na takie formalne naruszenia prawa jest w pełni uzasadnione, bez potrzeby badania rzeczywistego stanu zdrowia pracownika.

Rozumowanie jednak odwrotne, polegające na tym, że dopuszczenie pracownika do pracy niedozwolonej na podstawie błędnego z medycznego punktu widzenia orzeczenia lekarskiego o zdolności do wykonywania danej pracy – nie da się obronić żadnymi logicznymi argumentami.

Przesłanka świadomości pracodawcy w zakresie dopuszczenia pracownika do pracy niedozwolonej może mieć jedynie znaczenie w zakresie odpowiedzialności odszkodowawczej pracodawcy, czyli w zakresie odpowiedzialności pozaubezpieczeniowej.

Okoliczność ta nie eliminuje jednak faktu, iż pracownik został dopuszczony do pracy niedozwolonej, co w konsekwencji spowodowało uraz, zatem mamy do czynienia z przyczyną zewnętrzną i tym samym z wypadkiem przy pracy.

Odpowiedzialność ubezpieczeniowa z tytułu wypadku przy pracy ma bowiem charakter obiektywny i nie jest w żadnym razie wynikiem wyłącznie formalnych naruszeń prawa.

Właśnie z uwagi na zmianę podejścia ustawodawcy do szeregu instytucji prawa pracy, poprzez pryzmat podmiotowego a nie przedmiotowego traktowania pracownika, teza odmienna nie znajduje uzasadnienia.

Analizując przesłankę przyczyny zewnętrznej polegającej na samym fakcie dopuszczenia pracownika do pracy niedozwolonej, zwrócić trzeba uwagę, że z materialnego punktu widzenia definicji wypadku przy pracy nie ma to żadnego znaczenia.

Elementy składowe wypadku przy pracy są zbudowane w ten sposób, że wymagają zaistnienia określonych zdarzeń, bez względu na świadome uczestnictwo pracodawcy w tych zdarzeniach.

Z tego względu forsowanie tezy przeciwnej, de lege lata, nie znajduje żadnego uzasadnienia i jest wykładnią bezpodstawnie ograniczającą uprawnienia pracownicze.

Reasumując, uznać trzeba, że brak zdolności pracownika do wykonywania określonej pracy w danych warunkach stanu faktycznego może opierać się zarówno na przesłance formalnej w postaci deliktu pracodawcy, przejawiającego się w bezprawnym dopuszczeniu pracownika do pracy wbrew albo przy braku orzeczenia o zdolności do pracy.

Przesłanka przyczyny zewnętrznej zaistnieje także wówczas, gdy mimo formalnie poprawnego orzeczenia o zdolności do wykonywania określonej pracy, okaże się z medycznego punktu widzenia, że zaświadczenie to było błędne, gdyż warunki pracy w rzeczywistości były niedopuszczalne dla pracownika z uwagi na jego faktyczny stan zdrowia.

W obu przypadkach zaistnieje samoistnie przyczyna zewnętrzna wypadku przy pracy w postaci dopuszczenia pracownika do pracy, do której wykonywania nie posiadał on zdolności, czy to rzeczywistej, czy to formalnej.

kadry
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)