Kryzys dotknął firmy organizujące studenckie wyjazdy Work & Travel. Pośrednicy z Warszawy skarżą się, że ofert pracy dla studentów w Stanach Zjednoczonych jest teraz nawet o 60 procent mniej.
Jak przypomina _ Gazeta Wybiorcza _ dzięki programowi Work&Travel młodzi ludzie z całego świata mogą podjąć legalną pracę sezonową w USA, a za zarobione pieniądze zwiedzać kraj. Tylko w 2007 roku w ramach programu wyjechało 15 tysięcy polskich studentów. Najczęściej pracowali w hotelach, restauracjach i parkach rozrywki.
Przedstawiciel jednej z firm tłumaczy, że w tym roku Amerykanie jeżeli już przyjmują do pracy, to zaznaczają, że będzie to etat regulaminowy, bez nadgodzin. _ - Jak pracujesz 32 godziny w tygodniu, za osiem, czy dziesięć dolarów za godzinę, to nie da się wiele zaoszczędzić. Przez to też mamy mniej klientów _ - mówi rozmówca gazety.
Raport Money.pl href="http://www.money.pl/gospodarka/inflacjabezrobocie/">
Źródło: GUS
Rzecznik prasowy ambasady USA w Warszawie James Wolfe przyznaje, że wiele firm, które zatrudniały studentów, upadło. - _ Ale jest bardzo dużo innych pracodawców, którzy studentów przyjmą _ - zapewnia rzecznik. Ambasada cały czas zachęca młodych ludzi do wyjazdów.