Odchodząc z pracy, otrzymasz świadectwo pracy, w którym będzie wyszczególnione, ile dni płatnego urlopu wypoczynkowego wykorzystałe(a)ś. W ten sposób Twój kolejny pracodawca będzie wiedział, jak ma rozliczyć urlop, który będzie przysługiwał Ci w nowej pracy.
Nie oznacza to jednak, że nowy pracodawca musi Ci przyznać urlop, którego nie wykorzystałe(a)ś w poprzedniej pracy. W nowej przysługuje Ci ilość dni obliczona proporcjonalnie do okresu przepracowanego u nowego pracodawcy w danym roku.
Chyba, że w poprzednim miejscu zatrudnienia wykorzystasz z góry cały należny ci w danym roku urlop wypoczynkowy.
Chodzi o to, aby nowy pracodawca nie był obarczony żadnymi zobowiązaniami wynikającymi z Twojego poprzedniego zatrudnienia. Nikt nie byłby zadowolony, gdyby zatrudnił w listopadzie pracownika, któremu w bieżącym roku przysługuje jeszcze 25 dni urlopu.
Co się dzieje, jeśli w ciągu całego roku wykorzystasz tylko część należnych Ci dni wolnych?
Zmieniając pracę rozliczasz się z urlopu ze starym pracodawcą, tak, aby zmieniając pracę mieć "czyste urlopowe konto".
Mikołaj do końca września pracował w firmie ABC, a od października w XYZ. W pierwszej firmie wykorzystał 26 dni urlopu. Rozpoczynając nową pracę, przedstawił świadectwo pracy, z którego wynika, że wykorzystał cały należny mu w danym roku urlop. U nowego pracodawcy nie otrzyma więc do końca roku urlopu wypoczynkowego.
Wojtek był w takiej samej sytuacji, jak Mikołaj - do końca września pracował w firmie ABC, a od października w XYZ. Tyle, że u poprzedniego pracodawcy wykorzystał 10 dni urlopu. Pracodawca ABC powinien obliczyć, ile dni urlopu przysługuje Wojtkowi z tytułu przepracowanych 9 miesięcy w firmie ABC (mnożąc 26/12 przez 9). Wykorzystał więc tylko 10 z należnych mu 20 dni (wynik 19,5 zaokrąglamy w górę). U nowego pracodawcy powinien rozpocząć pracę "z czystym kontem". Co więc z pozostałymi 10 dniami?
Firma ABC może zobowiązać Wojtka do wykorzystania pozostałych 10 dni urlopu w okresie wypowiedzenia umowy o pracę. Jeżeli jednak pracodawca nie może pozwolić sobie na wysłanie Wojtka na 10-dniowy urlop, musi wypłacić mu ekwiwalent za niewykorzystany urlop.
Ola z kolei zmieniła pracodawcę z dniem 1 marca. Zanim jednak przeszła do firmy XYZ, w firmie ABC wykorzystała 15 dni urlopu należnego w bieżącym roku. To więcej, niż wynikałoby z okresu przepracowanego w danym roku na rzecz ABC. Firma ABC wystawia Oli świadectwo pracy z ilością wykorzystanych dni urlopowych. To informacja dla pracodawcy XYZ, że Ola wykorzystała urlop w wyższym niż wynikałoby z okresu pracy wymiarze. Mimo, iż Ola przepracuje do końca roku 10 miesięcy, wymiar należnego jej urlop będzie odpowiednio niższy.
Iza Zbonikowska