Źródło: GUS
W kanadyjskich firmach sektora publicznego oraz tych, gdzie działają związki zawodowe, pracownicy znacznie częściej biorą dni wolne i zwolnienia - wynika z badania urzędu statystycznego Statistics Canada (StatsCan).
- Przeciętny mężczyzna pracował o 4,5 godz. dłużej niż kobieta
- Na czarno pracuje w Polsce ponad tysiąc cudzoziemców Z opublikowanego dokumentu wynika, że w ubiegłym roku w Kanadzie pracownicy pełnoetatowi łącznie byli nieobecni przez 100 mln dni w ciągu roku. W sumie w 2010 roku 8 proc. kanadyjskich pracowników na pełny etat z różnych powodów było nieobecnych w pracy. W tę statystykę nie wlicza się urlopów macierzyńskich.
StatsCan zbiera od lat dane o nieobecności w pracy w ramach dorocznego Labour Force Survey, badania dotyczącego pracowników. W badaniu uwzględnia się nieobecność zarówno z powodu choroby, wypadku, zajmowania się dziećmi lub osobą starszą w rodzinie, wakacji, strajku i lokautu, ale także pogody oraz świąt religijnych. Nie uwzględnia się osób pracujących w niepełnym wymiarze godzin oraz samozatrudniających się, ponieważ osoby te mają więcej możliwości dostosowania godzin pracy w razie choroby czy problemów rodzinnych.
W firmach, gdzie działają związki zawodowe oraz tych, gdzie układy zbiorowe gwarantują wypłacanie pensji także za dni nieobecności, średnia dni absencji wynosiła 12,9. W firmach bez związków zawodowych - 7,3 dnia.
W sektorze publicznym, w większości uzwiązkowionym i z większą liczbą pracowników płci żeńskiej, pracownik był nieobecny średnio 11,8 dnia. W sektorze prywatnym - 8,2 dnia.
Również skala firmy wskazuje, gdzie jest większe prawdopodobieństwo nieobecności pracownika. W firmach małych, liczących mniej niż 20 pracowników, gdzie mało prawdopodobne jest działanie związków zawodowych, średnio pracownik opuścił 7,3 dnia. W firmach dużych zatrudniających ponad 500 pracowników - 11,1 dnia.
W Kanadzie, zgodnie z zasadą opracowaną w 1946 roku przez sędziego Sądu Najwyższego Ivana Randa w sprawie strajku pracowników Forda, pracownik nie ma obowiązku należeć do związku zawodowego, który działa w jego firmie, ale - ponieważ korzysta z układów negocjowanych przez związki - musi płacić składki.
Najczęściej nieobecność w pracy zdarza się w służbie zdrowia oraz opiece społecznej (13,4 dnia). Najmniej - w firmach technicznych i naukowych (5,4 dnia).
Stan zdrowia i problemy rodzinne widoczne są też w danych wiążących nieobecność w pracy z wykształceniem. Osoby z dyplomem uniwersyteckim najrzadziej biorą dzień wolny i średnio przypada na nie 7,2 dnia. Osoby z wykształceniem porównywalnym z wykształceniem podstawowym średnio są nieobecne 9 dni.
Na średnio 9,1 dnia nieobecności w pracy, 7,4 dnia opuszczono z powodu choroby, a 1,7 dnia z powodów osobistych i rodzinnych. Nieobecne w pracy częściej są kobiety - 11 dni. Na mężczyznę przypadło 7,6 dnia nieobecności.
Od 2000 do 2010 roku zwiększyła się liczba dni absencji przypadających na jednego pracującego z 8 do 9,1 dnia.
StatsCan policzył także, w której części Kanady najczęściej zdarzają się nieobecności w pracy. Tam, gdzie warunki pogodowe mogą być najtrudniejsze, czyli Nowa Fundlandia i Labrador jest to przeciętnie 11 dni. Najmniej nieobecności w pracy zdarza się w Albercie i Ontario (8,1 oraz 8,2 dnia). Największe kanadyjskie miasto, Toronto, jest w grupie dużych miast, gdzie nieobecność w pracy zdarza się najrzadziej - statystycznie jest to tylko 7,2 dnia.