Ponad 40 tysięcy podań o przyjęcie do pracy leży na biurkach wszystkich śląskich kopalń. Choć chętnych jest wielu, szanse na pracę w górnictwie są praktycznie zerowe.
Kompania Węglowa zamroziła przyjęcia w roku 2010. Jak tłumaczy rzecznik spółki Zbigniew Madej jest to podyktowane sytuacją na rynku.
POSŁUCHAJ ZBIGNIEWA MADEJA:
Z takim podejściem do sprawy nie zgadzają się największe górnicze związki zawodowe, które zgodnie mówią, że to skandal.
Wiceszef Związku Zawodowego Górników w Polsce, Wacław Czerkawski podkreślił, że stwarza to realne zagrożenie dla pracujących pod ziemią.
POSŁUCHAJ WACŁAWA CZERKAWSKIEGO:
Zarówno Związek Zawodowy Górników w Polsce, jak i Górnicza Solidarność czy Sierpień 80 zapowiadają, że jeśli zarządy spółek nie zmienią swojego podejścia do kwestii zatrudnienia to dojdzie do protestów.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.