Trwa ładowanie...
Zaloguj
Praca dla ciebie
Przejdź na

Polacy będą pracować w australijskich kopalniach?

0
Podziel się:

Australijski rząd zapowiedział zmiany w przepisach programu migracyjnego.

Polacy będą pracować w australijskich kopalniach?
(jonnyr1/CC/Flickr)

W australijskim rządzie trwają prace nad przygotowaniem oferty zatrudnienia w tamtejszych kopalniach dla pracowników z innych krajów, w tym z Polski - poinformowała ambasador Australii w Polsce Ruth Pearce w liście do szefa związku Sierpień 80, Bogusława Ziętka.

Sprawa możliwości zatrudnienia polskich górników w australijskich kopalniach stała się głośna kilka tygodni temu, gdy na Śląsku gościła misja gospodarcza przedstawicieli australijskiego przemysłu węglowego. Sierpień 80 skierował wówczas pisemne pytanie w tej sprawie do ambasady Australii. W czwartek związek opublikował otrzymaną odpowiedź.

Poinformowano m.in., że 8 lutego 2010 roku australijski rząd zapowiedział zmiany w przepisach programu migracyjnego, tak aby dostosować go do potrzeb krajowego przemysłu.

_ - Program zakłada, że priorytet przy zatrudnieniu będą mieli wykwalifikowani pracownicy cudzoziemscy, których zatrudnienie zapewni australijski pracodawca. Istnieje także możliwość wystąpienia o pozwolenie na pracę w sytuacji, gdy nie mamy jeszcze australijskiego pracodawcy, który chce nas zatrudnić, jednak procedura jest wtedy dużo bardziej skomplikowana _ - czytamy w odpowiedzi, przytoczonej przez Sierpień 80.

Ambasada poinformowała, że obecnie trwają prace nad nową, bardziej ukierunkowaną listą potrzebnych w Australii zawodów. Prace te mają się zakończyć do 30 kwietnia 2010.

Skilled Occupation List (SOL) to lista osób, które mogą na stałe wyemigrować do Australii w ramach programu General Skilled Migration. Nowa lista ma być opublikowana 30 kwietnia 2010 roku i wejść w życie w połowie tego roku.

Związkowcy z Sierpnia 80 zapowiadają, że będą na bieżąco interesować się sprawą i przekazywać informacje na ten temat zainteresowanym.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)