Najczęściej pod tą formułką kryje się błąd w klauzuli dotyczącej przetwarzania danych osobowych. Jeśli rekruter go zauważy, CV wyrzuci do kosza. - Zła data określająca podstawę prawną w klauzuli lub też po prostu brak klauzuli w aplikacji, to typowe niedopatrzenia związane z tą kwestią - mówi Anna Toporowska, ekspert agencji zatrudnienia Manpower.
Osoby poszukujące pracy bagatelizują ten problem. Skupiają się na wyszczególnieniu kwalifikacji i wykształcenia. Gotową formułkę bezmyślnie wklejają na koniec CV. Tymczasem obecnie obowiązuje nowa klauzula, która zawiera adnotację o tekście jednolitym. W poprzedniej, takiego dopisku nie było.
O to treść obowiązującej teraz klauzuli: ,,Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych w celu rekrutacji zgodnie z art. 6 ust. 1 lit. a Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych)."
W takiej formie powinna ona pojawić się na końcu dokumentów aplikacyjnych. Lepiej nie wykorzystywać klauzul zamieszczonych w ogłoszeniach rekrutacyjnych. Również osobom redagującym oferty zdarza się zamieścić nieaktualną formułkę.
Jej brak jest równoznaczny z brakiem zgody na przetwarzanie danych osobowych. A to może całkowicie zdyskwalifikować kandydata w procesie rekrutacji. - Wiele firm zwraca uwagę na to czy klauzula została zamieszczona i czy jest aktualna. Warto zatem przed wysłaniem aplikacji upewnić się, iż została ona załączona i jest adekwatna do wymogów konkretnego pracodawcy. To bardzo ważne - tłumaczy Anna Toporowska.
Dużym nietaktem jest też umieszczenie w klauzuli nazwy konkretnej firmy, a CV trafia do zupełnie innego przedsiębiorstwa. Do takiego błędu często dochodzi wówczas, gdy kandydat wysyła hurtem kilkanaście życiorysów. Magdalena Pietrzak, menedżer działu Search & Selection w firmie doradztwa personalnego People, twierdzi, że w konsekwencji następuje odrzucenie aplikacji.
Co to właściwie jest zgoda na przetwarzanie danych? I na co się w niej zgadzamy? - Każde CV, które wysyłamy do pracodawcy musi być opatrzone tą klauzulą. W przeciwnym wypadku pracodawca nie ma prawa włączyć naszej aplikacji do procesu rekrutacyjnego. Wynika to z ustawy o ochronie danych osobowych. Aby firma rekrutująca mogła rozpatrzyć nasze CV, musimy wyrazić na to zgodę. Samo wysłanie dokumentów nie jest wystarczającą zgodą, daje ją dopiero ta klauzula - wyjaśnia Małgorzata Majewska, ekspert monsterpolska.pl.
Osoba ubiegająca się o pracę poprzez tę formułkę zgadza się na to, by CV przeglądali pracownicy działu kadr lub specjaliści od HR w danej firmie. Adnotacja upoważnia pracodawcę do korzystania z dokumentów kandydata w konkretnym procesie rekrutacyjnym w danej firmie. Niektórzy uważają, że w klauzuli zgadzamy się również na obrót naszymi danymi. Niekiedy kandydaci podejrzewają, że pracodawca sprzedaje dane np. firmom telemarketingowym. Takie działanie jest niezgodne z prawem. W klauzuli zgadzamy się na udostępnienie danych wyłącznie dla celów rekrutacyjnych. I żadnych innych.
Jeśli szef chce zarekomendować kandydata innemu pracodawcy, musi otrzymać jego pisemną zgodę na przekazanie dokumentów aplikacyjnych. Może też poinformować go, by samodzielnie skontaktował się z tym drugim pracodawcą.
md,JK,WP.PL