(C) apops - Fotolia.com /
"Zostałam zwolniona dyscyplinarnie z powodu niewywiązywania się ze swoich obowiązków. Fakt, zrobiłam ogromny błąd, który teraz może zaważyć na mojej dalszej karierze zawodowej. Mój były szef raczej nie wycofa się z tej formy zwolnienia z pracy. Czy mogę ukryć to przed przyszłym pracodawcą? Jak ewentualnie wytłumaczyć się rekruterowi z tego błędu?" - pyta internautka.
Mariola Skalska, Konsultant ds. rekrutacji, K&K Selekt Centrum Doradztwa Personalnego
Zwolnienia dyscyplinarne zdarzają się często i jest to bardzo nieprzyjemny temat, w szczególności kiedy ubiegamy się o nową pracę. Jak postąpić w takiej sytuacji i jak tłumaczyć się z tej niekomfortowej sytuacji?
W myśl postanowień art. 52 § 1 k.p. zwolnienie dyscyplinarne następuje w przypadku:
1) ciężkiego naruszenia przez pracownika podstawowych obowiązków pracowniczych,
2) popełnienia przez pracownika w czasie trwania umowy o pracę przestępstwa, które uniemożliwia dalsze zatrudnianie go na zajmowanym stanowisku, jeżeli przestępstwo jest oczywiste lub zostało stwierdzone prawomocnym wyrokiem,
3) zawinionej przez pracownika utraty uprawnień koniecznych do wykonywania pracy na zajmowanym stanowisku.
Jeżeli zostaliśmy zwolnieni dyscyplinarnie, a nie odwołaliśmy się do sądu pracy, oznacza to, iż zaakceptowaliśmy decyzję pracodawcy. Niestety, ale zwolnienie dyscyplinarne niesie ze sobą poważne konsekwencje i trzeba liczyć się z tym, iż może ono znacznie utrudnić dalszą karierę.
Pytanie o powody zakończenia współpracy z poprzednim pracodawcą na pewno się pojawi. Jak na nie odpowiedzieć, kiedy zostaliśmy zwolnieni dyscyplinarnie? Najlepiej zgodnie z prawdą - osobiście nie polecałabym zatajania prawdy o przyczynach zwolnienia, ponieważ pracodawca może poprosić o pisemne referencje, bądź też świadectwo pracy. Jeżeli okaże się, że kłamaliśmy o przyczynach zwolnienia, na pewno wpłynie to negatywnie na decyzję o zatrudnieniu.
Jak się wytłumaczyć?
Podczas ubiegania się o pracę przesyłamy swoje CV oraz list motywacyjny, w których nie mamy obowiązku informować o przyczynach zakończenia współpracy z poprzednim pracodawcą. Skupiamy się raczej na naszych zaletach i umiejętnościach, które to decydują w dużej mierze o przejściu do kolejnego etapu rekrutacji. Rekruterzy mają za zadanie wyłowić z ogromnej liczby kandydatów ubiegających się o dane stanowisko tych najlepszych. Jeżeli skontaktuje się z nami rekruter, oznacza to, iż na wstępie nasza aplikacja została oceniona pozytywnie.
Następnie rekruterzy weryfikują i uzyskują dodatkowe informacje na temat doświadczenia kandydata. Pytanie dotyczące kwestii zakończenia współpracy z poprzednim pracodawcą jest bardzo często poruszane podczas wstępnych rozmów. W takim przypadku warto rzetelnie przygotować się do rozmowy na ten temat. W żadnym wypadku nie należy kłamać, lecz podejść do tematu uczciwie. Jeżeli podamy konkretne argumenty, szanse na zdobycie pracy znacznie wzrosną. Dodatkowo nie zalecałabym wypowiadania się negatywnie o byłym pracodawcy, ponieważ nasz przyszły szef, może się obawiać, iż również zostanie oczerniony po ewentualnym odejściu pracownika.
(AS)