Co to jest roaming?
Roaming to mechanizm umożliwiający korzystanie z bezprzewodowej sieci komórkowej w momencie, gdy abonent znajduje się poza zasięgiem danej sieci i musi korzystać z usług obcych telefonii. Roaming działa na podstawie umów między poszczególnymi operatorami zarówno w skali krajowej, jak i międzynarodowej.
O ile odbieranie sygnału z nadajników obcej sieci na terenie kraju jest nieodczuwalne finansowo przez abonenta, o tyle korzystając z telefonu komórkowego za granicą, trzeba liczyć się z wysokimi kosztami roamingu. Sytuacja zmieniła się na terenie Unii Europejskiej oraz dodatkowo w trzech państw Europejskiej Wspólnoty Gospodarczej: Islandii, Norwegii i Liechtensteinie. Na podstawie dyrektyw Komisji Europejskiej w 2007 roku wprowadzono górne limity stawek za połączenie, które dotychczas ustalane były przez samych operatorów. Kolejne zmiany przyszły w 2017 roku.
Roaming w UE
Mówienie o zniesieniu roamingu w Unii Europejskiej nie jest do końca prawdziwe. Faktycznie, użytkownicy telefonów komórkowych nie są obciążeni dodatkowymi kosztami połączeń i transmisji danych, ale w dalszym ciągu sieci muszą płacić za wykupienie hurtowych usług zagranicznych operatorów. Niesie to poważne konsekwencje w budżecie telefonii, prowadząc do znaczących deficytów. Dlatego właśnie polskie sieci we wrześniu 2017 roku zwróciły się do Urzędu Komunikacji Elektronicznej o pozwolenie na wniesienie pewnych opłat dodatkowych w ramach roamingu.
Zanim jednak sprawa znajdzie swój finał, właściciele polskich kart SIM wyjeżdżający za granicę mogą korzystać ze stawek roamingu wynoszących 0,03 euro za minutę połączenia, 0,01 euro za wiadomość SMS i 7,75 euro za transfer danych wielkości 1 GB. Jak się okazuje, korzystanie z internetu do 2022 roku ma być jeszcze tańsze i taki sam transfer kosztować ma jedynie 3 euro.
Jak tanio dzwonić do Polski, pracując za granicą?
To zależy, czy praca jest stała, czy tymczasowa. W pierwszym przypadku korzystanie z polskiej karty SIM może przynieść pewne kłopoty. Idea, którą wylansowała Komisja Europejska przy znoszeniu opłat roamingowych, nazywana „roam like at home”, zakłada pewne granice. Bez nich obywatele państw mogliby kupować abonament w tanich sieciach zagranicznych i płacić mniej, co byłoby niezgodne z unijnym prawem. Dlatego osoby, które nadużywają roamingu, mogą zostać obciążone karami pieniężnymi. Podejmując zatem pracę za granicą na dłuższy czas, warto kupić kartę SIM lokalnego operatora. Połączenia międzynarodowe będą co prawda droższe, ale przynajmniej zgodne z regulacjami prawnymi.
Osoby podejmujące pracę za granicą tymczasowo nie muszą rezygnować z abonamentu w polskiej sieci. Zdecydowanie taniej będzie korzystać z roamingu. Muszą jednak pamiętać, że bliscy pozostający w Polsce będą narażeni na dodatkowe koszty przy połączeniach. Rozmowy międzynarodowe nie są bowiem tożsame z roamingiem i stawki za nie nadal ustalane są indywidualnie przez sieć.