Około tysiąca włoskich nauczycieli protestowało przed ministerstwem oświaty w Rzymie przeciwko planowanemu zwiększeniu liczby godzin pracy, średnio z 18 tygodniowo do 24 bez dodatkowego wynagrodzenia.
Na happening nauczyciele przynieśli marchewki, gdyż rządowy projekt określają następująco: _ coraz więcej kija, coraz mniej marchewki _. Warzywo to stało się w ostatnim czasie we Włoszech symbolem protestów przeciwko rządowej polityce wobec oświaty. Wcześniej z marchewkami w rękach przeciwko niedofinansowaniu szkolnictwa demonstrowali uczniowie i studenci.
Nauczyciele szkół podstawowych i średnich mówili podczas niedzielnego protestu, że godziny lekcji to tylko część ich faktycznej pracy. Zapowiedzieli, że wiece i akcje protestacyjne przeciwko rządowym cięciom w nakładach na oświatę będą kontynuowane.
Przybierają one różne formy. I tak na przykład nauczyciele jednego z liceów w Rzymie ogłosili, że na znak protestu przeciwko polityce gabinetu Mario Montiego od poniedziałku przez cały tydzień nie będą pytać uczniów, robić im klasówek ani prowadzić normalnych zajęć. Zapowiedzieli, że zamiast prowadzić wykłady, będą czytać na lekcjach kolejne rozdziały podręczników.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
Tak wygląda statystyczny polski nauczyciel Statystyczny polski nauczyciel ma 41 lat, wykształcenie wyższe i jest kobietą - wynika z danych Ministerstwa Edukacji Narodowej. | |
Będą zmiany w Karcie Nauczyciela. Oto termin Propozycje MEN dotyczące zmian w Karcie Nauczyciela, np. dotyczące przepisów o wynagradzaniu i czasie pracy nauczycieli. | |
Nauczyciele strajkują. Burmistrz grozi sądem - _ Nie będę stać bezczynnie, kiedy dzieci w Chicago padają ofiarą wewnętrznych sporów w związku _ - powiedział burmistrz Chicago Rahm Emanuel. | |
Rok szkolny się zaczął, nauczyciele strajkują Protesty organizują też nauczyciele akademiccy, więc wiadomo już, że nie odbędą się planowane na wrzesień egzaminy. |