Mam ponad 10 lat doświadczenia w zarządzaniu dużymi zespołami składającymi się z pracowników z całego świata. Od 10 lat pracuję w branży tłumaczeniowej. Od 3 lat zarządzam operacjami (działy DTP, Lokalizacji i Lingwistyczny) w dużej firmie tłumaczeniowej (po awansie na to stanowisko z kierownika działu DTP). Po restrukturyzacji firmy od pół roku pozostaję bez pracy. Firmy albo odrzucają moją kandydaturę, bo mam zbyt mocne CV? Jak przekonać pracodawców do siebie? Odpowiada Beata Kapcewicz, ekspert ds. kariery i personalbrandingu
W tym przypadku warto by było rozważyć kilka aspektów:
1. Kompetencje - z tego, co możemy przeczytać w pytaniu, mamy do czynienia z doświadczeniem menedżerskim, pracą w międzykulturowym zespole i pracą na projektach (zarządzaniem projektami). Zakładam, że Pan/Pani świetnie posługuje się językiem angielskim. Mało natomiast mam informacji odnośnie doświadczenia w konkretnym obszarze (hasła dział DTP, Lingwistyczny czy Lokalizacji to hasła, które nie dają wyobrażenia o Pana/Pani kompetencjach). To może być jedna z przyczyn, dlaczego ze strony rekruterów jest mały odzew.
2. CV - nie wiem, jak ono wygląda i na ile oddaje Pana doświadczenie i kompetencje. Ponieważ Pana branża jest dość niszowa, bardzo ważne jest, żeby to CV oddawało wszystkie projekty, które Pan realizował i żeby jasno pokazywało, na ile Pana doświadczenia będą użyteczne w innych branżach. Warto, żeby na Pana CV spojrzał jakiś zaprzyjaźniony HRowiec (nie z pańskiej branży) lub doradca kariery.
3. Pracodawcy i dystrybucja CV - zastanawia mnie, do jakich firm wysyła Pan swoje CV? Jak Pan argumentuje chęć pracy u danego pracodawcy? Ile CV Pan wysłała i na ile są one dopasowane do potrzeb pracodawców? To są bardzo ważne kwestie. Największym paradoksem na obecnym rynku pracy wydaje się być to, że jest wiele ogłoszeń i potrzeb pracodawców i wielu kandydatów - tylko obie strony narzekają na to, że nie mogą się porozumieć - pracodawcy twierdzą, że nie ma dobrych kandydatów, a kandydaci, że ciekawych miejsc pracy. Ja twierdzę, że jest i jedno i drugie, ale kandydaci nieumiejętnie dobierają odbiorców swoich działań, a nawet, jeśli je znajdą, nie umieją się odpowiednio zaprezentować, żeby wyeksponować swoje atuty.
Dlatego warto rozważyć taki proces:
a. Zdefiniować swoje mocne strony dla pracodawcy i swoje przewagi konkurencyjne w stosunku do innych kandydatów.
b. Dobrze dobrać listę potencjalnych pracodawców (którzy mogą być naszymi kompetencjami zainteresowani),
c. Przygotować dobre CV, które pokazuje nasze atuty i przewagi konkurencyjne i jest napisane językiem korzyści i dopasowywać je za każdym razem do oferty pracy,
d. Zadbać o to, żeby możliwie dużo firm i osób się zapoznało się z naszym CV (mówi się, że trzeba wysłać co najmniej 100 CV do dobrze dobranych pracodawców, żeby dostać jedną ofertę pracy),
e. Umiejętnie budować na co dzień relację w swoim środowisku (networking),
f. Działać regularnie do momentu osiągnięcia sukcesu i nie poddawać się!
Powodzenia!
(AS)