W ramach nowego, zaostrzonego testu, imigranci ubiegający się o świadczenia socjalne w W. Brytanii będą musieli wykazać się znajomością angielskiego i odpowiedzieć na wiele szczegółowych pytań - ogłosił resort pracy i emerytur.
Test dla imigrantów obowiązuje w W. Brytanii od 1994 roku. Aby uzyskać świadczenia, imigrant musi wykazać, że swoje życiowe interesy związał ze Zjednoczonym Królestwem. Od przyszłego tygodnia, w przededniu otwarciu rynku pracy dla Bułgarów i Rumunów, test ten będzie zaostrzony.
W nowej wersji testu urzędy decydujące o przyznaniu świadczeń będą miały listę dwustu pytań. System informatyczny ma zapewnić, że pytania będą adekwatne do życiowej sytuacji imigranta.
Po raz pierwszy urzędy będą mogły pytać o to, co imigrant robił, by się zatrudnić w kraju, z którego przyjechał, jakie więzy łączą go z krajem pochodzenia, co robił we własnym zakresie, by znaleźć zatrudnienie na brytyjskim rynku pracy i jak może to udowodnić.
Najważniejszym kryterium dla urzędów będzie ocena perspektywy zatrudnienia osoby ubiegającej się o świadczenia. Znajomość języka angielskiego jest uważana za niezbędną. Jest to odejście od zasad UE, które nie uzależniają dostępu imigrantów do świadczeń od znajomości języka kraju, do którego przyjechali.
Celem nowej wersji testu jest zaostrzenie kryteriów przyznawania zasiłków przysługującym nisko opłacanym pracownikom. Chodzi m. in. o ulgi podatkowe, zapomogi na mieszkanie, dopłaty do niskiej emerytury i zapomogi dla poszukujących pracy.
Premier David Cameron zapowiedział, że imigranci przebywający w W. Brytanii krócej niż trzy miesiące w ogóle nie będą mogli występować o zapomogę dla bezrobotnych. Jeśli ją dostaną, to tylko na sześć miesięcy, chyba że udowodnią, iż aktywnie szukają pracy i mają realną perspektywę jej uzyskania.
W artykule w piątkowym "Timesie" szef resortu pracy i emerytur Iain Duncan Smith wskazał m. in. na potrzebę "utrzymania spójności systemu zapomóg i zasiłków i zapobieżenia nadużyciom". Nowy test ma zapewnić, że "tylko legalni imigranci, zamierzający wnieść pozytywny wkład w gospodarkę będą mogli występować o świadczenia".
"Niektórzy ludzie, zwłaszcza w Komisji Europejskie, nie lubią testu, a nawet chcą nas z tego powodu pozwać do Trybunału Sprawiedliwości. Stanowczo twierdzę, że test jest nie tylko legalny, ale także niezbędny, by zapewnić, że imigranci otrzymają świadczenia tylko wówczas, gdy aktywnie szukają pracy" - zaznaczył Smith.
MA