Chiński rząd pracuje nad zreformowaniem systemu obozów pracy - poinformował we wtorek wysokiej rangi przedstawiciel władz. W obozach tych przebywało w ostatnich latach bez wyroku sądowego około 200 tys. osób.
Szef rządowej komisji ds. reformy sądownictwa Jiang Wei powiedział na konferencji prasowej, że rząd zaakceptował raport naukowców i deputowanych do parlamentu dotyczący konieczności zreformowania systemu obozów pracy.
Agencja Associated Press zauważa, że wypowiedź Jianga jest najbardziej zdecydowanym sygnałem ze strony władz, iż po wielu latach debaty rząd przygotowuje zmianę systemu.
Jiang podkreślił, że system obozów pracy "odgrywa znaczącą rolę w utrzymywaniu porządku publicznego", sugerując w ten sposób, iż władze są niechętne, by go całkowicie zniesiono.
Powszechnie krytykowany na świecie system laojiao (czyt. lao-dziao) "reedukacji przez pracę" umożliwia odsyłanie bez wyroku sądowego oskarżonych do obozów pracy na okres do czterech lat. Zasadniczo miał obejmować drobnych przestępców, ale stał się także wygodnym narzędziem izolowania przeciwników czy krytyków rządu - pisze agencja AP.
O jak najszybszą likwidację obozów pracy w Chinach apelują od dawna międzynarodowe organizacje broniące praw człowieka, wskazując, że system ten wymierzony jest przede wszystkim w dysydentów, działaczy religijnych czy mniejszości narodowe.
Jak wynika z raportu Rady Praw Człowieka ONZ, w 2009 roku w 320 tzw. centrach reedukacji było przetrzymywanych około 190 tysięcy Chińczyków. Oprócz tego szacuje się, że w więzieniach osadzonych było 1,6 mln ludzi.
MA