Rosjanie, Białorusini, Ukraińcy, Gruzini i Mołdawianie nadal będą mogli pracować w Polsce przez sześć miesięcy w roku bez zezwolenia, a jedynie na podstawie oświadczeń składanych w urzędzie pracy.
Rozporządzenie w tej sprawie, podpisane przez minister pracy Jolantę Fedak, czeka na publikację w Dzienniku Ustaw - wynika z informacji na stronie ministerstwa pracy i polityki społecznej.
W 2009 roku zarejestrowano ponad 189 tys. oświadczeń w urzędach pracy, czyli ponad sześciokrotnie więcej niż rok wcześniej. Niemal 96 proc. oświadczeń dotyczyło Ukraińców. Byli oni zatrudnieni w rolnictwie, budownictwie, usługach domowych, przemyśle, handlu, transporcie, gastronomii i hotelarstwie.
Według danych MSZ cudzoziemców, którzy faktycznie podejmują pracę w Polsce jest nieco mniej, około 150 tys. Wynika to stąd, że pracodawcy składają więcej oświadczeń niż jest faktycznie wykorzystywanych. O tym, ilu cudzoziemców faktycznie przyjeżdża decyduje m.in. pogoda (wielu cudzoziemców zatrudnionych jest przy pracach polowych) i sytuacja na rynku.
Zgodnie z dotychczasowymi przepisami Rosjanie, Białorusini, Ukraińcy, Gruzini i Mołdawianie mogli pracować bez zezwolenia przez sześć miesięcy w ciągu roku. Musieli mieć wizę, umowę o pracę i oświadczenie, składane w urzędzie pracy. Obecne przepisy miały obowiązywać do końca grudnia.
Zgodnie z rozporządzeniem, podpisanym w ubiegłym tygodniu przez minister pracy Jolantę Fedak przepisy, ułatwiające podejmowanie pracy przez cudzoziemców będą obowiązywać także w latach następnych. Rozporządzenie nie ustala daty, do jakiej mają obowiązywać.
Cudzoziemcy, podejmujący pracę w Polsce muszą mieć wizę. Wizy wydawane są jedynie do 31 grudnia. Po tym terminie osoby je posiadające, muszą wystąpić o ich przedłużenie.
Czytaj w Money.pl