W Europie mobbing zdarza się znacznie częściej niż w innych miejscach na świecie. Na starym kontynencie aż 83 proc. osób było jego ofiarami - wynika z badań portalu kariery Monster Worldwide.
Jest to wysoki wynik w porównaniu z Amerykanami, gdzie na dręczenie w pracy skarży się 65 proc. pracowników, a także z Azją, gdzie osiągnięto wynik 55 proc. Mobbing jest najczęstszym przypadkiem w Holandii, gdzie na pytanie o dręczenie w pracy pozytywnie odpowiedziało aż 93 proc. respondentów. Najniższy wynik osiągnęły Belgia (38 proc.) oraz Chiny (40 proc.).
Portal zapytał pracowników na całym świecie, czy byli kiedykolwiek ofiarami mobbingu. 64 proc. respondentów twierdzi, że byli fizycznie lub psychicznie dręczeni w pracy. 16 proc. osób, które nie doświadczyły tego na własnej skórze, było świadkami takich zachowań.
- W Polsce czynnikiem sprzyjającym mobbingowi jest wysokie bezrobocie. Przełożeni, znający sytuację na rynku, wykorzystują strach pracownika przed utratą pracy. Poczucia stabilności w pracy nie dają również powszechnie stosowane formy zatrudnienia, takie jak umowa zlecenie czy umowa o dzieło - podkreśla Małgorzata Majewska, ekspert monsterpolska.pl.
Kiedy pracownika spotyka mobbing, musi przede wszystkim uświadomić swojemu prześladowcy, że tego nie akceptuje. Czasami już to wystarczy, aby położyć kres nieprzyjemnym zachowaniom. To, co dla kogoś może być świetnym żartem, dla innej osoby może być powodem udręki. Czasami jest tak, że grupa, w której się pracuje, pewne zachowania traktuje jako akceptowalne, np. wtedy, gdy zespół składa się z samych mężczyzn i jednej kobiety. To, co dla panów będzie rubasznym żartem, dla jedynej w ich gronie pani może być źródłem poważnego dyskomfortu i poczucia zagrożenia.
Kiedy osobista uwaga, skierowana w stronę atakującego, nie pomaga, należy skierować swoją skargę wyżej. - Jeśli dręczycielem jest współpracownik, najlepszym rozwiązaniem będzie rozmowa z przełożonym tej osoby. Jeżeli szef potraktuje sprawę poważnie, mobbing może się skończyć z dnia na dzień - radzi Małgorzata Majewska.
Jeśli pracownik uważa, że nie jest w stanie rozwiązać tego problemu, najskuteczniejszym rozwiązaniem jest zmiana pracy. Nie musi się to wiązać z opuszczeniem firmy - może wystarczy zmiana działu bądź przeniesienie się do innego biura w tym samym mieście. Jeśli jednak nie ma takiej możliwości, ofiara mobbingu może zwrócić się do sądu. Przepisy polskiego prawa są tak skonstruowane, by chronić pracownika przed nękaniem w pracy.
Monster Polska