Często długość odpoczynku od pracy zawodowej jest dla pracownika prawie tak samo ważna, jak samo zajęcie, które wykonuje przez większość część roku. Kowalski powinien jednak wiedzieć, jakie prawa rządzą przyznawaniem urlopów w firmie i na jak długi wypoczynek może liczyć. Kodeks pracy przewiduje, że Kowalskiemu przysługuje prawo do corocznego, nieprzerwanego i co ważne - płatnego - urlopu wypoczynkowego. Dodatkowo w żadnym wypadku nie może się on zrzec prawa do wypoczynku.
Pierwsze dni wolne Kowalski może wziąć dopiero po przepracowaniu w pierwszej pracy przynajmniej 6 miesięcy, a drugą część po roku. Długość urlopu zależy jednak od łącznego stażu pracy, do którego wlicza się również okres nauki w różnego typu szkołach. Długość urlopu wypoczynkowego wynosi:
- po roku pracy 18 dni,
- po 6 latach pracy 20 dni,
- a po 10 latach pracy 26 dni. Do tego należy dodać okres nauki w różnego rodzaju szkołach, a więc w:
- zasadniczej szkole zawodowej - tyle lat, ile trwała, nie więcej jednak niż 3 lata,
- średniej szkole zawodowej, tyle ile przewiduje jej program, nie więcej jednak niż 5 lat,
- średniej szkole zawodowej dla absolwentów zasadniczych szkół zawodowych - 5 lat,
- liceum ogólnokształcącym - 4 lata,
- szkole policealnej - 6 lat,
- oraz szkole wyższej, która zalicza 8 lat pracy Dla przykładu, jeśli Kowalski ukończył studia na uniwersytecie i rozpoczyna swoją karierę zawodową, to po roku pracy będzie mu przysługiwać już 20 dni urlopu. Jego kolega Nowak podjął pracę po szkole zawodowej, trwającej 3 lata i pracuje już ponad 7 lat w zawodzie - ma więc prawo do 26 dni wolnych (3 lata szkoły i ponad 7 lat pracy daje w sumie staż pracy większy niż 10 lat).
Sytuacja nie zawsze jest taka prosta. Długość urlopu Kowalskiego zależy także od momentu, kiedy został przyjęty do swojej pierwszej pracy. Jeśli nie ukończył studiów, a jedynie szkołę policealną oraz jeśli rozpoczął karierę od 1 stycznia 2001, to pierwsze 10 dni urlopu przysługiwało mu 1 lipca tego właśnie roku. O następnych 10 dniach mógł myśleć dopiero z upływem roku, ale, niestety, z uwagi na koniec roku kalendarzowego nie zdążył już ich wykorzystać. Prawo do tych właśnie 10 dni urlopu przesunęło się więc na rok 2002. W 2002 nie dostał już ani dnia wolnego więcej. Dopiero obecnie - w 2003 roku - przysługuje mu 20 dni wolnych od pracy. Inna byłaby jego sytuacja, gdyby pierwszą pracę znalazł o miesiąc wcześniej, np. 1 grudnia 2000. wówczas prawo do 10 dni urlopu nabyłby 1 czerwca 2001, a do następnych 10 wolnych dni 1 grudnia 2001 roku. Od 1 stycznia 2002 przysługiwałby mu już 20-dniowy wypoczynek, który mógłby wybrać w tym właśnie roku. W efekcie w 2002 zyskałby o 10 dni dłuższe wakacje. Z tego powodu
warto być zatrudnionym w pierwszej pracy pod koniec, a nie na początku roku kalendarzowego.
Choć w większości firm urlopu udziela się na powszednie dni tygodnia, a soboty, niedziele i święta są wolne, to jeśli rozkład pracy w przedsiębiorstwie przewiduje pracę w tych właśnie dniach, urlop obowiązuje również wtedy. Kowalski musi też wiedzieć, że do stażu pracy, od którego zależy liczba dni urlopu, wlicza się wszystkie okresy zatrudnienia u poprzednich pracodawców bez względu czy np. Kowalski był w międzyczasie bezrobotny i w jaki sposób rozwiązywał poprzednie umowy o pracę.
Jeśli Kowalski zmieni pracę w czasie trwania roku kalendarzowego i nie wykorzystał jeszcze przysługującego mu urlopu, to nie powinien stracić dni do wypoczynku. U dotychczasowego pracodawcy przysługuje mu urlop w wymiarze proporcjonalnym do czasu przepracowanego u tego pracodawcy w roku, w którym rozwiązuje umowę o pracę. Wyjątkiem jest sytuacja, kiedy Kowalski wykorzystał już swój urlop. Jeśli tak się nie stało, u kolejnego pracodawcy uzyskuje prawo do dni wolnych w wymiarze proporcjonalnym do okresu pozostałego do końca roku kalendarzowego, ale tylko w przypadku umowy na czas nie krótszy niż do tej daty.
Urlop powinien być udzielony Kowalskiemu przez pracodawcę w tym roku, w którym nabył on do niego prawo. Może być na wniosek pracownika podzielony na części, ale przynajmniej jedna z nich powinna trwać co najmniej 14 dni kalendarzowych. Urlopy wszystkich pracowników firmy powinny być ujęte w planie urlopów, który ustala pracodawca w zależności od potrzeb zakładu w danym okresie roku. Kowalski może przesunąć raz zaplanowany urlop tylko z ważnych przyczyn. Również pracodawca może przesunąć urlop swojego pracownika, jeśli jego obecność jest niezbędna dla firmy. Obecnie również Kowalski ma prawo do 4 dni urlopu ,,na żądanie", których nie może odmówić mu pracodawca, nawet jeśli byłby zgłoszone w dniu wzięcia tego urlopu.
Urlop wypoczynkowy nie rozpoczyna się, jeśli Kowalski nie może z niego skorzystać z czterech przyczyn: zwolnienia lekarskiego, izolacji na skutek choroby zakaźnej, powołania na ćwiczenia wojskowe lub trwania urlopu macierzyńskiego. Wtedy przysługuje Kowalskiemu część lub całość urlopu w późniejszym terminie. Urlop niewykorzystany w danym roku kalendarzowym Kowalski musi wziąć najpóźniej do 31 marca następnego roku.
Kowalski może wystąpić do pracodawcy o udzielenie mu urlopu bezpłatnego. Oprócz braku wynagrodzenia musi się on liczyć z tym, że ten okres nie będzie miał wpływu na jego uprawnienia pracownicze. Urlop bezpłatny Kowalski może dostać jednak tylko wówczas, gdy wykorzystał już urlop wypoczynkowy.