Kolejna debata organizowana przez PiS już wywołuje wiele komentarzy. Politycy zastanawiają się, czy przyniesie realne rozwiązania dotyczące walki z bezrobociem, czy tylko wzrost poparcia dla partii Jarosława Kaczyńskiego.
Adam Hofman z PiS podkreśla, że kolejna debata ekspertów będzie dotyczyła jednego z najważniejszych problemów obecnych czasów.
_ - Jutrzejsza debata jest o sprawach najważniejszych, czyli o bezrobociu, i rynku pracy, o tym jak tej pracy stworzyć więcej. To jest chyba zadanie numer jeden dla polityków w Polsce i PiS to wie. Trzeba zacząć od gospodarki i pracy, bo to jest podstawą normalnego rozwoju społecznego _ - powiedział Hofman.
Zdaniem Jacka Protasiewicza z PO, najwięcej na swoich debatach korzystają politycy Prawa i Sprawiedliwości._ - Lepiej jak PiS rozmawia o gospodarce, pracy, zdrowiu niż o Smoleńsku. Ale mam wrażenie, że najwięcej na tych debatach korzystają sami politycy PiS-u, bo czegoś się dowiadują i uczą. Kandydat PiS-u na premiera, profesor Gliński, pytany niedawno o opinię ws. tzw. umów śmieciowych, powiedział: nie mam zdania, muszę się jeszcze nad tym zastanowić i skonsultować. Więc myślę, że ta jutrzejsza debata jest po to, żeby pan profesor mógł sobie wyrobić zdanie _ - powiedział Protasiewicz.
POSŁUCHAJ JACKA PROTASIEWICZA:
Jacek Kurski z Solidarnej Polski uważa, że debaty PiS są coraz słabsze. Zwraca uwagę na fakt, że na kolejnej debacie zabraknie przedstawiciela Solidarności.
_ - Trudno rozmawiać o bezrobociu, bez największego związku świata pracy, jakim jest _ Solidarność _. Przy czym wydaje mi się, że wyhamowuje ta ofensywa PiS-u i wielu ludzi zdaje sobie sprawę, że miała bardziej charakter promocyjny niż merytoryczny - _ mówił Kurski.
POSŁUCHAJ JACKA KURSKIEGO:
Stanisław Żelichowski z PSL uważa, że Polacy nie zauważają, że debaty PiS nie przynoszą żadnych rozwiązań poza zwiększeniem zainteresowania tą partią.
_ - Ludzie patrzą: no ten PiS mówi o zdrowiu, to na pewno ma jakąś koncepcję. Nikt nie patrzy, że nie o to chodzi, żeby zrobić króliczka, tylko żeby gonić go _- mówił Żelichowski.
POSŁUCHAJ STANISŁAWA ŻELICHOWSKIEGO:
Marek Siwiec jest zdania, że organizując kolejną debatę PiS chce przekonać, że zna odpowiedzi na najważniejsze problemy naszego kraju. Według polityka SLD, to nieprawdziwe wrażenie.
_ - Jest to tworzenie wrażenia, że istnieje eliksir szczęścia, mądrości, młodości, wszelkich pożytków. PiS jest w posiadaniu tej tajemnicy, a jeśli nie jest, to niedługo ją posiądzie i gdy tylko dostanie mandat społeczny żeby móc porządzić, to ludzie pożyją szczęśliwie. Co jest oczywiście bzdurą, ja w tę bzdurę nie wierzę _- powiedział Siwiec.
Debata z cyklu _ Alternatywa _ odbędzie się jutro w warszawskim Ursusie, bo - jak mówił Jarosław Kaczyński - jest tam _ specyficzny teren poprzemysłowy _. Na debatę _ Więcej pracy _ zaproszono 36 osób: naukowców, związkowców i pracodawców, między innymi Henrykę Bochniarz z PKPP Lewiatan, Marka Goliszewskiego z BBC, szefa OPZZ Jana Guza i prezesa GUS Janusza Witkowskiego. Będzie to trzecia debata z cyklu programowych prezentacji PiS _ Alternatywa _. Poprzednie dotyczyły ekonomii i zdrowia.
Czytaj więcej w Money.pl | |
---|---|
PiS chce debaty o pracy dla Polaków. Kiedy? Prezes PiS Jarosław Kaczyński podkreślił, że praca jest pierwszym warunkiem rozwoju naszego narodu. | |
Mają propozycję dla młodych. Sprawdzi się? Posłowie PiS zarzucają rządowi, że nie działa na rzecz tworzenia nowych miejsc pracy. | |
Szef "Solidarności" zawiódł Kaczyńskiego Piotr Duda wyjaśnił, że ma już w tym czasie zaplanowane spotkania ze związkowcami. |