Trwa ładowanie...
Praca dla ciebie
Przejdź na

Zbyt często zmieniam pracę?

0
Podziel się:

Z jakiej perspektywy patrzy osoba rekrutująca na osoby, które często zmieniają miejsce pracy?

Chciałabym wiedzieć z jakiej perspektywy patrzy osoba rekrutująca na osoby, które często zmieniają miejsce pracy. Mam ponad 3 letnie doświadczenie zawodowe, które zdobyłam w 5 firmach a najdłuższy okres zatrudnienia to 16 miesięcy a najkrótszy to 6 miesięcy. W aktualnym miejscu zatrudnienia jestem od pół roku i już rozglądam się za nowym miejscem. Dodam, że decyzje o zmianie pracy zawsze podejmowałam sama w poszukiwaniu ambitniejszej, bardziej interesującej, lepiej płatnej posady. Obawiam się jednak, że mogę być postrzegana jako pracownik niestabilny i dużego ryzyka, który po opanowaniu bieżących obowiązków odchodzi do innego pracodawcy.

  • Jak odmówić pracodawcy? Myślałam, że dodatkowa aktywność w postaci nauki języków obcych i zaocznych studiów prawniczych ułatwi mi pracę w jednym miejscu. Nadmieniam, że rozmawiałam z przełożonym o moich ambicjach i chęci rozwoju, niestety nie wykazał zainteresowania, kwitując krótko, że jestem dobrym pracownikiem i robię to co do mnie należy. Bardzo proszę o radę czy kolejna zmiana pracy to dobre rozwiązanie, a może powinnam rozważyć inną formę zatrudnienia np. zlecenia w wielu miejscach, a może czas pomyśleć o pracy na własny rachunek? Z góry dziękuję za opinię. Pozdrawiam Ewa

Witam, Pani Ewo myślę, że pomysł na następną pracę nie jest dobrym rozwiązaniem. Osoba, która często zmienia pracę, nie jest dobrze postrzegana przez osoby rekrutujące. Potencjalny pracodawca będzie się zastanawiał dlaczego tak jest i może Panią potraktować jako tzw. ,,skoczka", który nigdzie nie może zagrzać miejsca i podejmie decyzję, iż nie warto Pani zatrudniać, ponieważ może to się skończyć tak jak w poprzednich przypadkach. A on nie szuka kogoś na krótki okres, tylko na dłużej.

Proszę być przygotowaną na to, że wkrótce w czasie profesjonalnej rozmowy z przyszłym pracodawcą może pojawić się pytania: dlaczego w tej firmie przepracowała Pani tylko 6, a w innej 8, czy 12 miesięcy. Dlaczego takie krótkie okresy? Co było przyczyną, że tak szybko Pani rezygnowała?

Pani Ewo, zastanawiam się dlaczego tak jest w Pani przypadku? Analizuję to pod kątem tego co Pani o sobie napisała. Myślę, że jest Pani osobą sumienną, kreatywną, dążącą do rozwoju i zdobywania nowych, ciekawych doświadczeń. Być może jest tak, że te kilka miesięcy pracy w każdej firmie wystarczają, aby Pani wszystkiego się nauczyła i później pojawia się codzienność i powielanie tego, co już Pani umie. Za tym idzie nuda, zniechęcenie i ... pomysł na następną pracę. Pani Ewo pisze Pani o pracy na własny rachunek. Myślę, że jest to dobre rozwiązanie, ale na to jest zawsze czas. Może warto wcześniej spróbować zastanowić się nad dodatkowym zajęciem, pracą, w której będzie się Pani mogła realizować i co będzie w końcu satysfakcjonujące? Być może to będzie początek czegoś, co później można zamienić na własną działalność gospodarczą?

Życzę powodzenia
Małgorzata Tłuczek

praca
porady
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)