Państwowa Inspekcja Pracy zamierza w przyszłym roku przeprowadzić znacznie więcej kontroli niż dotychczas.
Według _ Pulsu Biznesu _ kontroli powinny spodziewać się przede wszystkim firmy z branży budowlanej. Pod czujnym okiem PIP znajdą się więc między innymi inwestycje na Euro-2012. Inspekcja ma się też zająć sieciami handlowymi oraz firmami transportu drogowego, morskiego, lotniczego i szynowego.
ZOBACZ TAKŻE:
W dalszej kolejności PIP zamierza dokładnie przyjrzeć się warsztatom samochodowym, bankom, Poczcie Polskiej, kopalniom, a nawet zakładom pralniczym.
Cytowany przez gazetę Główny Inspektor Pracy Tadeusz Zając tłumaczy, że do tej pory zauważono coraz więcej przypadków łamania prawa przez firmy, szczególnie w zakresie zatrudnienia i czasu pracy. Kontrole będą kompleksowe, mobilne i precyzyjne, a przede wszystkim muszą być skuteczne.