Pracowałam w miesiącu wrzesień w firmie na umowie o dzieło i zwolnili mnie ponieważ nie wykonałam dzieła, ale w pracy byłam codziennie od pon. do pt. po 8 godz. Teraz mam problem z odzyskaniem wypłaty. Nie wiem co w takim razie mam robić, czy jest jakakolwiek możliwość abym otrzymała pieniądze? Odpowiada Małgorzata Stawicka, Kancelaria Prawna ARKANA Umowa o dzieło, jako umowa cywilnoprawna regulowana jest przez przepisy kodeksu cywilnego. W związku z tym, osoba wykonująca dzieło na podstawie tej umowy nie podlega ochronie przewidzianej w kodeksie pracy dla pracowników świadczących pracę na podstawie stosunku pracy. Jednakże, z opisanej wyżej sytuacji wynika, iż faktyczne wykonywanie dzieła odbywało się w takich warunkach, jak świadczenie pracy na podstawie stosunku pracy, a więc: w stałych godzinach pracy, w pełnym wymiarze czasu pracy, w siedzibie pracodawcy, za wynagrodzeniem.
Powyższe przesłanki wyróżniające stosunek pracy określa art. 22§1 kodeksu pracy i stanowi, że przez nawiązanie stosunku pracy pracownik zobowiązuje się do wykonywania pracy określonego rodzaju na rzecz pracodawcy i pod jego kierownictwem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, a pracodawca - do zatrudniania pracownika za wynagrodzeniem. Co najistotniejsze jednak, zgodnie z § 11 kodeksu pracy zatrudnienie pracownika w ww. warunkach jest zatrudnieniem na podstawie stosunku pracy, bez względu na nazwę zawartej przez strony umowy. Zatem mając na względzie powyższe, mimo iż osoba wykonująca dzieło związana jest umową o dzieło, a świadczy pracę w warunkach stosunku pracy, to do takiej umowy - bez względu na jej nazwę - stosuje się z mocy prawa przepisy kodeksu pracy.
Najistotniejszym jest, aby w umowie o dzieło przeważały elementy pracownicze wskazane w art. 22 kodeksu pracy. Pamiętać należy, iż wskazanie w umowie miejsca bądź czasu wykonania dzieła nie kwalifikuje automatycznie takiej umowy za umowę o pracę. Należy udowodnić osobiste wykonywanie pracy pod kierownictwem pracodawcy, wykonywanie bieżących poleceń oraz podporządkowanie pracownika w zakresie miejsca i czasu pracy.
Jeżeli strony zawarły umowę cywilnoprawną - jaką jest umowa o dzieło, a nie umowę o pracę - mimo faktycznego istnienia stosunku pracy osobie zainteresowanej przysługuje prawo do wytoczenia powództwa do sądu o ustalenie istnienia stosunku pracy. Powyższe roszczenie rozpoznaje wyłącznie właściwy sąd pracy - sąd rejonowy, właściwy ze względu na miejsce zamieszkania osoby zainteresowanej, miejsce wykonywania pracy albo położenie zakładu pracy. W pozwie o ustalenie istnienia stosunku pracy można również domagać się zasądzenia od pracodawcy zaległego wynagrodzenia (jak również innych świadczeń np. dodatków za nadgodziny, premii, ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy).
Podkreślić należy, że to na powodzie spoczywa ciężar udowodnienia, że wykonywana praca spełniała cechy właściwe dla stosunku pracy. Niezbędne środki dowodowe w procesie to dokumenty pracownicze, o których dostarczenie należy zobowiązać pracodawcę (np. ewidencję czasu pracy, listę obecności)
oraz osobowe środki dowodowe czyli świadkowie (najkorzystniej gdyby byli to współpracownicy powoda, mogący zaświadczyć, że powód rzeczywiście świadczył pracę w ww. warunkach). Przepisy kodeksu postępowania cywilnego przewidują również legitymację do wytoczenia powództwa przez inspektora pracy - nawet bez zgody i wiedzy zainteresowanego pracownika. Sąd zasądzając należność przysługującą pracownikowi, z urzędu (czyli bez wniosku pracownika) nadaje wyrokowi rygor natychmiastowej wykonalności w części nie przekraczającej pełnego jednomiesięcznego wynagrodzenia pracownika. Zatem w tej części, po nadaniu przez sąd klauzuli wykonalności powód może wszcząć postępowanie egzekucyjne przeciwko pracodawcy - mimo braku prawomocności
wyroku.
(AS)