Bayer to kolejna międzynarodowa firma, która postanowiła na dłużej zagościć w Polsce. Niedawno otworzyła Service Center w Gdańsku, które świadczy usługi dla spółek z obszaru Europy Środkowej i Wschodniej. O powodach wybrania tej lokalizacji, współpracy z agencjami zatrudnienia, wyzwaniach rekrutacyjnych oraz planach na przyszłość, opowiedziała Magdalena Łężna, HR Business Partner, Service Center Gdańsk, Bayer.* * Bayer posiada bardzo dobry zespół w Warszawie, dlaczego zdecydowaliście się na Gdańsk?
Centrum finansowo-księgowe, które powstało w Gdańsku, świadczy usługi nie tylko dla polskiej spółki, ale także dla wielu innych spółek Bayer z obszaru Europy Środkowej i Wschodniej. Zatem w wyborze docelowej lokalizacji początkowo brane były pod uwagę także inne kraje europejskie. Decyzja została podjęta na podstawie analizy kryteriów takich jak koszty pracy, dostępność wykwalifikowanej kadry oraz absolwentów uczelni wyższych dziś i w przyszłości, znajomość języków obcych, czy też dostępność nowoczesnych powierzchni biurowych. Ostatecznie, ze względu na wielorakie atuty aglomeracji trójmiejskiej, wybrany został Gdańsk. Swojego wsparcia udzieliły nam instytucje lokalne tj. InvestGDA, Miasto Gdańsk oraz Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego. Głównym partnerem od strony regionalnej, koordynującym projekt, był zespół Invest in Pomerania.
Czy korzystaliście z usług agencji zatrudnienia przy tworzeniu zespołu w Gdańsku?
Z usług zewnętrznych agencji zatrudnienia w procesie rekrutacji korzystamy w jednostkowych przypadkach. Przy tworzeniu zespołu w Gdańsku skupiamy się głównie na prowadzeniu procesu rekrutacji wewnętrznymi siłami HR, wykorzystując różnorodne źródła pozyskiwania kandydatów. Jesteśmy bardzo zadowoleni z przebiegu rekrutacji. Każdemu z naszych ogłoszeń towarzyszy duże zainteresowanie, co przejawia się w ilości nadsyłanych aplikacji.
Jakich specjalistów najtrudniej było pozyskać? Z pewnością największym wyzwaniem były dla nas - i są nadal - kandydaci z umiejętnością posługiwania się kilkoma językami obcymi. Zwłaszcza, jeżeli są to języki stosunkowo rzadko spotykane na rynku polskim. By dotrzeć do takich osób, w niektórych przypadkach posiłkowaliśmy się pomocą działów HR z innych krajów. Najważniejszym wymogiem stawianym przed kandydatami do pracy w SCG jest znajomość języków obcych. Ze względu na międzynarodowy charakter naszej kadry, szczególny nacisk kładziemy na biegłą znajomość języka angielskiego, niemieckiego oraz języków narodowych krajów szeroko pojętej Europy Środkowej i Wschodniej. Kwestia doświadczenia zawodowego jest także ważna, choć jej wymóg zależy w dużej mierze od charakteru stanowiska pracy. Chętnie zatrudniamy także osoby, które dopiero ukończyły studia i dopiero rozpoczynają swoją ścieżkę zawodową.
Specjalistów do jakiego sektora szukacie w tym momencie?
Naturalnie szukamy specjalistów z sektora usług księgowych.
Co najbardziej ceni Pani u rekruterów?
Jeżeli mówimy o rekruterze, jako o osobie wspierającej firmę zewnętrznie, to z pewnością podkreśliłabym kwestię komunikacji jako najważniejszą w tego typu relacji. Dobra komunikacja między rekruterem a osobą zatrudniająca to klucz do sukcesu - zarówno pod kątem dobrego zrozumienia oczekiwań jak i minimalizowanie ryzyka nie znalezienia odpowiedniego kandydata w przewidzianym terminie.
Z jakimi najdziwniejszym bądź najzabawniejszym telefonami sprzedającymi usługi rekrutacyjne miała Pani styczność?
Z pewnością rozbawił mnie Pan, który na stanowisko księgowego zaproponował mi CV kandydata, którego doświadczenie zawodowe było związane z pracą w warsztacie samochodowym na stanowisku mechanika. Ale doceniam siłę dążenia do realizacji celu.
Niektóre firmy wybierają agencje rekrutacyjne przez dział zakupów. Czy Państwo również wykorzystujecie ten dział?
Owszem, przy wyborze agencji do współpracy wspieramy się Działem Zakupów. Korzystamy głównie z doświadczenia tego działu w negocjowaniu korzystnych dla firmy warunków współpracy.
Jakie macie Państwo plany na przyszłość? Jaki będzie rok 2013 dla firmy Bayer?
W dużym skrócie, plany na przyszłość dla Bayer SCG to dalszy rozwój. W 2013 zamierzamy utrzymać tempo rekrutacji na obecnym poziomie. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pod koniec tego roku nasz zespół będzie co najmniej dwukrotnie większy, niż jest obecnie.
(AS)