(C) DURIS Guillaume - Fotolia.com /
Pytanie: "Od 3 miesięcy szukam pracy i wysyłam swoje CV w odpowiedzi na różne ogłoszenia. Dla własnego spokoju przygotowuję listę firm, na ogłoszenia których, już odpowiedziałam. Ostatnio zadzwoniła do mnie rekruterka z firmy, która zatrudnia akwizytorów. Przyznam, że byłam bardzo zaskoczona, gdyż nigdy nie aplikowałam na takie stanowisko a tym bardziej do firmy, z której dostałam telefon. Czy to możliwe, by ktoś "handlował" moim CV?"
Odpowiada Małgorzata Majewska, ekspert monsterpolska.pl
Każdy z nas tworząc i wysyłając swoje CV, dodaje na końcu klauzulę: "Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji (zgodnie z Ustawą z 29.08.1997 r. o ochronie danych osobowych, Dz. U. nr 133, poz. 883)."
Klauzula ta, jako część Ustawy o ochronie danych osobowych, pozwala jedynie firmie rekrutacyjnej lub pracodawcy, do którego bezpośrednio wysłaliśmy nasze CV, wykorzystać nasze dane osobowe, tylko i wyłącznie w procesie rekrutacji. W praktyce oznacza to tyle, że nie może ono zostać przesłane nigdzie dalej, czy też przekazane innym podmiotom, w tym rekruterom z innych firm. Przypomnij sobie, czy nie zostawiłaś swojego CV w bazie CV lub też nie korzystasz z portali społecznościowych. Rekruterzy poszukując kandydatów do pracy korzystają z wielu źródeł. A może przesłałaś swoja aplikację do firm pośredniczących, które z kolei mają prawo wykorzystywać twoje CV do prowadzonych przez nie rekrutacji. Aby mieć pewność, skąd rekruter ma twój życiorys, warto zapytać, a w ten sposób rozwiejesz swoje wątpliwości. Zawsze masz prawo zażądać usunięcia swoich danych osobowych z ich bazy.