Po 50 roku życia wciąż można dobrze zarabiać. Najlepiej być dyrektorem w branży informatycznej lub bankowości. Wtedy można liczyć na pensję ponad 10 tys. zł. Jak finansowo radzą sobie Polacy powyżej "pięćdziesiątki"? Serwis Wynagrodzenia.pl sprawdził, ile wynosi mediana ich wynagrodzeń.
W 2016 roku w Ogólnopolskim Badaniu Wynagrodzeń wzięło udział prawie 10 tys. osób mających ponad 50 lat. Mediana ich zarobków wynosiła 4 tys. zł. Wśród pracowników w wieku 51-64 lata mediana zarobków to 3,9 tys. zł. Co ciekawe - wyższe pensje otrzymywali starsi pracownicy. Pracownicy powyżej 64 lat mogli liczyć nawet na 4,6 tys. zł. Warto pamiętać, że pensje podane są w wartościach brutto. A to znaczy, że koniec końców pracownik na rękę dostaje mniej.
Na wstępie warto wyjaśnić, że mediana to wartość dzieląca wszystkie dane na pół. Poniżej i powyżej mediany znajduje się dokładnie po 50 proc. danych. Innymi słowy, jeżeli mediana wynosi 3 tys. zł, to znaczy, że wynagrodzenie na danym stanowisku jest w połowie zakładów niższe, a w połowie wyższe. Oto wyniki Ogólnopolskiego Badania Wynagrodzeń za rok 2016, przeprowadzonego przez firmę Sedlak & Sedlak.
Źródło: Ogólnopolskie Badanie Wynagrodzeń przeprowadzone przez Sedlak & Sedlak w 2016 roku.
Najwyższe pensje wśród pracowników po 50. roku życia otrzymywali zatrudnieni w Warszawie - informuje serwis Wynagrodzenia.pl. Mediana ich płac wyniosła 5,5 tys. zł. Pracujący w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców mogą liczyć na 4 tys. zł. W małych miejscowościach jest to już tylko 3,4 tys. zł.
Źródło: Ogólnopolskie Badanie Wynagrodzeń przeprowadzone przez Sedlak & Sedlak w 2016 roku.
Pewne i wyższe zarobki w późniejszych latach kariery daje głównie wykształcenie wyższe. Najwięcej zarabiali pracownicy z wykształceniem magisterskim - 5,3 tys. zł. Mediana płac osób z wykształceniem podstawowym i gimnazjalnym wyniosła 2,1 tys. zł. Czyli prawie dwa razy mniej niż wynosi obecnie średnia płaca w Polsce.
Informatyka, bankowość i energetyka to trzy najwyżej płatne branże dla osób w wieku powyżej 50 lat. Pracujący w IT mogą liczyć nawet na 7 tys. zł wynagrodzenia. W bankowości mediana wynosi 6 tys. zł, w energetyce 4,9 tys. zł. Najniższe pensje mają za to pracujący w służbie zdrowia i usługach dla ludności. Dostają odpowiednio 3,3 tys. zł i 3,2 tys. zł.
Na starość warto być dyrektorem. Pracownicy po 50. na stanowiskach dyrektorskich zarabiali 10 tys. zł. Kierownicy natomiast otrzymywali wynagrodzenia prawie o połowę niższe. Pracownik szeregowy może liczyć na pensję w wysokości 2,7 tys. zł. Czyli dostaje cztery razy mniej niż dyrektor w firmie.
W 2016 roku w badaniu uczestniczyły 145 782 osoby. Ze względów metodologicznych w obliczeniach końcowych uwzględniliśmy dane 115 163 respondentów. 61 proc. uczestników badania ma nie więcej niż 35 lat, 67 proc. mieszka w miastach powyżej 100 tys. mieszkańców, 69 proc. ma wykształcenie wyższe, 47 proc. pracuje w wielkich lub dużych przedsiębiorstwach, zaś 79 proc. pracuje w firmach prywatnych. Więcej o Ogólnopolskim Badaniu Wynagrodzeń można znaleźć tutaj.