Trwa ładowanie...
Zaloguj
Praca dla ciebie
Przejdź na
Przemysław Ciszak
Przemysław Ciszak
|

Ministerstwo Cyfryzacji szuka pracowników. Wolne stanowiska w służbie cywilnej

11
Podziel się:

W sumie Ministerstwo Cyfryzacji poszukuje obsady dla kilkunastu stanowisk w służbie cywilnej.

Ministerstwo Cyfryzacji szuka pracowników. Wolne stanowiska w służbie cywilnej
(Tomasz Gzell/PAP)

Co najmniej 11 stanowisk jest wciąż do obsadzenia w Ministerstwie Cyfryzacji. Resort ma spore dziury kadrowe i ogłasza nabór. Do wzięcia jest stołek radcy ministra do spraw analizy biznesowej w projektach informatycznych czy zarządzania usługami IT. trzeba się jednak śpieszyć.

W sumie Ministerstwo Cyfryzacji poszukuje obsady dla kilkunastu stanowisk w służbie cywilnej. Termin składania aplikacji dla trzech z nich minął jednak zalewie parę dni temu. Do poniedziałku, 3 kwietnia, można jednak starać się o stanowisko radcy ministra.

Resort na swojej stronie internetowej oficjalnie przyznaje się do cyt. "sporej dziury kadrowej". Opublikował wykaz ofert pracyz adnotacją, że poszukuje "bardzo ważnych pracowników".

Wśród warunków pracy resort wymienia częste reprezentowanie urzędu na zewnątrz, w tym w niektórych przypadkach krajowe lub zagraniczne wyjazdy służbowe – jak np. na stanowisku radcy ministra do spraw zarządzania projektem. I ostrzega w niemal każdym przypadku, że są to stanowiska zagrożone korupcją.

Wciąż do obsadzenia są aż dwa stołki przy analizie biznesowej w projektach informatycznych, oraz trzy stanowiska radcy ds. analiz licencji. Prócz wymienionego radcy ds. zarządzania usługami IT – do obsadzenia zostały jeszcze etaty ds.: zarządzania projektem, zarządzania licencjami i analiz licencji.

Niestety o wysokich zarobkach raczej nie ma co marzyć. Na pensje w administracji rządowej narzekała sama szefowa resortu Anna Streżyńska. Minister Cyfryzacji stwierdziła, że zamiast jednego dobrego menadżera, ściągać musi do resortu kilku przeciętnych.

- Płacimy niskie pensje. W efekcie do pracy przychodzą ludzie, którym powierzenie poważnego projektu nie jest najlepszym pomysłem, więc zatrudnia się na ilość, a nie na jakość - przyznała w rozmowie z "Rzeczpospolitą".

Jak dodawała, dobry programista lub menadżer zarabia 45-60 tys. zł miesięcznie, a niezły – 20-25 tys. Tymczasem najwyższa pensja w ministerstwie to 10 tys. zł. Przypomnijmy, że minister Streżyńska pod koniec ubiegłego roku wrzucała też na Facebooka zachęty do pracy w jej resorcie. Jeden z jej znajomych, że to nie ogłoszenie o pracę, ale o wolontariat. Dodał, że wynagrodzenie powinno stanowić 90 proc. tego co w prywatnych firmach.

- Oczywiście nie jest to zjawisko masowe, ale także najlepsi z najlepszych dołączają do nas. Ponieważ uważają, że taka szansa zrobić coś w takiej skali dla naszego kraju zdarza się tylko raz. Oczywiście chciałabym ich wynagradzać co najmniej na poziomie tych 90 proc., i robię co mogę, żeby jak najlepsze dodatkowe motywatory obok dobra publicznego były - odpowiedziała minister.

Jednak jak zapewnił nas jakiś czas temu Karol Manys, rzecznik Ministerstwa Cyfryzacji, pracownicy się znajdą. - Szczęśliwie są osoby w tym kraju, które gotowe są pracować dla idei. Minister Streżyńska ma dar przyciągania takich ludzi – stwierdził w rozmowie z WP money.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(11)
Adam
7 lat temu
Srutu tutu, 1 kwiecien 😉 Pozdrowienia dla wszystkich.....
Xxx
7 lat temu
Zabrakło swoich?
Szymon
7 lat temu
Koledzy Miskiewicza? Jeszcze och nie zgłoszono ?
Miki
7 lat temu
Czlonkowie PiS juz sa wsadzeni do ARiMR, KRUS itd
Lonia
7 lat temu
I w tym sektorze nie obsadza swoimi czlonkami...