Lekarze i pielęgniarki w większości szpitali w Chorwacji zaczęli w środę strajk w proteście przeciw cięciom płac wprowadzonym przez rząd w związku z kryzysem gospodarczym. Związkowcy oczekują, że w strajku weźmie udział 46 tys. osób, czyli 70 proc. personelu.
Nie uczestniczą w proteście lekarze interniści i pracownicy pogotowia ratunkowego.
Jest to pierwszy strajk lekarzy chorwackich od 2005 roku. Związki zawodowe żądają przywrócenia praw pracowniczych, a w szczególności zniesionych w czerwcu wynagrodzeń za dodatkowe godziny i za dyżury. Kosztują one łącznie ok. 110 mln euro rocznie.
Minister zdrowia Rajko Ostojić zapowiedział, że spełnienie żądań związkowców będzie niemożliwe, ponieważ deficyt budżetowy już sięgnął w sierpniu 3,8 proc. PKB.
Przeciętne wynagrodzenie lekarzy jest w Chorwacji około 60 proc. wyższe niż średnia płaca krajowa, która wynosi równowartość ok. 720 euro.
Gospodarka Chorwacji, która od 2009 roku przeżywa kryzys, skurczy się w obecnym roku o około 0,4 proc. 1 lipca br. Chorwacja weszła do Unii Europejskiej.
MA