_ - Za pracę należy się wynagrodzenie i ubezpieczenie. Zasada ta dotyczy również żon dyplomatów. Popieram zatem stanowisko ministra Radosława Sikorskiego, by z małżonkami dyplomatów zawierane były umowy o pracę - _ powiedziała minister pracy Jolanta Fedak.
Dotychczas małżonkowie dyplomatów nie mieli prawa do osobnego wynagrodzenia, nawet jeżeli wykonywali w ambasadach czy konsulatach obowiązki pracownicze, np. organizowali przyjęcia, uczestniczyli w oficjalnych spotkaniach, wykonywali pracę kierowcy itd.
W piątek resort spraw zagranicznych podjął decyzję, że małżonkowie szefów polskich placówek mogą być zatrudniani w ambasadach lub konsulatach. Według MSZ, nie spowoduje to dodatkowych kosztów dla podatnika, gdyż do tej pory ambasador otrzymywał dodatek na małżonka do swojej pensji.
_ - Popieram stanowiska MSZ. Podpisanie umów o pracę z osobami, które świadczą pracę, jest zgodne ze standardami państwa prawa _ - powiedziała Fedak. Zaznaczyła, że żony polskich dyplomatów, nie tylko nie otrzymują wynagrodzenia za wykonywaną pracę, ale również nie mają opłacanych składek emerytalno-rentowych. Dodała, że _ w efekcie takiego rozwiązania, nawet po przepracowaniu wielu lat, żony dyplomatów nie nabywają praw do emerytury _.
Fedak podkreśliła, że może to dotyczyć również mężczyzn, jeżeli to oni towarzyszą swoim żonom na placówkach dyplomatycznych. Jak zaznaczyła rzeczniczka prasowa resortu pracy, Bożena Diaby, _ decyzja o zawieraniu z małżonkami dyplomatów umów o pracę jest ważna także dlatego, że osoby te mają zakaz podejmowania jakiejkolwiek pracy zarobkowej poza placówką dyplomatyczną _. Dodała, że wprowadzenie zasady zawierania umów o pracę z małżonkami dyplomatów nie wymaga wydawania przez ministra pracy żadnych dodatkowych przepisów.
Czytaj w Money.pl | |
---|---|
MSZ zatrudni małżonków dyplomatów Mają się oni zajmować pełnieniem funkcji reprezentacyjnych i prowadzeniem domu. | |
"Pensje dla małżonków dyplomatów to żaden przywilej" Tak uważa pełnomocniczka rządu do spraw równego traktowania. |