Strajk kontrolerów ruchu naziemnego na lotnisku we Frankfurcie nad Menem zakończy się dziś o godz. 22 - poinformował związek zawodowy GdF. Początkowo zapowiadano, że strajk w największym niemieckim porcie lotniczym potrwa do piątku.
Według Markusa Siebersa z władz GdF administrator frankfurckiego lotniska, spółka Fraport, zaproponowała związkowcom powrót do negocjacji. GdF domaga się znacznych podwyżek wynagrodzeń dla blisko 200 pracowników kontroli ruchu naziemnego oraz poprawy warunków pracy.
Kilkudniowy strajk spowodował niewielkie utrudnienia na lotnisku we Frankfurcie. Dziś anulowano 165 lotów krajowych i europejskich, zaś w poniedziałek i wtorek około 200.
Codziennie największy niemiecki port lotniczy obsługuje ponad tysiąc startów i lądowań. Na czas strajku spółka Fraport zatrudniła personel zastępczy, który regulował ruch naziemny na lotnisku.
| Czytaj w Money.pl | |
|---|---|
| Paraliż na lotnisku. Presja coraz większa _ Chcemy w ten sposób wzmóc presję na pracodawcy _ - twierdzi rzecznik związkowców. | |
| Tam nadal strajkują. Loty odwołane O godz. 5 rozpoczął się dziś 48-godzinny strajk kontrolerów ruchu naziemnego na największym niemieckim lotnisku we Frankfurcie nad Menem. |
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
