Najnowsze dane publikuje serwis BBC. Agenda ONZ szacuje, że do końca 2009 roku światowe bezrobocie może urosnąć nawet do 7,1 proc. To więcej niż w dwóch ostatnich latach, gdy bezrobocie osiągnęło poziom6 proc. (2008) i 5,7 proc. (2007).
- _ Według najbardziej optymistycznego scenariusza na świecie przybędzie 18 mln ludzi bez pracy. To oznaczałoby, że światowa stopa bezrobocia urosłaby do 6,1 proc. Za najbardziej realistyczny uznaje się wzrost do 6,5 proc. To oznacza utratę 30 mln miejsc pracy _ - donosi BBC.
ZOBACZ TAKŻE:
Zdaniem ekspertów organizacji najbardziej ucierpią kraje rozwijające się. To szczególnie zła wiadomość w kontekście najświeższych danych Międzynarodowego Funduszu Walutowego, który spodziewa się głębszej niż prognozowano recesji w tych krajach.
Jednak także i najpotężniejsze gospodarki świata muszą liczyć się z tym, że liczba bezrobotnych będzie szybko rosła. W ostatnich dniach wiele międzynarodowych korporacji ogłosiło plany masowych zwolnień. Są wśród nich: bank ING, potentat przemysłu maszynowego Caterpillar, sieć wypożyczalni aut Hertz, Microsoft, i farmaceutyczny gigant Pfizer,który właśnie za 68 mld dolarów przejął konkurenta - firmę Wyeth.
ZOBACZ REPORTAŻ O WZROŚCIE BEZROBOCIA W USA (ang.):
Dużezwolnienia zapowiadane są m.in. w Wielkiej Brytanii. Tam załogi zamierzają zredukować tak znane firmy jak: właściciel marek Land Rover i Jaguar, hinduski koncern Tata, Aston Martin, Halfords oraz banki HSBC, Credit Suisse, Merrill Lynch i Santander.