O ile zmiana pracodawcy nie wpływa na wymiar należnego Ci urlopu wypoczynkowego, o tyle podjęcie pracy po raz pierwszy oznacza stopniowe nabywanie praw do urlopu.
20 dni wypoczynku to w końcu czas należny za cały przepracowany rok. Osoba podejmująca pracę po raz pierwszy, najpierw musi się wykazać zanim poprosi np. o całość urlopu z góry.
Nie byłoby to fair w stosunku do pracodawcy, gdyby zatrudniając osobę bez doświadczenia, np. na trzymiesięczny okres próbny, był zobowiązany w ramach tych trzech miesięcy udzielić 20 dni urlopu.
W pierwszym roku pracy prawa do urlopu nabywa się proporcjonalnie do przepracowanego okresu. Za każdy miesiąc zatrudnienia otrzymasz 1/12 wymiaru urlopu przysługującego w danym roku. To prawie dwa dni za każdy miesiąc. Jak wyliczyć te "prawie dwa dni?"
Marta podjęła pierwszą pracę 1 kwietnia 2005 r. W pierwszym roku przysługuje jej 20 dni urlopu - od tych 20 dni będzie więc naliczana ilość dni urlopowych zyskanych przez Martę z każdym miesiącem pracy. 20/12 to 1,666... dnia za każdy przepracowany miesiąc.
Pracodawcy nie dzielą jednak dni urlopowych na godziny. Jeśli Marta poprosi o udzielenie dotychczas należnego jej urlopu po czterech przepracowanych miesiącach, pracodawca wyliczy go mnożąc 1,666... przez ilość przepracowanych miesięcy i zaokrągli wynik do liczby całkowitej. W ten sposób Marcie będzie się należeć 7 dni urlopowych.
Oczywiście urlop wyliczany "z zaokrąglaniem" nie może przekroczyć 20 dni.
Zasada nieprzyznawania urlopu z góry dotyczy tylko pierwszego zatrudnienia. Sprawdź, co się dzieje z Twoim urlopem, jeśli decydujesz się na zmianę pracodawcy.
Iza Zbonikowska