href="http://www.money.pl/gospodarka/inflacjabezrobocie/">href="http://www.money.pl/gospodarka/inflacjabezrobocie/">
- Kiedy przysługuje odprawa?
- Czy szef musi wszystko wiedzieć?
- Jak walczyć z pourlopową depresją? Odpowiada Agata Małgorzata Zakrzewska, Kancelaria Prawna ARKANA
Brak jest ogólnych przepisów regulujących kwestię zaliczania szkoleń do czasu pracy. Przyjmuje się jednak, że czas szkolenia powinien zostać wliczony do czasu pracy w sytuacji, gdy pracodawca, tak jak we wskazanym wyżej przypadku, poleceniem służbowym (zgodnie z art. 100 par. 1 kodeksu pracy) zleca pracownikowi uczestnictwo w szkoleniu. Mowa tu o szkoleniach służących nabyciu umiejętności na potrzeby konkretnego pracodawcy, w związku z czym powinny one zostać zaliczone do czasu pracy. Ponadto pracownik kierowany na szkolenie przez pracodawcę pozostaje w jego dyspozycji (art. 128 par. 1 kodeksu pracy) i ma obowiązek uczestnictwa w nim.
Jeśli jednak pracodawca uwzględni szkolenie w dniu wolnym od pracy według rozkładu czasu pracy jako czas pracy, pracownikowi powinien przysługiwać czas wolny. Zgodnie z art. 1513 kodeksu pracy pracownikowi, który wykonywał pracę w dniu wolnym od pracy wynikającym z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, przysługuje w zamian inny dzień wolny od pracy udzielony mu do końca okresu rozliczeniowego. Pracodawca jest więc zobowiązany zapewnić pracownikowi pełny dzień wolny od pracy niezależnie od liczby godzin przepracowanych w dniu wolnym od pracy. Taki inny dzień wolny powinien być udzielony w terminie uzgodnionym z pracownikiem w trakcie okresu rozliczeniowego. Przyznanie dnia wolnego w zamian za pracę w dniu wolnym wynikającym z przeciętnie pięciodniowego tygodnia pracy jest w tej sytuacji jedyną formą rekompensaty za pracę w takim dniu.
W doktrynie przeważa jednolite stanowisko odnośnie zaliczania do czasu pracy szkoleń odbywających się w ramach rozkładu czasu pracy i w związku z pracą. Jednakże w przypadku szkoleń poza przyjętym rozkładem czasu pracy sprawa nie jest już taka prosta. Inne szkolenia, które mają na celu podniesienie uniwersalnych kwalifikacji pracownika, nie muszą być zaliczane do czasu pracy. Jeżeli pracownik nie ma obowiązku uczestnictwa w szkoleniu i nie jest kierowany na nie przez pracodawcę - przyjmuje się, że nie ma obowiązku zaliczania takiego szkolenia do czasu pracy, a co za tym idzie pracownikowi nie przysługuje inny dzień wolny ani wynagrodzenie za czas takiego szkolenia.
Agata Małgorzata Zakrzewska
rel="nofollow">
href="http://www.money.pl/gospodarka/inflacjabezrobocie/">href="http://www.money.pl/gospodarka/inflacjabezrobocie/">