Resort pracy dąży do tego, aby osoby, które rejestrują się jako bezrobotni tylko po to, aby korzystać z bezpłatnego ubezpieczenia zdrowotnego, były rejestrowane w innych instytucjach niż urzędy pracy.
"Te urzędy powinny służyć tym, którzy pracy szukają" - uważa minister pracy i polityki społecznej Anna Kalata.
Obecnie w Polsce zarejestrowanych jest ponad 2,4 mln osób bezrobotnych. "Około 1 mln osób rejestruje się tylko po to, aby korzystać z ubezpieczenia zdrowotnego, nie zaś, aby szukać pracy" - powiedziała Kalata podczas briefingu w Warszawie.
Podkreśliła, że trzeba odciążyć urzędy pracy od pracy administracyjnej, aby służby zatrudnienia mogły zaangażować się w aktywne wsparcie osób faktycznie poszukujących pracy.
Dodała, że założenia do ustawy mają być wypracowane do grudnia tego roku przy współpracy m.in. powiatowych urzędów pracy oraz resortu zdrowia.
Minister wyjaśniła, że w środę spotkała się z przedstawicielami sejmowej komisji pracy oraz Forum Dyrektorów Powiatowych Urzędów Pracy. Forum skupia dyrektorów 359 Powiatowych Urzędów Pracy.
Przewodnicząca Forum Urszula Bogusz-Kubiak powiedziała podczas briefingu, że problemy urzędów pracy to m.in. skomplikowane procedury wykorzystywania funduszy z Unii Europejskiej oraz duża rotacja kadr w publicznych służbach zatrudnienia z powodu niskich zarobków. Dodała, iż ma nadzieję, że współpraca Forum przy tworzeniu ustawy o rynku pracy skutkuje wypracowaniem korzystnych rozwiązań.