Burmistrz Limerick Kevin Kiely zaapelował do rządu o to, by deportował obcokrajowców z innych krajów UE, jeśli w trzy miesiące po przyjeździe wciąż pozostają bez pracy i nie są zdolni do utrzymania się z własnych środków - donoszą irlandzkie media.
_ - W czasach wysokiej koniunktury było wspaniale mieć na rynku pracy imigrantów z państw akcesyjnych UE, ale teraz nie stać nas na to _ - oświadczył Kiely.
_ - Rząd powinien powiedzieć, iż dosyć jest dosyć, chyba, że Unia Europejska gotowa jest zaoferować subwencje _ - dodał.
Kiely zaprzeczył jakoby był rasistą. Wskazał, iż irlandzkiego rządu nie stać na utrzymanie bezrobotnych imigrantów z UE w sytuacji, gdy głęboka recesja zmusza go do zaciągania wysokiego długu na świadczenia socjalne dla Irlandczyków i drastycznych cięć wydatków.
Wypowiedź Kiely'ego skrytykował irlandzki europoseł Alan Kelly z Partii Pracy, który nazwał ją _ oburzającą _ i zażądał od burmistrza aby podał się do dymisji.
Natomiast przewodniczący irlandzko-polskiego stowarzyszenia kulturalnego i biznesowego Pat O'Sullivan wezwał burmistrza do odwołania wypowiedzi. - _ Jestem zszokowany i zaskoczony tym komentarzem. Jest to szokujący i niebezpieczny język _ - oświadczył O'Sullivan.
Z danych statystycznych wynika, iż imigranci są znacznie dotkliwiej poszkodowani niż miejscowa siła robocza przez kryzys na irlandzkim rynku pracy.