Trwa ładowanie...
Zaloguj
Praca dla ciebie
Przejdź na

Otyłość szkodzi karierze

0
Podziel się:

Osoby z nadwagą ubiegające się o pracą mają gorsze szanse. Eksperyment ze zdjęciami udowodnił, że "puszystym" niechętnie powierzono by też funkcję kierowniczą.

Dobór pracowników powinien być obiektywny i wolny od uprzedzeń. Tyle mówi na ten temat teoria, ale w praktyce wygląda to zupełnie inaczej. Badania przeprowadzone przez zespół naukowców z uniwersytetu w Tybindze wykazały, że osoby z nadwagą, ubiegające się o pracę, ocenia się zbyt nisko i zatrudnia wyjątkowo niechętnie.

Szefowie działów personalnych musieli przyporządkować kandydatom zawody: do wyboru mieli: zawód lekarza, architekta, optyka, handlowca, odźwiernego i sprzątaczki. W drugiej kolejności musieli zadecydować, kogo na pewno nie zatrudnią. Ostatecznie z sześciu kandydatów o jednakowych kwalifikacjach trzeba było wybrać trzech, którzy znaleźli się w ścisłej czołówce tych, którzy mieliby otrzymać stanowisko szefa działu.

Tylko nie grubas

- Wyniki są jednoznaczne - stwierdziła Katrin Giel, naukowiec z uniwersytetu w Tybindze. Tylko 2 procent kierowników kadr przyporządkowało otyłym kobietom takie zawody, jak lekarz lub architekt. Natomiast aż 43 procent było gotowe zrobić to w przypadku kobiet o normalnej wadze.

- Przy tym tylko tylko 6 procent gotowe było obsadzić otyłą kandydatkę na kierowniczym stanowisku - wyjaśnia Ansgar Thiel, naukowiec zajmujący się sportem. Dyskryminowano również otyłych mężczyzn, chociaż nie w takim stopniu jak kobiety.

Zdaniem naukowców z Tybingi nadwaga jest ignorowaną dotąd przyczyną wyraźnej dyskryminacji na rynku pracy.

Anonimowe podania o pracę

Wyniki badań są alarmujące, bo dokumentują podświadome uprzedzenia u osób decydujących o zatrudnieniu.

Zdaniem naukowców powinno się podczas wyboru kandydatów do rozmów kwalifikacyjnych zrezygnować ze zdjęć. Rozwiązanie to praktykują już od lat kraje anglosaskie. W innym przypadku otyli przegrywają z konkurencją już na samym wstępie.

Podobnie jest też w przypadku nazwisk obcego pochodzenia. Jak wykazały badania naukowców z Konstancji osoby z takimi nazwiskami mają mniejsze szanse na zatrudnienie w Niemczech. Podjęte w formie projektu pilotażowego próby zatrudnienia na podstawie anonimowych podań o pracę przyniosły dotąd pozytywne wyniki.

dapd/ Alexandra Jarecka
Red.odp.: Małgorzata Matzke

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)